głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emocjonalna_kaleka

Czas zrobi swoje. Zobaczysz  nie można żyć samą miłością  chyba o tym wiesz. Chcesz być szczęśliwa? każdy chce. Ty nie jesteś wyjątkiem  ale o szczęście trzeba walczyć  trzeba do niego dążyć.. Człowiek nie może zwyczajnie sam być szczęśliwym.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Czas zrobi swoje. Zobaczysz, nie można żyć samą miłością, chyba o tym wiesz. Chcesz być szczęśliwa? każdy chce. Ty nie jesteś wyjątkiem, ale o szczęście trzeba walczyć, trzeba do niego dążyć.. Człowiek nie może zwyczajnie sam być szczęśliwym.

Chciałaby być promykiem słońca  tylko po to  by widzieć jak się budzi. Chciałaby być gwiazdką na niebie  na którą patrzy  co noc. Chciałaby być Twoją poduszką... Tylko po to by gładzić go po policzku. Chciałaby być jego kołdrą... Która otula jego ciało w zimne wieczory. Chciałaby być deszczem... Który tańczy na jego skórze. Chciałaby być wiatrem... Który chłodzi go w upalne dni. Chciałaby być wodą... Która gasi jego pragnienie.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Chciałaby być promykiem słońca, tylko po to, by widzieć jak się budzi. Chciałaby być gwiazdką na niebie, na którą patrzy, co noc. Chciałaby być Twoją poduszką... Tylko po to by gładzić go po policzku. Chciałaby być jego kołdrą... Która otula jego ciało w zimne wieczory. Chciałaby być deszczem... Który tańczy na jego skórze. Chciałaby być wiatrem... Który chłodzi go w upalne dni. Chciałaby być wodą... Która gasi jego pragnienie.

Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać  a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów  marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem  tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów  tyle wsparcia... Sytuacji  wspomnień. Tyle słów  że się kocha  że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec?

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać, a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów, marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem, tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów, tyle wsparcia... Sytuacji, wspomnień. Tyle słów, że się kocha, że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec?

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok  śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się  gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady  uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy  doprowadzać do szaleństwa  do śmiechu   nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok  Słuchać gdy przeklinam świat  Akceptować moje szaleństwa. Po prostu   Ma mnie kochać.Czy tak wiele wymagam ?

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok, śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się, gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady, uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy, doprowadzać do szaleństwa, do śmiechu - nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok, Słuchać gdy przeklinam świat, Akceptować moje szaleństwa. Po prostu - Ma mnie kochać.Czy tak wiele wymagam ?

ały dzień oczekuję momentu  kiedy mogę zamknąć oczy  prymitywnie drżąc powiekami z obawy  że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei  ale z uśmiechem  że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam  starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie  że przytulam właśnie Ciebie  że czuję Twoje kości miednicze  uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment  budzę się  gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki  wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno  siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze  które mam przygotowane każdego dnia  żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu  żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę  żeby jak co dzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu  wygrawerowanym na marmurowej płycie.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

ały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak co dzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.

Ja? Ja jestem obrzydliwie zwyczajna  proszę pana. Nie mam figury modelki  nie siedzę z czerwonym winem na parapecie patrząc smętnie przez okno. Nie śledzę hitów mody  nie układam fryzury przez pół godziny. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym pana rozbawić czy zaskoczyć jakimś kreatywnym pomysłem. Potykam się o własne sznurówki  ale nie jestem słodką dziewczynką którą cały świat ma potrzebę bronienia. Po prostu jestem. Taka zwyczajna  przewidywalna  nudna do obłędu.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Ja? Ja jestem obrzydliwie zwyczajna, proszę pana. Nie mam figury modelki, nie siedzę z czerwonym winem na parapecie patrząc smętnie przez okno. Nie śledzę hitów mody, nie układam fryzury przez pół godziny. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym pana rozbawić czy zaskoczyć jakimś kreatywnym pomysłem. Potykam się o własne sznurówki, ale nie jestem słodką dziewczynką,którą cały świat ma potrzebę bronienia. Po prostu jestem. Taka zwyczajna, przewidywalna, nudna do obłędu.

