W ciągu tych dwóch lat, mimo wszystko zawsze coś nas do siebie ciągnęło. Gdy nie odzywaliśmy się do siebie kilka tygodni, miesięcy nasz kontakt zawsze odbudowywał się na nowo. Zawsze powracaliśmy do naszych relacji i od nowa szukaliśmy sposobu by być razem. Niestety za każdym razem działo się coś, co nam w tym przeszkadzało. My jednak nie poddawaliśmy się i z każdym następnym razem było coraz lepiej. Każde z nas próbowało na swój sposób pokazać, ze mu zależy. Cóż i tym razem nic z tego nie wyszło. Teraz coś się zmieniło. Nasz kontakt urwał się na zawsze. Ograniczyliśmy się do powiedzenia sobie cześć na ulicy nic więcej. Czasami myślę, ze tak miało być bo przecież w życiu nie ma przypadków, a my... cóż gdybyśmy mieli być razem już dawno byśmy byli. Żałuję tego, że tak się stało, ale tak już jest i nic tego nie zmieni. Dziś mówię Żegnaj.
|