głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emocjonalna_kaleka

stałam pod klasą czekając na lekcje  on miał lekcje w sali obok. siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył. podszedł do mnie kolega z klasy  zamieniliśmy parę słów  po czym zaczął mnie gilgotać. zaczęłam krzyczeć  a zarazem śmiać się głośno. on to usłyszał  wstał z ławki  podszedł do mnie  chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie. na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę. popatrzył mi głęboko w oczy  po czym powiedział: 'mała  nie rób mi tego. dobrze wiesz  że jestem zazdrosny o każdego kolesia  który cię dotknie.'  ja patrząc w jego oczy  uśmiechnęłam się i powiedziałam 'wiem' po czym pocałowałam go w policzek. za chwilę zadzwonił dzwonek. to była chyba najlepsza przerwa do tej pory .

38sekund dodano: 19 listopada 2011

stałam pod klasą czekając na lekcje, on miał lekcje w sali obok. siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył. podszedł do mnie kolega z klasy, zamieniliśmy parę słów, po czym zaczął mnie gilgotać. zaczęłam krzyczeć, a zarazem śmiać się głośno. on to usłyszał, wstał z ławki, podszedł do mnie, chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie. na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę. popatrzył mi głęboko w oczy, po czym powiedział: 'mała, nie rób mi tego. dobrze wiesz, że jestem zazdrosny o każdego kolesia, który cię dotknie.', ja patrząc w jego oczy, uśmiechnęłam się i powiedziałam 'wiem' po czym pocałowałam go w policzek. za chwilę zadzwonił dzwonek. to była chyba najlepsza przerwa do tej pory .

gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami  i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi  wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu  w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie  by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham   potem bym znikła  nie słysząc tego jak odpowiadasz   że nie czujesz tego samego.

38sekund dodano: 19 listopada 2011

gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.

siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej   że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół   odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie   niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok   by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie   przestać myśleć   przestać oddychać a co najważniejsze   przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata   nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie   dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła   bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych   bo przecież miała być silna .

38sekund dodano: 19 listopada 2011

siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .

tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole   z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo   gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami   bez odklejającego się plastra na sercu   szczerze mogłam powiedzieć : pf   mam wyjebane .

38sekund dodano: 19 listopada 2011

tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole , z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo , gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami , bez odklejającego się plastra na sercu , szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane .

Czasami wyobrażam sobie Nas  razem na ławce w parku  w środku nocy. Siedzimy przytuleni wpatrując się w gwiazdy. Jesteśmy sami. Ty okrywasz mnie swoją kurtką. Nagle patrzysz mi głęboko w oczy  mówiąc  że kochasz  ponad życie. Że nic nie jest w stanie zatrzymać tego uczucia  które z każdą chwilą rośnie. Że nigdy mnie nie zostawisz. Ja wtulam się jeszcze bardziej. I tak siedzimy przez dłuższy czas. Szkoda  że to tylko zwykły wytwór mojej wyobraźni

38sekund dodano: 19 listopada 2011

Czasami wyobrażam sobie Nas, razem na ławce w parku, w środku nocy. Siedzimy przytuleni wpatrując się w gwiazdy. Jesteśmy sami. Ty okrywasz mnie swoją kurtką. Nagle patrzysz mi głęboko w oczy, mówiąc, że kochasz, ponad życie. Że nic nie jest w stanie zatrzymać tego uczucia, które z każdą chwilą rośnie. Że nigdy mnie nie zostawisz. Ja wtulam się jeszcze bardziej. I tak siedzimy przez dłuższy czas. Szkoda, że to tylko zwykły wytwór mojej wyobraźni

Może za kilka lat miniemy się na chodniku  a nawet nie będziemy wiedzieć  że to On  a może będzie tak  że się do siebie uśmiechniemy  spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej  jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak  że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście  którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak  że poznamy się na nowo kiedyś  gdzieś i pokochamy. Może.

38sekund dodano: 19 listopada 2011

Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to On, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może.

Tak mocno trzymał mnie za ręke jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał  jakby widział mnie pierwszy raz. Tak profesjonalnie udawał  że mnie kocha  że przez chwilę uwierzyłam.

38sekund dodano: 19 listopada 2011

Tak mocno trzymał mnie za ręke jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał, jakby widział mnie pierwszy raz. Tak profesjonalnie udawał, że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.

SIEDZĄC NA DACHU TEGO PIERDOLONEGO WIEŻOWCA I PATRZĄC W DÓŁ PRZYPOMINAJĄ MI SIĘ WSZYSTKIE CHWILE SPĘDZONE Z NIĄ. PRZED OCZAMI POJAWIAJĄ SIĘ WSZYSTKIE MOMENTY Z NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA  TE DOBRE JAK I ZARÓWNO TE ZŁE. DLA MNIE WSZYSTKIE BYŁY WYJĄTKOWE  NIEKTÓRE WIELE MNIE NAUCZYŁY. PO POLICZKU SPŁYWA MI PIERWSZA ŁZA  A TUŻ ZA NIĄ KOLEJNE TYSIĄCE. PO CHWILI ZNIKAJĄ GDZIEŚ W ODDALI  GNAJĄC W DÓL JAK SZALONE   POCHŁANIAJĄC SIĘ GDZIEŚ W PRZESTRZENI. WIEM  ŻE JA TEŻ BYM TAK MÓGŁ  TYLKO NIE JESTEM PEWIEN CZY CHCĘ. rapoholiiik