Postawił nasz związek na jedną karte. Na początku było wspaniale  dwa cztery na siedem byliśmy razem  choć to wtedy dla nas było mało. Obiecaliśmy sobie miłość  aż po życia kres. Ale to trwało do czasu  w końcu zaczął brać  brać tej pieprzony syf. Spotykaliśmy się coraz rzadziej  nasze spotkania zaczeły polegać na spinach  związek stał się nieustanną kłotnią i chaosem. Brnął w to coraz głębiej  z każdą dawką niszczył mnie coraz bardziej. On zagłębiał się w tym  a ja go traciłam  traciłam to co kochałam  to co dla mnie było najważniejsze. Nie wytrzymałam tego napięcia  zrozumieliśmy  że to nie jest to samo co kiedyś  że woli dragi ode mnie  a ja pragnęłam Jego. Stał się toksyczny  przećpał naszą miłość.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Postawił nasz związek na jedną karte. Na początku było wspaniale, dwa cztery na siedem byliśmy razem, choć to wtedy dla nas było mało. Obiecaliśmy sobie miłość, aż po życia kres. Ale to trwało do czasu, w końcu zaczął brać, brać tej pieprzony syf. Spotykaliśmy się coraz rzadziej, nasze spotkania zaczeły polegać na spinach, związek stał się nieustanną kłotnią i chaosem. Brnął w to coraz głębiej, z każdą dawką niszczył mnie coraz bardziej. On zagłębiał się w tym, a ja go traciłam, traciłam to co kochałam, to co dla mnie było najważniejsze. Nie wytrzymałam tego napięcia, zrozumieliśmy, że to nie jest to samo co kiedyś, że woli dragi ode mnie, a ja pragnęłam Jego. Stał się toksyczny, przećpał naszą miłość.

Od zawsze czułam  że urodziłam się za późno. Mam serce i duszę z minionej epoki. I ciągle tęskno spoglądam za światem  który miał czar  klasę i wielkość  gdzie miłość miała prawdziwą wartość  której znaczenie i sens całkowicie się dziś zatarło   odeszło tak  jak odszedł tamten świat.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Od zawsze czułam, że urodziłam się za późno. Mam serce i duszę z minionej epoki. I ciągle tęskno spoglądam za światem, który miał czar, klasę i wielkość, gdzie miłość miała prawdziwą wartość, której znaczenie i sens całkowicie się dziś zatarło, odeszło tak, jak odszedł tamten świat.

Z czasem zastanawiałam się nad sensem życia  życia bez Ciebie  początkowo go nie widziałam  gnijąc w przekonaniu  że jeśli nie ma Ciebie to i ja jestem nikim  z kolei za rok zobaczyłam tak zwane światełko w tunelu  dostrzegłam je gdy po raz pierwszy uśmiechnęłam się szczerze  bez żadnego powodu  tak po prostu. Dziś wiem  że nie należy gubić sensu na tak długo  istotą życia jest uśmiechać się do samego siebie  gdy nie ma kogoś kto podziwiałby ten uśmiech  kto szeptałby  że jest On czymś co pomaga przetrwać.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Z czasem zastanawiałam się nad sensem życia, życia bez Ciebie, początkowo go nie widziałam, gnijąc w przekonaniu, że jeśli nie ma Ciebie to i ja jestem nikim, z kolei za rok zobaczyłam tak zwane światełko w tunelu, dostrzegłam je gdy po raz pierwszy uśmiechnęłam się szczerze, bez żadnego powodu, tak po prostu. Dziś wiem, że nie należy gubić sensu na tak długo, istotą życia jest uśmiechać się do samego siebie, gdy nie ma kogoś kto podziwiałby ten uśmiech, kto szeptałby, że jest On czymś co pomaga przetrwać.

Żadne uzależnienie nigdy nie kończy się dobrze  bo ostatecznie zawsze uczucie haju ustępuje i pojawia się ból. Jednak nie próbujesz walczyć z nałogiem  dopóki nie sięgniesz dna. Tylko skąd wiedzieć  czy jesteś już na dnie? Bo nieważne  jak bardzo nas to rani  czasami samo zwalczenie tego sprawia jeszcze większy ból.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Żadne uzależnienie nigdy nie kończy się dobrze, bo ostatecznie zawsze uczucie haju ustępuje i pojawia się ból. Jednak nie próbujesz walczyć z nałogiem, dopóki nie sięgniesz dna. Tylko skąd wiedzieć, czy jesteś już na dnie? Bo nieważne, jak bardzo nas to rani, czasami samo zwalczenie tego sprawia jeszcze większy ból.

Będę słodka  żebyś mógł mnie próbować  będę silna i niezależna  żebyś mógł się wykazać  będę okryta tylko Twoim zapachem  abyś czuł  że należę cała do Ciebie.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Będę słodka, żebyś mógł mnie próbować, będę silna i niezależna, żebyś mógł się wykazać, będę okryta tylko Twoim zapachem, abyś czuł, że należę cała do Ciebie.

Uwierz  że wolę spędzić dzień sama  siedząc przed komputerem i mając świadomość  że mam najwspanialszą rodzinę i przyjaciół na świecie  niż błąkać się po mieście z  przyjaciółmi   którzy za plecami mnie obgadują i mają ochotę napluć mi w twarz przy pierwszej  lepszej okazji.

38sekund dodano: 20 stycznia 2012

Uwierz, że wolę spędzić dzień sama, siedząc przed komputerem i mając świadomość, że mam najwspanialszą rodzinę i przyjaciół na świecie, niż błąkać się po mieście z "przyjaciółmi", którzy za plecami mnie obgadują i mają ochotę napluć mi w twarz przy pierwszej, lepszej okazji.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć