|
Tak na dobra sprawe dopiero dzis zrozumialam ze nie jestem ci do niczego potrzebna , ze co dzien wstajesz i zasypiasz nie myslac o mnie , ze to nie ja jestem tą z ktorą chcialbys dzielic radosc i smutek , ze ogladajac filmy o milosci to nie mnie utozsamiasz z glowna bohaterka a siebie z bohaterem , ze nie czujesz i nigdy nie czules niczego do mnie , a to wszystko co dzialo sie miedzy nami bylo zwykla szopka .. rozumiem , przynajmniej probuje , jest to jednak jakies posuniecie do przodu bo wkoncu jeszcze wczoraj nic takiego do mnie nie docieralo.
|
|
|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
Moje życie widzę jak źle zmontowane sekwencje filmowe. Mężczyzna w nie wkracza, działa, bierze mnie, potem traci. W kolejnej scenie ten sam mężczyzna - a czasem już inny - wchodzi po raz drugi, ale już bez tego uśmiechu, zmieniły się gesty, oświetlenie. Szklanka, którą ma w ręku, była przed chwilą pusta, a teraz jest do połowy pełna. Nasze spojrzenia znów się spotykają, lecz są całkiem inne. Minął czas, a my nie możemy się rozstać z dawnym wizerunkiem. Spotykając się po raz drugi, wierzymy oboje, że to nasza premiera. Zaledwie się muskamy, dotykamy na dystans, przez czas, który nas dzieli.
|
|
|
"Trwała tak sobie, jak potrafiła. Od książki do książki, od spaceru do spaceru, od śniadania do śniadania, którego czasami nie zapomniała zjeść. Czasami odpisywała na listy, których regularnie zapominała wysyłać. Nie miała pragnień, ale czekała. Chyba na coś, co się wydarzy, choć nie wiadomo czy na pewno."
|
|
|
kiedy tak kładłeś delikatnie swoje dłonie na moich biodrach , a ja obejmowałam Twoją smukłą szyję , uświadamiałam sobie , że nie chcę nikogo innego . byłam wyczulona na Twój zapach , łaknęłam go . godzinę po jego powąchaniu nadal czułam go na sobie , chciałam by przeniknął mnie do szpiku kości . Twój czuły dotyk koił wszelki ból , mogłeś dotykać mnie tak cały czas , nigdy nie zaczęłoby mi to przeszkadzać . kiedy szeptałeś mi do ucha , czułam na całym ciele przechodzące dreszcze , pozwoliłabym Ci mówić tak godzinami , nie doczekałbyś się znudzenia .
|
|
|
Najśmieszniejsze jest to, że wydawało się jej, że ma jeszcze przyjaciół. Bolesna była prawda, że jednak wszyscy na których jej zależało byli tak daleko od jej serca, że nawet nie wiedzieli kiedy ostatnio płakała, nie wiedzieli, że to było właśnie przez nich.
|
|
|
Właśnie teraz mam ochotę rozpuścić włosy, być potargana, mieć czarny, mocny makijaż i czarną sukienkę. Chcę mieć promile we krwi i fajkę w dłoni. Chcę czuć wszędzie dym papierosów, a może i nie tylko. Chcę tańczyć całą noc i mieć gdzieś, co pomyślą sobie inni.
|
|
|
Najśmieszniejsze jest to, że wydawało się jej, że ma jeszcze przyjaciół. Bolesna była prawda, że jednak wszyscy na których jej zależało byli tak daleko od jej serca, że nawet nie wiedzieli kiedy ostatnio płakała, nie wiedzieli, że to było właśnie przez nich.
|
|
|
Jest taka historyjka o pewnym gentlemanie, który czytał gazetę w pociągu, gdy nagle konduktor zawołał: Zepsuły się hamulce! Nabieramy szybkość i za chwilę rozbijemy się na stacji kolejowej wszyscy z pociągu! Pasażerowie zaczęli wyskakiwać, w chwili gdy konduktor już miał sam wyskoczyć, zauważył, że ów gentleman nadal spokojnie czyta gazetę. A pan nie skacze? zapytał. Gentlemen odpowiedział: Zaczekam, aż będę na stacji, i wtedy podejmę decyzję. Powinnam była wyskoczyć, zanim pociąg zaczął nabierać szybkości.- "obiecaj mi"
|
|
|
Chcę, abyście czytając moją opowieść, pamiętali o jednej rzeczy. Że pomimo całego bólu przeszłego, obecnego oraz tego, który jeszcze nadejdzie postąpiłabym dokładnie tak samo. Oraz o tym, że czasu, który spędziłam z tym mężczyzną, nie oddałabym za nic z wyjątkiem tego, za co, ostatecznie, go oddałam.- "obiecaj mi"
|
|
|
Tak, czasem robisz coś źle, sprawiasz mi przykrość, denerwujesz mnie, ale to ludzkie. Mimo wszystko z każdym nowym dniem coraz bardziej cię pragnę, bardziej cię kocham i jestem pewniejsza, że to właśnie z tobą chcę spędzić resztę życia. Tylko ty potrafisz stworzyć mi raj na ziemi.
|
|
|
Uwielbiam jak mój pokój jest przepełniony Twoim zapachem. Uwielbiam zatracać się w Twoim spojrzeniu. Uwielbiam ciepło Twoich miękkich ust. Uwielbiam kłaść głowę na poduszce doszczętnie przesiąkniętej Twoim zapachem. Mogła bym tak wymieniać w nieskończoność, ale powiem że uwielbiam Ciebie całego. Bo uwielbianie Ciebie to jedyna rzecz którą najbardziej uwielbiam.
|
|
|
|