|
Może wypadałoby zacząć od początku...? Może coś zmienię...?
|
|
|
Znów wracamy do tego samego punktu. Jak zwykle wszystko się zjebało. Nie jest tak, jak być powinno. // szeejk
|
|
|
'proszę cię, nie mów, że to przeszłość.' / szeejk
|
|
|
pomyślałeś kiedyś, co byś zrobił, gdybyśmy mogli to przeżyć jeszcze raz? ta historia zakończyłaby się tak samo jak za pierwszym razem?
/ szejk
|
|
|
"Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduję. Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają. Na dole widzą i tam umiejscawiają. I nikt Cię nie słyszy, bo nikt Cię nie słucha. I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha."
|
|
|
'przeszywające dłonie do kości'
|
|
|
Tak, mamy dwie twarze, jedna jest potulna jak baranek, druga z kolei do szpiku kości przesiąknięta najgorszym. Nie rozdwojenie tożsamości, to już by była choroba, nie. Dla każdego jesteśmy inni, przecież nie jesteś miła dla wroga tak samo jak dla przyjaciela, tak samo jak nie wyklinasz ważnej dla Ciebie osoby, tak jak wroga. Mamy dwie strony, które musimy kontrolować./mrs.mars/
|
|
|
tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza.
|
|
|
każdy dzień z ukochaną osobą, powinien być niespodzianką, taką w której od pierwszych minut spotkania dowiadujesz się milion nowych rzeczy, a kończysz kochając mocniej niż dzień wcześniej - o ile to w ogóle możliwe
|
|
|
|