 |
|
wstała obudzona przez kolejny silny podmuch wiatru, zamknęła okno i położyła się spowrotem do łóżka, zamknęła oczy i usłyszała dźwięk nadchodzącego sms-a, co wydało jej się dziwne, bo odkąd się z nim rozstała o 4 nad ranem mogli napisać do niej jedynie z sieci. zwlekła się powoli i podeszła do stolika na którym leżał telefon. z wielką niechęcią i zmęczeniem przeczytała, nadawca "Misiek", no tak nie zmieniła podpisu. czego on może chcieć, pomyślała i otworzyła wiadomość "pewnie śpisz. ale to nic, przeczytasz rano. może to i lepiej. chociaż sam nie wiem. rozstałem się z Anią. moje dni bez Ciebie. zrozum. kocham Cię. tak bardzo Cię kocham...". uśmiechnęła się do siebie i powiedziała z zadowoleniem "wiedziałam, że kiedyś będziesz chciał wrócić. hmmm... przestałam Cię już kochać." po czym położyła się i ogarnął ją błogi sen...
|
|
 |
|
nie wiem jak wytłumaczyć to co stało się w dzisiejszym meczu, ale widocznie tak musiało być... 2 miejsce mamy! i awans na IO też ;D więc jest pięknie! Dziękujemy naszym cudownym SIATKARZOM:*:)
|
|
 |
|
leżąc obok mojego obecnego partnera myśle o Tobie, wiem że to nie jest fair, ale gdy mnie całuje ja cały czas przypominam sobie jak ty mnie całowałeś. gdy mnie przytula wyczuwam Twoje perfumy, choć on używa zupełnie innych. gdy ze mną rozmawia, myśle co ty byś mi powiedział. nie chce tego. ale moja podświadomość, ona wie, że powinniśmy być razem. że ty jestes dla mnie, a ja dla Ciebie i nie możemy żyć bez siebie. musimy w końcu to zrozumieć. oboje...
|
|
 |
|
no to Polska jutro wygrywa i nie ma innej opcji! są najlepsi:) i wierze, że im się uda. po prostu już bardzo daleko zaszli, teraz tylko pokonać Włochy... a w sobote Brazylie no i w niedziele Rosję. Kocham tych chłopaków:) :*
|
|
 |
|
takie związki są toksyczne, zatruwają od środka, kończą się źle lub jeszcze gorzej.
|
|
 |
|
spojrzała na ekran telefonu "masz 1 nową wiadomość" nadawca "Pan Ł." czego on może chcieć? pomyślała. przecież był jej o kilka ładnych lat starszym, nauczycielem. treść "spotkaj się ze mną, bo za chwile zwariuje. musimy porozmawiać. zaraz po Ciebie przyjade" oszalał, pomyślała i oddała się czytaniu jakiejś świetnej książki. nagle usłyszała pukanie do drzwi, otworzyła, a on stał i patrzył w nią jak w obrazek "to co powiedziałem Ci tydzień temu to prawda, nie umiem bez Ciebie żyć. wiem, że to chore i nie musisz mi już tego powtarzać, ale nie umiem i nie chce już dłużej być bez Ciebie" odpowiedziała "masz dziewczyne, ukochaną, mądrą, ładną. czego ty jeszcze chcesz? nie, nie odpowiadaj, ja wiem czego chcesz. chcesz być ze mną przez rok, może mniej lub więcej i chcesz odejść i chcesz mnie zranić" "chce być z Tobą na zawsze" powiedział i namiętnie ją pocałował...
|
|
 |
|
pisałeś, że chcesz się ze mną spotkać, a ja zostawiałam rodzine i przyjaciół i biegłam do Ciebie. spacerowaliśmy, jeździliśmy gdzie się dało. nic nie miało znaczenia. tylko i wyłącznie my. nie chciałbyś czasami do tego wrócić?
|
|
 |
|
"witaj Rafał. pewnie zastanawiasz się teraz czego od Ciebie znowu chce. w sumie nie takie znowu, bo nie pisałam odkąd... od pół roku. zresztą sam wiesz od jakiego wydarzenia. pisze, żeby podzielić się z Tobą, tym co czuje, bo tak poradził mi lekarz. tydzień temu dowiedziałam się, że mam białaczkę. nie brzmi groźnie, prawda? no cóż, też tak myślałam. ale nie o tym chce pisać, bo o chorobie możesz przeczytać sobie w internecie. chce, żebyś wiedział, że cholernie za Tobą tęskniłam przez ten cały czas. dlaczego pisze, że tęskniłam? bo teraz już nie będę miała na to czasu. musze zacząć żyć. nareszcie zrozumiałam, że nie powinieneś być całym moim światem, nareszcie zrozumiałam, że moje życie to nie tylko użalanie się nad sobą. musze wykorzystać czas, który jeszcze mam. z Tobą lub bez Ciebie. od dziś jest mi to obojętne."
|
|
 |
|
wiesz, że wczoraj jak pisałam do Ciebie tą wiadomość czułam taką pewnoość siebie, nieograniczone możliwości... ale jak wysłałam. wtedy... wtedy nie czułam już nic, bo wiedziałam, że nie odpowiesz na moje "wołanie..."
|
|
 |
|
chce, żebyś mnie w końcu pokochał.
|
|
 |
|
chce, żebyś mnie w końcu pokochał.
|
|
|
|