 |
|
I pewnie nawet nie wiesz jak boli mnie fakt , że już nigdy nie usłyszę twego głosu .
|
|
 |
|
założyłem konto na pewnym portalu społecznościowym, żeby mieć jakąś odskocznie od szarej codzienności.codzienności,która zabijała z każdą minutą. poznałem tam pewną dziewczynę. teraz myślę, że to cud, że do mnie napisała. odmieniła mój świat. z każdym dniem stawaliśmy się sobie coraz bliscy. mogliśmy przegadać cały dzień, całą noc i nawet na chwilę nie zabrakło nam tematu. mogliśmy razem się śmiać i płakać. umiała wysłuchać, doradzić i za chwilę rozbawić tak, że zapominałem o wszystkich problemach. połączyła nas prawdziwa rzadka przyjaźń. potem kolejne dni, kolejne przegadane godziny zbliżały nas do siebie coraz bardziej burząc wszystkie mury, a tworząc mosty do naszych serc.teraz jest dla mnie małym światem, szczęściem, życiem i nie wyobrażam sobie tego, a bym mógł stracić tą kruszynkę. to tak jakbym przestał oddychać, serce przestało bić a ciało było w stanie hibernacji.i nieważne jak ją poznałem,nieważne to ile dzieli nas kilometrów.ważne to jak silne łączy nas uczucie./z dedykacja♥
|
|
 |
|
W ciągu tych dwóch lat, mimo wszystko zawsze coś nas do siebie ciągnęło. Gdy nie odzywaliśmy się do siebie kilka tygodni, miesięcy nasz kontakt zawsze odbudowywał się na nowo. Zawsze powracaliśmy do naszych relacji i od nowa szukaliśmy sposobu by być razem. Niestety za każdym razem działo się coś, co nam w tym przeszkadzało. My jednak nie poddawaliśmy się i z każdym następnym razem było coraz lepiej. Każde z nas próbowało na swój sposób pokazać, ze mu zależy. Cóż i tym razem nic z tego nie wyszło. Teraz coś się zmieniło. Nasz kontakt urwał się na zawsze. Ograniczyliśmy się do powiedzenia sobie cześć na ulicy nic więcej. Czasami myślę, ze tak miało być bo przecież w życiu nie ma przypadków, a my... cóż gdybyśmy mieli być razem już dawno byśmy byli. Żałuję tego, że tak się stało, ale tak już jest i nic tego nie zmieni. Dziś mówię Żegnaj.
|
|
 |
|
Czasem jeszcze łapię się na tym, że marzę byś znów się odezwał, bym dostała jeszcze raz sms'a z tymi przesłodzonymi tekstami, by znowu było jak dawniej. Niestety wiem, że to już nie jest możliwe.
|
|
 |
|
Wolę miłość bezpieczną , upchniętą między okładkami książki , a nie tą szalejącą w sercu .
|
|
 |
|
I mimo , że często znamy odpowiedź i dobrze wiemy jak będzie to nadzieje zawsze mamy .
|
|
 |
|
Idąc przez mokre ulice zastanawiam się , dlaczego ludzie , którzy kogoś stracili , w ogóle przejmują się żałobnymi ciuchami , kiedy sam smutek zapewnia tak widoczną dla wszystkich garderobę .
|
|
 |
|
Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam.
|
|
 |
|
Kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się , co gdybyśmy się wtedy nie poznali . Czy moje życie byłoby lepsze , czy może gorsze . Jakby się to wszystko potoczyło , gdybym wtedy na Ciebie nie trafiła .
|
|
|
|