głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emocjonalna_kaleka

Po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel  bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie  że jest obok. numer telefonu  zważywszy na to  iż drżałam na każdą wiadomość  choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju  zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego  na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic  jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu  bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce   gdy odszedł  upadło.

38sekund dodano: 20 luty 2012

Po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel, bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie, że jest obok. numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło.

Tata? zmienił się  nie traktuje mnie już jak szmatę  nie wyzywa i nie poniża przy wszystkich  nie mówi mi jaka jestem zła i nie wypomina tego  że żyję za jego pieniądze. zrozumiał swoje zachowanie  widzę  że chce naprawić nasze relacje i żałuje każdego przykrego słowa w moją stronę. przychodzi co wieczór i pyta co słychać. a ja? wydzieram się  drę mordę jak pojebana każąc mu wyjść i obrażam go  że jest głupi i tępy. za każdym razem żałuje każdego z tych słów ale po tym wszystkim ile przez niego przeszłam nie potrafię nawet spojrzeć mu w oczy i się uśmiechnąć.

38sekund dodano: 20 luty 2012

Tata? zmienił się, nie traktuje mnie już jak szmatę, nie wyzywa i nie poniża przy wszystkich, nie mówi mi jaka jestem zła i nie wypomina tego, że żyję za jego pieniądze. zrozumiał swoje zachowanie, widzę, że chce naprawić nasze relacje i żałuje każdego przykrego słowa w moją stronę. przychodzi co wieczór i pyta co słychać. a ja? wydzieram się, drę mordę jak pojebana każąc mu wyjść i obrażam go, że jest głupi i tępy. za każdym razem żałuje każdego z tych słów ale po tym wszystkim ile przez niego przeszłam nie potrafię nawet spojrzeć mu w oczy i się uśmiechnąć.

Nie jestem latawcem. Nie bój się. Jeżeli na chwilę mnie puścisz  nie odlece. Obiecuje.    airada16

airada16 dodano: 19 luty 2012

Nie jestem latawcem. Nie bój się. Jeżeli na chwilę mnie puścisz, nie odlece. Obiecuje. // airada16

Nie mam tony pudru na ryju  nie chodzę w szpilkach  nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. wręcz przeciwnie. Lubię duże bluzy  trampki. słucham rapu i nie wstydzę się tego. Potrafię kochać i w chuj mocno się zaangażować. Popełniam błędy  a później cierpię. Taka kolej rzeczy. Chcę chłopaka takiego  który będzie mnie kochał taką jaką jestem. Bez żadnych warunków  ale i tym podobnych. Jestem taka a innym chuj do tego. Nie zmienię się. PROSTE

38sekund dodano: 19 luty 2012

Nie mam tony pudru na ryju, nie chodzę w szpilkach, nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. wręcz przeciwnie. Lubię duże bluzy, trampki. słucham rapu i nie wstydzę się tego. Potrafię kochać i w chuj mocno się zaangażować. Popełniam błędy, a później cierpię. Taka kolej rzeczy. Chcę chłopaka takiego, który będzie mnie kochał taką jaką jestem. Bez żadnych warunków, ale i tym podobnych. Jestem taka a innym chuj do tego. Nie zmienię się. PROSTE

Jesteś sama  bo za bardzo chcesz być czyjaś. za bardzo chcesz należeć do niego i tylko do niego. to boli wiem  ale gdybyś tylko mogła być obojętna wobec niego  to on dawno należałby do Ciebie.

38sekund dodano: 19 luty 2012

Jesteś sama, bo za bardzo chcesz być czyjaś. za bardzo chcesz należeć do niego i tylko do niego. to boli wiem, ale gdybyś tylko mogła być obojętna wobec niego, to on dawno należałby do Ciebie.

Za kogo Go uważam ? Sama nie wiem.. Nie jest ani facetem mojego życia  ani najlepszym przyjacielem. Jest po prostu kimś z kim zawsze się dogadam i kto zawsze wywoła uśmiech na mojej twarzy. Jest jedyną osobą  która wyprzedza moje myśli i nie pyta jak u mnie   bo wie to  nawet jeśli nie patrzy mi w oczy. Jest kimś ważnym  ale nie mam na Niego określenia   jest i nic więcej się nie liczy.

38sekund dodano: 19 luty 2012

Za kogo Go uważam ? Sama nie wiem.. Nie jest ani facetem mojego życia, ani najlepszym przyjacielem. Jest po prostu kimś z kim zawsze się dogadam i kto zawsze wywoła uśmiech na mojej twarzy. Jest jedyną osobą, która wyprzedza moje myśli i nie pyta jak u mnie - bo wie to, nawet jeśli nie patrzy mi w oczy. Jest kimś ważnym, ale nie mam na Niego określenia - jest i nic więcej się nie liczy.

kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą   kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec   kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam   założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem   kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara' .

38sekund dodano: 19 luty 2012

kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą , kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec , kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam , założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem , kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara' .

Siedzę i myślę o Tobie  jakoś 60 razy na minutę. Nie mogę przestać  nie wiem dlaczego. Niby chcę zapomnieć  niby mi się udało ale to wszystko powróciło. Znów zadaję sobie miliony pytań  na które nie znam odpowiedzi. Zadręczam się bo nie wiem co przyniesie kolejny dzień. Boję się  że znów to wszystko przeleci mi przed nosem  że nie będę w stanie nic z tym zrobić. Czasem też zastanawiam się czy to na pewno to  czego chcę  czy to ma tak wyglądać  czy to ma jakiś sens  czy jest realne.

