 |
naucz mnie kochać samą siebie. wiesz dobrze, że nie potrafię przeraża mnie każdy centymetr kwadratowy ludzkiego ciała, a przecież WSZYSTKO co należy do ciebie nie powinno być mi obce
|
|
 |
czy naprawdę musiało się coś stać, aby wszystko w końcu się unormowało? // szeejk
|
|
 |
nie lubię, gdy mówi mi, że mam się uspokoić. że kiedy palę potrafi wyrwać mi ostatniego papierosa z ręki. że jak przeklnę, to bierze taśmę i najzwyczajniej w świecie mnie zatyka. ale coś sprawia, że bez niego moje życie byłoby nudne. // szeejk
|
|
 |
|
Pomówmy o Nas. Poznałam Cię jakiś czas temu, to był prawdziwy romans, a nie serial z tvn-u.
|
|
 |
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy. // od iwaitforbetterdays
|
|
 |
znowu zamilknę i zniknę. (ale wrócę) to będzie cisza radości; typowa dla ludzi zakochanych szczęśliwie, którym brakuje czasu na sprawy przyziemne, którzy piją kawę, jedzą słodycze, kłócą się o muzykę którą wspólnie będą słuchać. wieczorem pojadą do kina, pod pretekstem, że gdy zgaśnie światło będą mogli patrzeć na siebie ukradkiem bez końca. - "podobał ci się film?" nasz film podoba mi się najbardziej.
|
|
 |
leżeliśmy, gdy przyszło mi do głowy głupie pytanie. - kochasz mnie? - zapytałam. - co ci się ubzdurało? - zrobił dziwną minę. - po prostu chciałabym wiedzieć. - taak, kocham cię bardzo. - a za co? - dalej nie dawałam mu spokoju - za wszystko - za wszystko? a tak szczególnie? - za to że nigdy nie dajesz za wygraną i za te twoje głupie pytania. - odpowiedział, a ja usatysfakcjonowana odpowiedzią przytuliłam go mocno . // szeejk
|
|
 |
- tato, znalazłam wymarzone auto! - pokaż ( ogląda ofertę na allegro ). tu chyba jest o jedno zero za dużo w cenie,co? - no niee, dobrze jest. - zawsze wiedziałem, że na porodówce upadłaś na głowę, tylko nigdy nikt mi nie wierzył .. / veriolla
|
|
 |
żałuję, że między moją ręką, ołówkiem, a mózgiem nie ma już takiej koordynacji. zaniedbałam to totalnie.
|
|
 |
spełniłam swoje małe marzenie; wypełniłam ostatnie dni całkowicie Twoją osobą, przeplatając rozpieszczanie Twoich włosów z oglądaniem seriali, za którymi nie przepadasz, a ja uwielbiam. popijając herbatę zrobioną przez Ciebie. -a przecież jak się poznawaliśmy, mówiłam, że jestem uzależniona od kofeiny, ale chyba pomyliłam ją z herbatą, i Tobą-.
|
|
 |
nocą, odwiedza mnie zbyt wiele słów, które powodują we mnie narodziny duchów zjaw demonów
prowokują do myślenia, boję się, że również do czynów, strach to pewność
|
|
 |
w przypływach nerwów, tworzę w głowie długie monologi, a potem wyrzucam z siebie lawinę słów pełnych żalu, obserwując przy tym Twoją twarz, obserwując czy dostatecznie dotarło to co miałam zamiar przekazać. - jeśli nie, idę w głąb, w to co wiem, że na pewno zaboli, może wtedy przemyślisz parę ważnych dla mnie spraw
|
|
|
|