 |
Coraz częściej łapię się na tym, że marzę o Twoich ustach na mojej twarzy, o Twoich dłoniach na moim ciele, o Twoim ciepłym oddechu na mojej szyi, o byciu bardzo blisko Ciebie. Po chwili jednak wracam do rzeczywistości i uświadamiam sobie, że jesteś moim wrogiem. Słodki absurd.
|
|
 |
Kiedyś znaczyła dla niego bardzo wiele. Była dla niego najdroższym skarbem. Czas upływał i z pięknej perły stała się kamieniem, który co prawda był bardzo ładny, ale był jednak tylko kamieniem. Postanowiła, że nie będzie już dłużej walczyć. Nie będzie już dla niego ciężarem. A kiedyś znajdzie kogoś, dla kogo będzie znów drogocenną perłą i najdroższym skarbem.
|
|
 |
może zacznij ogarniać to życie, a nie ustawiasz opis " *sciana* " i masz wyjebane. co ci to da, że jebiesz głową w mur.?
|
|
 |
nawet gdybyś miał chuja z diamentów kotku, to i tak się z tobą nie umówie :)
|
|
 |
mimo tego, że zapomniał o tym, że dzisiaj jest dzień kobiet, był to najbardziej uroczy ósmy marca w moim życiu, ponieważ uwielbiam to w jaki sposób wygrzebuje się z gafy; dzisiaj zamiast kwiatka, podarował mi suchą gałązkę, i kawałek batonika- który został mu z drugiego śniadania w plecaku- całując mnie i tłumacząc że nie ma głowy do tego by pamiętać wszystkie święta. jeju kocham jak sie wyplątuje z tego co mu 'nie' wyszło. :)
|
|
 |
Idziemy, ja nawijam jak zawsze, gdy się denerwuję. Plotę coś trzy po trzy, a Ty milczysz. Uśmiechasz się, wtrącasz coś od czasu do czasu, głównie słuchasz. Idziemy tak blisko, że zewnętrzne części naszych dłoni się dotykają. Prąd przechodzi po moim ciele i urywam w połowie zdania. Przymykam oczy delektując się tym delikatnym zetknięciem naszych rąk. Szybko jednak podnoszę powieki i widzę Twój błogi uśmiech i ciepłe spojrzenie. Przyglądasz się mi ciekawie, a ja zaczynam się peszyć. -Oj powiedz coś w końcu, a nie tylko ja jak zwykle muszę mówić jakieś.. -Cii. Wplatasz palce w moje włosy. -Czy Ty zawsze tyle musisz gadać?- pytasz szeptem. Przysuwasz swoją twarz do mojej, niczym płatek róży na swoich ustach czuję Twoje. Trwa to może ułamek sekundy. -Jeśli masz przerywać mi w taki sposób, to chyba mnie nie zniechęcisz.|ylime
|
|
 |
Wezmę karty z moimi wspomnieniami do rąk. Zamiast jak zwykle je czytać, przeglądać, czasem z uśmiechem, czasem z poważną miną, wrzucę je. Ale nie do kosza, bo wtedy mogą mi jeszcze kiedyś o sobie przypomnieć. Wrzucę je do ognia. Ognia serca. Będę patrzyć jak powoli zapala się jedna po drugiej, jak ogień trawi je i pożera. Poczuję odrobinkę żalu, choć wiem, że i tak musiałam to zrobić. Bo w końcu ile czasu można żyć przeszłością? Otrzepię ręce i wyjdę z uniesioną głową. W głowie będę miała pustkę, ale mam nadzieję, że szybko zapełnię je nowymi, cudownymi wspomnieniami. Taak. Dopiero gdy zaczęłabym żyć chwilą obecną mogłabym to nazwać 'nowym rozdziałem'.|ylime
|
|
 |
Przez Ciebie naprawdę będę miała zmarszczki. Ale wiesz co? Chcę, żebyś powodował ten szczery uśmiech na mojej twarzy. Mam nadzieję, że te wgłębienia na policzkach nie będą Ci przeszkadzać, chm?|ylime
|
|
 |
Chcę wiedzieć jakie płatki jesz na śniadanie, o czym myślisz, gdy nie możesz zasnąć, jakie masz oczy o zmierzchu i uśmiech o wschodzie słońca. Chcę wiedzieć jaką masz minę, gdy jesteś szczęśliwy, zmartwiony, rozbawiony. Chcę porównać rozmiar mojej dłoni z Twoją. Chcę prowadzić z Tobą długie rozmowy, kłócić się, czule godzić, rozstawać i powracać. Chcę odnaleźć szczęście w Twoich ramionach i poznać zapach Twoich ulubionych perfum. Czy ja naprawdę tak wiele wymagam?|ylime
|
|
 |
Dzień kobiet nie ma sensu, gdy nie ma się osoby, z którą można by go spędzić. Nie ma się kogoś, kto z lubością spełniałby każdą naszą zachciankę. Obdarowałby nas bukietem krwistoczerwonych róż i czekałby na nasze słodkie i namiętne podziękowanie.
|
|
 |
Przyglądam Ci się, analizując każdy fragment Twojego ciała. Chcę zapamiętać jak najwięcej szczegółów, a mimo to wiem, że będę tego żałować. Podczas bezsennych nocy przypomnę sobie Twoje włosy, uśmiech, sposób poruszania się. Będę widzieć przed oczyma wszystkie te sytuacje, które nigdy się nie wydarzą. To w przyszłości sprawi, że zacznę kojarzyć Cię jedynie z bólem i nocami bez minut snu.|ylime
|
|
|
|