 |
-Czym się różni kobieta od mężczyzny?
- Kiedy facet kocha kobietę, z którą nie może być zalicza każdą inną by o niej zapomnieć. Kobieta zaś odstrasza każdego innego mężczyznę, gdy ten jedyny jest nieosiągalny.
|
|
 |
I ten twój wzrok w stylu 'no chodź tu do mnie'
|
|
 |
Miłość przez internet nie jest prawdziwa...ale milosc to uczucie. Jest w nas, a nie w sieci. Jest prawdziwa...
|
|
 |
Bez przerwy się na niego natykasz, wiedząc, że nigdy, do końca twojego życia, nie pomyśli o tobie inaczej niż jako o najlepszej przyjaciółce, a jednak wciąż za nim tęsknisz, aż każda komórka twojego ciała za nim krzyczy, i myślisz, że prawdopodobnie umrzesz, chociaż twoja nauczycielka biologii twierdzi, że fizjologiczną niemożliwością jest umrzeć z powodu złamanego serca
|
|
 |
Fajnie jest być idiotą jak nikt nie patrzy
|
|
 |
Dawał mi wszystko i nic nie chciał w zamian. Nic zupełnie. Żadnych obietnic, zadnych przyrzeczeń, żadnych przysiąg, że "tylko on i nigdy nikt inny". Po prostu nic. To była ta jego jedyna, potworna wada. Nie może być dla kobiety wiekszej udręki niż mężczyzna, który jest tak dobry, tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje pewność, że będzie na wieczność. Boisz się tylko, że ta wieczność - bez tych wszystkich standardowych obietnic - będzie krótka.
|
|
 |
- Zawsze uwielbiałam pełnię. Od dziecka. Chętnie wyobrażałam sobie, że to rodzaj znaku. Chciałam wierzyć, że zawsze zwiastuje coś dobrego. Na przykład gdybym popełniła błąd, miałabym szansę zacząć wszystko od początku.
- Co jeszcze?
- Nie rozumiem?
- Co jeszcze możesz mi o sobie powiedzieć?
- Bo ja wiem? A co cię interesuje?
- Powiedz mi coś, czego nikt o tobie nie wie.
|
|
 |
Gdyby ktoś mnie pokochał,nie teraz,wtedy,zanim narkotyk stał się wszystkim.
|
|
 |
A on pachniał sobą. Żadnymi perfumami, wodą toaletową ani dezodorantem.
Po prostu sobą..uzależniającym zapachem wolnego mężczyzny.
|
|
 |
Sprzedaj mi swoją duszę. Inny się kupiec nie trafi. Innego diabła już niema.
|
|
 |
ona śniła,że dla niego tańczy. on ukradkiem bił jej brawo.
|
|
 |
Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia?
|
|
|
|