Coś we mnie pękło na widok kumpla, który ściskając butelkę wódki w dłoni, nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim "rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobtażał. stary, Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem".
|