 |
wakacje. liceum. reprezentacja. wszystko nagle sie zmieni. bedzie lepiej, najlepiej. tyle wygrac.
|
|
 |
ona potrzebuje bliskosci. potrzebuje go.
|
|
 |
i wtedy gdy odpuscila sobie juz na 100%,zapomniala,poznala kogos nowegp on powiedzial jej, ze ja kocha.
|
|
 |
nie potrafie dopuscic do siebie nikogo innego, Przez Ciebie.
|
|
 |
wszystko się zmienia, dorastamy. nie pamiętam, kiedy ostatnio spotkaliśmy się wszyscy na podwórku, na którym się wychowywaliśmy. stopniowo ludzie znikali. zostawało nas coraz mniej, z każdym rokiem. tego lata nie ma już nikogo. nikt nie przesiaduje na kocach, nikt nie buduje z nich namiotu. drzewa, które dawały nam cień w upalne dni zostały ścięte. niegdyś wydeptany od gry w gumę trawnik znów jest całkowicie zielony. mijamy się, rzucamy krótkie 'cześć' i wracamy dalej do swojego życia. nienawidzę przemijania.
|
|
 |
.` Tylko bądź obok i dalej mnie rozśmieszaj, i mów mi to, co chciałabym usłyszeć, i śmiej się, gdy ja się śmieje, i powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna, i spraw, bym mogła Ci zaufać, i przytul, gdy tylko zechcesz, i ocieraj moje łzy, pocieszając i... kochaj.
|
|
 |
ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować?
ONA: w usta?
ON: nie.
ONA: w policzek?
ON: nie.
ONA: w szyję?
ON: nie.
ONA: no więc gdzie?
ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną powiemy sobie 'tak'.
|
|
 |
pamiętaj, że jeśli dziś jest źle to jutro będzie lepiej. albo.. kiedyś tam. ale będzie. zobaczysz!
|
|
 |
najszczersze rzeczy wypowiada się w żartach
|
|
 |
jedna piosenka, dwie, pięć, straciłam rachubę. cudownie było mieć Ciebie przy sobie, tak po prostu.
|
|
 |
.` Przez te kilka miesięcy starałam się dla Ciebie stać kimś więcej niż tylko rozdziałem w życiu. Próbowałam być osobą, której mogłoby Ci brakować.
|
|
|
|