38sekund dodano: 19 luty 2012

Siedzę i myślę o Tobie, jakoś 60 razy na minutę. Nie mogę przestać, nie wiem dlaczego. Niby chcę zapomnieć, niby mi się udało ale to wszystko powróciło. Znów zadaję sobie miliony pytań, na które nie znam odpowiedzi. Zadręczam się bo nie wiem co przyniesie kolejny dzień. Boję się, że znów to wszystko przeleci mi przed nosem, że nie będę w stanie nic z tym zrobić. Czasem też zastanawiam się czy to na pewno to, czego chcę, czy to ma tak wyglądać, czy to ma jakiś sens, czy jest realne.

siedziałam z nim w jego pokoju  oglądaliśmy jakiś film. położyłam głowę na jego kolanach a on bawił się moimi włosami. kiedy nagle z hukiem wpadł do pokoju jego starszy brat.   gołąbeczki  nie za dobrze wam ?   zapytał siadając koło nas.   wypad stąd.   zadarł się mój chłopak. uciszyłam go tłumacząc że przecież nic się nie dzieje. kiedy jego braciszek zaczął gadać że jestem ładna że z chęcią by mu mnie odbił i inne pierdoły. nawet nie zdążyłam ogarnąć kiedy moje ciacho wstało przywaliło mu i wywaliło z pokoju. kocham jego zazdrość.

38sekund dodano: 19 luty 2012

siedziałam z nim w jego pokoju, oglądaliśmy jakiś film. położyłam głowę na jego kolanach a on bawił się moimi włosami. kiedy nagle z hukiem wpadł do pokoju jego starszy brat. - gołąbeczki, nie za dobrze wam ? - zapytał siadając koło nas. - wypad stąd. - zadarł się mój chłopak. uciszyłam go tłumacząc że przecież nic się nie dzieje. kiedy jego braciszek zaczął gadać że jestem ładna że z chęcią by mu mnie odbił i inne pierdoły. nawet nie zdążyłam ogarnąć kiedy moje ciacho wstało przywaliło mu i wywaliło z pokoju. kocham jego zazdrość.

Możemy się nie widzieć miesiącami  możemy o sobie  zapomnieć  na chwilę lub dwie  możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi  jak to jest  ze za każdym razem kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?

38sekund dodano: 19 luty 2012

Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, ze za każdym razem kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?

Chociaż był tam gdzie ja  oddalony tylko o pare metrów.pomimo tego  że w każdej sekundzie mogłam się obrócić i na niego spojrzeć   nie zrobiłam tego. dlaczego ? nie umiem sobie na to odpowiedzieć   może chciałam być ' nie zależna ' ale chyba nie znam znaczenia tego słowa   może chciałam sobie pokazać   że potrafie być silną dziewczyną i nie ulegać mu   może. w dalszym ciągu nie znam intencji kierowanych mną   tak poprostu walczyłam sama z sobą

38sekund dodano: 19 luty 2012

Chociaż był tam gdzie ja, oddalony tylko o pare metrów.pomimo tego, że w każdej sekundzie mogłam się obrócić i na niego spojrzeć , nie zrobiłam tego. dlaczego ? nie umiem sobie na to odpowiedzieć , może chciałam być ' nie zależna ' ale chyba nie znam znaczenia tego słowa , może chciałam sobie pokazać , że potrafie być silną dziewczyną i nie ulegać mu - może. w dalszym ciągu nie znam intencji kierowanych mną , tak poprostu walczyłam sama z sobą

Siedziała paląc papierosa. To była już druga paczka.Siedziała na balkonie i myślała.Czuła pustkę.Wzięła łyk whisky z colą.Pomyślała że już nic do niego nie czuje.Poczuła wibracje w telefonie.Zobaczyła jego numer.Zaczęła się śmac   jednak po chwili śmiech przeistoczył się w łzy. Zadzwonił drugi i trzeci raz.Kiedy zobaczyła jego numer po raz kolejny przycisnęła zieloną słuchawkę.Nie odezwała się . Usłyszała tylko jego z lekka jąkający się głos i śmiechy w tle.Rozłączyła się . Wzięła jego okulary.Jedyną pamiątek którą zostawił po sobie . Wyrzuciła je . Uśmiechnęła się sama do siebie i zaciągnęła się kolejny raz.

38sekund dodano: 19 luty 2012

Siedziała paląc papierosa. To była już druga paczka.Siedziała na balkonie i myślała.Czuła pustkę.Wzięła łyk whisky z colą.Pomyślała że już nic do niego nie czuje.Poczuła wibracje w telefonie.Zobaczyła jego numer.Zaczęła się śmac , jednak po chwili śmiech przeistoczył się w łzy. Zadzwonił drugi i trzeci raz.Kiedy zobaczyła jego numer po raz kolejny przycisnęła zieloną słuchawkę.Nie odezwała się . Usłyszała tylko jego z lekka jąkający się głos i śmiechy w tle.Rozłączyła się . Wzięła jego okulary.Jedyną pamiątek którą zostawił po sobie . Wyrzuciła je . Uśmiechnęła się sama do siebie i zaciągnęła się kolejny raz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć