 |
KOCHAM NIEKTÓRYCH DEBILI Z MOBLO! // szeejk
|
|
 |
bądź, proszę, bądź // szeejk
|
|
 |
“Tak. Jestem. Obliczam. Patrzę. Wyszło dużo. Gubię się. Tracę kontrolę, ale muszę się opamiętać, bo przecież to jest takie głupie. Dam radę. Tylko muszę w to uwierzyć"
|
|
 |
Zjebałam, dziękuję, ukłon.
|
|
 |
"Pusta butelka wina. Tykot wskazówek zegara zatrzymał się na moment. Moment będący ukłonem smutku i żałości w jej kierunku. Moment, w którym łza bezwładnie spadająca na kartkę umarła głuchą śmiercią. Głuchą i głupią. Tak jak ona. Ona. Burza nerwów, problemów i brązowych włosów. Nic ponadto.."
|
|
 |
"I've lost myself and I'm nowhere to be found.."
|
|
 |
“Zło to zło (...). Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeśli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.”
|
|
 |
|
nigdy nie obiecuj, gdy jesteś szczęśliwy.[b-c-k]
|
|
 |
|
Faceci są wredni, ale mają fajne bluzy, lubię fajne bluzy. ♥
|
|
|
|