 |
`Życie bez ciebie nie ma sensu..
|
|
 |
` zaufanie. bez zaufania nie stworzysz niczego. ani przyjaźni , ani miłości ani żadnej nawet najmniejszej więzi. jest ona nieodłącznym składnikiem naszego życia , do którego nie ma instrukcji. jednak mimo tego , powinniśmy wiedzieć że jeśli raz je stracimy , potem - możemy już w ogóle jego nie odzyskać lub odzyskać na nowo, lecz bez najważniejszej części. będzie, jednak z pewną widoczną pustką. będzie niepełne i nie do końca obecne.
|
|
 |
Zamknęła oczy, odeszła w niebyt. Zapadła głęboka cisza. Niczym nieprzerwana. Wybija okna, wyciska łzy, wymusza pytanie: 'dlaczego?'. Odpowiedzią jest tylko głuche echo: 'dlaczego?!, DLACZEGO?!'. -Miłość. Przeszywa serce bólem nie do opisania. - szepcze mąż przez łzy, całując zastygłą wiecznym zimnem dłoń małżonki.
|
|
 |
Lubisz łatwe panienki. Nam nie wyszło, bo jestem dla Ciebie za trudna. Rozumiem koleś, nie ten poziom.
|
|
 |
Owszem przyznaję pod względem zdobycia panienki macie różne sposoby. Ale każdy z was na koniec traktuje nas tak samo. Tak samo perfidnie macie nas w dupie.
|
|
 |
I kiedy życie daje Ci kopa Ty nie możesz się poddać i powiedzieć, że to koniec Ciebie, i wszystkiego. Nie! Wtedy idziesz środkiem ulicy i krzyczysz, że życie jest zajebiste, że dasz sobie radę, i pokażesz wszystkim na ile Cię stać!
|
|
 |
kocham Cię tak bardzo i obiecuje, ze nigdy nie przestanę, tak na prawdę. Obiecuje też, że poskładam ten chwilowy bałagan uczuć, że będę się starać. Obiecuje, ze nigdy więcej nie użyje takich słów jak ostatnio, i że nie będę kierować się nerwami, obiecuje że nie będziesz musiał się bać. Obiecuje też, że następnym razem będziemy płakać ze szczęścia, a nie z bólu. Gorąca kąpiel i sto myśli na minute, przesłodzona herbata i długie rozmyślania, pozdrapywany lakier z paznokci i zranione uczucia, długa książka i brak sił, słuchawki w uszach i narastające emocje. Nie pozwól mi znów tego robić, obiecaj.
|
|
 |
Ei jesteście boscy. Ty i Twój przyjaciel. Dokładnie tak samo i w tej samej sprawie okłamaliście mnie by się mnie pozbyć. 'Nie jestem gotowy do związku'. A tydzień później dowiaduję się z fejsa, że jednak gotowi jesteście, tylko, że z kimś innym. I teraz śmiać się czy płakać? Nauczcie się chociaż w takich sprawach mówić prawdę.
|
|
 |
Lubię moje sny. Chociaż tam mam Cię przy sobie i jesteś mój tak jak kiedyś. I jesteś tam taki jakiego Cię pamiętam. ;)
|
|
 |
Bezgłośna histeria. Dłonie wpijające się w ramiona i szarpiące włosy. Niepowstrzymany potok łez z oczu. Drgawki i chęć zrobienia sobie krzywdy. No nie powiem, talent ty to masz.
|
|
|
|