głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika endoorfina

akaś cząstka ciebie czuła  że coś pcha Cię do mnie  a inna się opierała. Chciałeś odjechać na rowerze  kopnąć kamień  uciec od komplikacji. W tym samym oddechu czują siłę mężczyźni i litość nad samym sobą   mały i bezbronny. Jakaś cząstka Ciebie myślała   ' proszę nie patrz tak na mnie. Jeśli tego nie zrobisz  będę się jeszcze mógł odwrocic  a inna cząska Ciebie myslala ' spojrz na mnie'..

oratiosun dodano: 25 października 2010

akaś cząstka ciebie czuła, że coś pcha Cię do mnie, a inna się opierała. Chciałeś odjechać na rowerze, kopnąć kamień, uciec od komplikacji. W tym samym oddechu czują siłę mężczyźni i litość nad samym sobą - mały i bezbronny. Jakaś cząstka Ciebie myślała ' proszę nie patrz tak na mnie. Jeśli tego nie zrobisz, będę się jeszcze mógł odwrocic" a inna cząska Ciebie myslala ' spojrz na mnie'..

a nie myślę. Ja czuję. To Ty wyłącznie myślisz  biedaku

oratiosun dodano: 25 października 2010

a nie myślę. Ja czuję. To Ty wyłącznie myślisz, biedaku

Kiedy miała piętnaście lat  umiała juz całować z otwartymi ustami i wiedziała  że miłość jest głównie źródłem cierpienia

oratiosun dodano: 25 października 2010

Kiedy miała piętnaście lat, umiała juz całować z otwartymi ustami i wiedziała, że miłość jest głównie źródłem cierpienia

Na kogo Ja wyglądam? Na czarnoksiężnika z krainy Oz? Potrzebny ci umysł? Potrzebne ci serce? Śmiało  bierz moje. Bierz wszystko co mam.

oratiosun dodano: 25 października 2010

Na kogo Ja wyglądam? Na czarnoksiężnika z krainy Oz? Potrzebny ci umysł? Potrzebne ci serce? Śmiało, bierz moje. Bierz wszystko,co mam.

W pokoju siedział wysoki brunet. Jego bursztynowe   oczy zachłannie pożerały każdy centymetr jej ciała.     Jak masz na imię?   Szepnął.     Orchidea   Odpowiedziała podchodząc do niego.     To Twoje prawdziwe imię?     Czy to ma znaczenie?   Odpowiedziała oschle.   Jestem tu tylko po to żeby stać się Twoją na tę jedną noc.     Tak masz rację... Jesteś tylko dziwką. Ale chciałbym wiedzieć za kogo płacę.     Za mnie. Widzisz moje ciało. Więcej Ci nie trzeba.   Powiedziała cicho  po czym usiadła na kolanach mężczyzny dotykając jego ust swoimi zimnymi wargami.

oratiosun dodano: 25 października 2010

W pokoju siedział wysoki brunet. Jego bursztynowe oczy zachłannie pożerały każdy centymetr jej ciała. - Jak masz na imię? - Szepnął. - Orchidea - Odpowiedziała podchodząc do niego. - To Twoje prawdziwe imię? - Czy to ma znaczenie? - Odpowiedziała oschle. - Jestem tu tylko po to żeby stać się Twoją na tę jedną noc. - Tak masz rację... Jesteś tylko dziwką. Ale chciałbym wiedzieć za kogo płacę. - Za mnie. Widzisz moje ciało. Więcej Ci nie trzeba. - Powiedziała cicho, po czym usiadła na kolanach mężczyzny dotykając jego ust swoimi zimnymi wargami.

Serce  wychodzimy.

oratiosun dodano: 25 października 2010

Serce, wychodzimy.

Nie obiecuję ci  że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz  ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu  a później odejdziesz  by pocałować człowieka  który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci  że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz  ale ze spokojem...Obiecuję ci  że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo  bo sama to potrafisz.

oratiosun dodano: 25 października 2010

Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem...Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.

W osobie  którą kochamy zawsze jest coś niesamowitego  coś takiego czego nie da się opisać  czego inni nie widzą.

oratiosun dodano: 25 października 2010

W osobie, którą kochamy zawsze jest coś niesamowitego, coś takiego czego nie da się opisać, czego inni nie widzą.

I kiedy już myślałam  że potrafię stawić czoło światu w pojedynkę  gdy naiwnie łudziłam się  że wyleczyłam się z Niego  w chwili  w której byłam gotowa zamienić miłość w nienawiść  On wrócił i cały misternie ułożony plan  który wprowadzałam w życie bardzo długo  został zniszczony  w jednej sekundzie. Z miłości nie można się wyleczyć.

oratiosun dodano: 25 października 2010

I kiedy już myślałam, że potrafię stawić czoło światu w pojedynkę, gdy naiwnie łudziłam się, że wyleczyłam się z Niego, w chwili, w której byłam gotowa zamienić miłość w nienawiść, On wrócił i cały misternie ułożony plan, który wprowadzałam w życie bardzo długo, został zniszczony, w jednej sekundzie. Z miłości nie można się wyleczyć.

A więc to już parę miesięcy odkąd Cię nie ma. Ja wciąż żyję   tak jak prosiłeś. Każdego ranka połykam garść tabletek przeciwdepresyjnych  zgodnie z zaleceniem doktora. Wychodzę z domu dwa razy w tygodniu. Raz na cmentarz i raz do kościoła. Do kościoła. By wykrzyczeć Bogu  że w niego już nie wierzę. Wiesz? Nawet się uśmiecham. Trzy razy dziennie   tak jak prosiłeś. I już nie płaczę. A ludzie mówią  że nie mam serca. I nawet nie wiedzą  że mają rację. Nie mam serca. Zabrałeś je ze sobą.

oratiosun dodano: 25 października 2010

A więc to już parę miesięcy odkąd Cię nie ma. Ja wciąż żyję - tak jak prosiłeś. Każdego ranka połykam garść tabletek przeciwdepresyjnych, zgodnie z zaleceniem doktora. Wychodzę z domu dwa razy w tygodniu. Raz na cmentarz i raz do kościoła. Do kościoła. By wykrzyczeć Bogu, że w niego już nie wierzę. Wiesz? Nawet się uśmiecham. Trzy razy dziennie - tak jak prosiłeś. I już nie płaczę. A ludzie mówią, że nie mam serca. I nawet nie wiedzą, że mają rację. Nie mam serca. Zabrałeś je ze sobą.

Największą jej słabością było to  że kompletnie nie potrafiła mu się oprzeć. Chłonęła pierwsze lepsze kłamstwo.

oratiosun dodano: 25 października 2010

Największą jej słabością było to, że kompletnie nie potrafiła mu się oprzeć. Chłonęła pierwsze lepsze kłamstwo.

chcę  żeby ją kochał  żeby za nią latał  żeby dzwonił  przychodził pod dom żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. a ona będzie dla niego raz zła  a raz dobra.

oratiosun dodano: 25 października 2010

chcę, żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. a ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć