 |
Brakuje mi Ciebie, brakuje mi Twego oddechu, Kiedyś było pięknie, teraz nie jest mi do śmiechu, Bo wiem już że odeszłaś na całe wieki, Lecz ja będę czekała, na pewno szybko ten czas zleci.
|
|
 |
Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć.
|
|
 |
Po prostu być,iść tam gdzie masz iść...Po prostu być urzeczywistniać sny.
|
|
 |
Obiecywałam sobie jakoś to będzie. Wszystko się ułoży i wróci na swoje miejsce.
|
|
 |
Umierają ci co maja po co żyć.
|
|
 |
Ostatnią deską ratunku samotny spacer, zyskam oddech którego nie stracę
|
|
 |
Usiądę z Tobą na ławce w parku, zacznij od wspomnień, niczego nie żałuj.
|
|
 |
Jestem wciąż taka sama,chociaż tak się zmieniłam.
|
|
 |
Coś we mnie pękło na widok kumpla, który ściskając butelkę wódki w dłoni, nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim "rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobtażał. stary, Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem".
|
|
 |
Gdy patrzyłam na ten uśmiech, ciężko było wierzyć, że to życie a nie sen, choć na prawdzie mi zależy.
|
|
 |
Prawdziwym arcydziełem - żyć i nie zejść na psy
Więc naucz sie częściej siebie kontrolować
Bo bardzo łatwo jest w piachu wylądować
|
|
 |
A może umrzeć z miłości to tak naprawdę zniknąć dla reszty świata i żyć we własnym? Wiesz, taki Twój kawałek nieba, część galaktyki zupełnie na wyłączność.
|
|
|
|