rapoholiiik dodano: 18 listopada 2011

SIEDZĄC NA DACHU TEGO PIERDOLONEGO WIEŻOWCA I PATRZĄC W DÓŁ PRZYPOMINAJĄ MI SIĘ WSZYSTKIE CHWILE SPĘDZONE Z NIĄ. PRZED OCZAMI POJAWIAJĄ SIĘ WSZYSTKIE MOMENTY Z NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA, TE DOBRE JAK I ZARÓWNO TE ZŁE. DLA MNIE WSZYSTKIE BYŁY WYJĄTKOWE, NIEKTÓRE WIELE MNIE NAUCZYŁY. PO POLICZKU SPŁYWA MI PIERWSZA ŁZA, A TUŻ ZA NIĄ KOLEJNE TYSIĄCE. PO CHWILI ZNIKAJĄ GDZIEŚ W ODDALI, GNAJĄC W DÓL JAK SZALONE, POCHŁANIAJĄC SIĘ GDZIEŚ W PRZESTRZENI. WIEM, ŻE JA TEŻ BYM TAK MÓGŁ, TYLKO NIE JESTEM PEWIEN CZY CHCĘ./rapoholiiik

Nawet gdy wiem  że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie  to i tak czuję Twoją obecność niemal ciągle. Jesteś w każdym skrawku nieba  w które zerkam przepełniony tęsknotą za Tobą  w co drugim oddechu  każdej sekundzie i minucie  która bez Ciebie składa się na wieczność  jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłem tylu wieczności w ciągu jednej doby  tygodnia bez Twojej osoby obok. To tragiczne  aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to  że gdzieś daleko ma się swój powód do życia  serce  dłonie i wargi  za którymi można po prostu tęsknić?

38sekund dodano: 18 listopada 2011

Nawet gdy wiem, że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie, to i tak czuję Twoją obecność niemal ciągle. Jesteś w każdym skrawku nieba, w które zerkam przepełniony tęsknotą za Tobą, w co drugim oddechu, każdej sekundzie i minucie, która bez Ciebie składa się na wieczność, jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłem tylu wieczności w ciągu jednej doby, tygodnia bez Twojej osoby obok. To tragiczne, aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to, że gdzieś daleko ma się swój powód do życia, serce, dłonie i wargi, za którymi można po prostu tęsknić?

Tak naprawdę nigdy jej nie widziałem i nie miałem okazji przytulić  chociaż codziennie wieczorem piszę o niej wersy i wyobrażam sobie ją obok. Tak naprawdę nigdy nie miałem i nie będę miał zamiaru przestać o niej myśleć  być może dlatego  że stała się nieodłącznym elementem mego serca. Tak naprawdę chciałbym ją kiedyś zabrać gdzieś  gdzie minuty płyną do tyłu  a słowa wypowiadane są tylko szeptem. Tak naprawdę nie powiedziałem jej nigdy  że mi na niej zależy. Jestem w pełni przekonany  że właśnie to czyta i zastanawia się do kogo kierowany jest ten wpis. Nazywa mnie swoim Gofrem  bo lubi gofry tak bardzo jak ja  które za niedługo mam nadzieję będziemy jedli razem. Nie  pomyłka  tam miałem napisać  że ja będę ją nimi karmił  żeby bardziej się uśmiechnęła  no ale niech już zostanie. Już wie  że chodzi o nią i mam nadzieję  że uśmiecha się teraz tak samo jak ja kończąc pisać ten wpis.

38sekund dodano: 18 listopada 2011

Tak naprawdę nigdy jej nie widziałem i nie miałem okazji przytulić, chociaż codziennie wieczorem piszę o niej wersy i wyobrażam sobie ją obok. Tak naprawdę nigdy nie miałem i nie będę miał zamiaru przestać o niej myśleć, być może dlatego, że stała się nieodłącznym elementem mego serca. Tak naprawdę chciałbym ją kiedyś zabrać gdzieś, gdzie minuty płyną do tyłu, a słowa wypowiadane są tylko szeptem. Tak naprawdę nie powiedziałem jej nigdy, że mi na niej zależy. Jestem w pełni przekonany, że właśnie to czyta i zastanawia się do kogo kierowany jest ten wpis. Nazywa mnie swoim Gofrem, bo lubi gofry tak bardzo jak ja, które za niedługo mam nadzieję będziemy jedli razem. Nie, pomyłka, tam miałem napisać, że ja będę ją nimi karmił, żeby bardziej się uśmiechnęła, no ale niech już zostanie. Już wie, że chodzi o nią i mam nadzieję, że uśmiecha się teraz tak samo jak ja kończąc pisać ten wpis.

niszcz mnie. z każdym dniem coraz mocniej   proszę bardzo. Zniszcz mnie do końca  przecież taki był twój właśnie plan? realizuj go do końca  mną się nie przejmuj  jakoś dam sobie radę mimo wszystko zawsze próbowałam więc mnie niszcz..

38sekund dodano: 18 listopada 2011

niszcz mnie. z każdym dniem coraz mocniej , proszę bardzo. Zniszcz mnie do końca, przecież taki był twój właśnie plan? realizuj go do końca, mną się nie przejmuj, jakoś dam sobie radę,mimo wszystko zawsze próbowałam,więc mnie niszcz..

Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim  będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim  będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć  że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu  jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję  że nie ma go przy mnie i nie widzi  jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.

38sekund dodano: 18 listopada 2011

Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć