 |
|
to były dobre dni. nie były szczęśliwe, ale dawały nadzieję.
|
|
 |
|
Ona wzięła Jego zdjęcie w dłonie. Całowała je, on stał koło niej. Wolnym gestem odwróciła je i zaczęła po nim pisać, ocierając łzę: "Wiem, że to miało być inaczej. Wiem, że niczego nie naprawię płaczem. Tak bardzo pragnę z Tobą być. Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic." Wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek. Chciał ją powstrzymać, lecz był tylko echem. Krzyczał, lecz jego krzyk był nierealny. Próbował złapać ją, lecz był bezradny. Jej delikatne ciało osuwało się na ziemię, jej oczy gasły, a on tulił ją do siebie. Zrobiła to, by być z ukochanym, by spotkać go w nieznanym.
|
|
 |
|
nie wiesz, o czym chcę zapomnieć.
|
|
 |
|
-A jeżeli przytyje 10 kilo. też będziesz mnie kochać !? -Tak . -Naprawdę. A jak nie będę mieścić się w drzwiach !? -Hmm. to wtedy.. poszerzymy futryny
|
|
 |
|
ktoś chciał bym się zmieniła. bym zaczęła żyć inaczej. tym kimś był On. podał mi rękę, mówiąc: 'proszę,zaufaj'. przymykał usta słodkim pocałunkiem, gdy chciałam krzyczeć. ciągnął ku górze, gdy coraz bardziej spadałam na dno. trwał przy mnie, czekając aż ogarnę życie - aż powiem 'stop' pewnym przyzwyczajeniom, i znajomościom. stał z boku i obserwował, a gdy tylko potykałam się przybiegał, ratując mnie. dziś wygrałam walkę o życie - bo nie jestem na dnie, a blisko mi do tego było. dziś, po tak długim czasie mojej przemiany, On z uśmiechem na ustach mówi mi: 'kocham Cię najmocniej na świecie' , i to jest napiękniejsza nagroda za wszelki trud jaki przechodziłam, mówiąc sobie 'nie', i zrzucając ze stołu kolejny gram białego proszku. || kissmyshoes
|
|
 |
|
maadi
` znasz ten strach przed utratą osoby, która przez taki krótki czas stała się kimś cholernie ważnym?
|
|
 |
|
a pamiętasz jak na pierwszym spotkaniu niewinność zapanowała nad Naszymi emocjami ? jak oboje byliśmy strasznie spięci, a każde wypowiedziane słowo było kierowane ze sztucznym spokojem? pamiętasz ten pierwszy delikatny pocałunek? zrobiłeś pierwszy krok i połączyłeś Nasze wargi, przenosząc Nas oboje na olbrzymią planetę miłości. albo wtedy, gdy chwyciłeś Mnie za rękę. zarumieniłam się, a Ty słodko obdarowałeś Mnie uśmiechem. to wszystko było tak spokojne, tak ciche, że gdyby poprosić o komentarz kogoś z boku, stwierdziłby zapewne ' para idealna '
|
|
 |
|
` dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
|
Jest taki dzień , że w pewnym momencie musisz się po prostu kurwa rozpłakać
|
|
 |
|
to z nim pragnę któregoś dnia zauważyć pierwszą zmarszczkę na czole. to z nim pragnę stać przed lustrem i wyłapać pierwszego, cholernego siwego włosa, aby zaraz w piżamie lecieć po farbę do sklepu i go zlikwidować. z nim pragnę przyzwyczajać się do herbaty z jedną łyżeczką cukru i to z nim pragnę snuć przyszłość przy włoskiej kuchni składającej się z banalnego makaronu, który i tak zostanie przez nas przypalony. to jego chcę. z zaletami i wadami, których nam nie brak. wkurzamy się na siebie, i drażnimy na każdym kroku, ale przepraszanie nie jest złe. nie u nas. przeprosiny to jedna z najlepszych rzeczy w naszym związku. jak piwo w środku lata, jak noc na sianie, jak oglądanie kevina w wigilię. jak zapach dzieciństwa, jak czytanie ulubionej książki. jak wspomnienia. jak coś cudownego. czyż nie jest cudownie uświadamiać sobie, że wciąż, nam tam tak bardzo na sobie zależy? /happylove
|
|
 |
|
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim. :*
|
|
 |
|
Nie myśl, że wszystko moje już masz, nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.:-)
|
|
|
|