![Znów uwierzyłam w miłość. W to że nie jestem pechowa i przeklęta. Nadzieja powróciła gdy się tego najmniej spodziewałam gdy nie szukałam nikogo i chciałam sama iść przez życie. Pojawił się On. Nie szukałam w Nim nikogo niezwykłego. Z początku traktowałam jak kumpla. Nie robiłam sobie nadziei na coś więcej. Jednak wszystko potoczyło się nie tak jak powinno. Zaufałam. Zakochałam się. Czy wiedziałam jak to się skończy? Rozum podpowiadał jednak chciałam kierować się sercem które obudził tak samo jak część mnie o której myślałam że umarła. Dziś znowu stoję na krawędzi. Przeniknął moją duszę i zabrał ją razem z krwawiącym sercem.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Znów uwierzyłam w miłość. W to ,że nie jestem pechowa i przeklęta. Nadzieja powróciła, gdy się tego najmniej spodziewałam, gdy nie szukałam nikogo i chciałam sama iść przez życie. Pojawił się On. Nie szukałam w Nim nikogo niezwykłego. Z początku traktowałam jak kumpla. Nie robiłam sobie nadziei na coś więcej. Jednak wszystko potoczyło się nie tak jak powinno. Zaufałam. Zakochałam się. Czy wiedziałam jak to się skończy? Rozum podpowiadał, jednak chciałam kierować się sercem, które obudził tak samo jak część mnie, o której myślałam ,że umarła. Dziś znowu stoję na krawędzi. Przeniknął moją duszę i zabrał ją razem z krwawiącym sercem.
|
|
![Moje dni życia są dokładnie policzone. Każda minuta sekunda. Zegar na ścianie powoli odmierza upływające chwile a ja spokojnie czekam na koniec.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Moje dni życia są dokładnie policzone. Każda minuta, sekunda. Zegar na ścianie powoli odmierza upływające chwile, a ja spokojnie czekam na koniec.
|
|
![Otwarta na innych ciepła nie tylko dusza bo przyjaciele śmiali się z jej rak poznaczonych błękitnymi nićmi żył przez które zawsze miała ciepłe dłonie. Była ich ostoją. Wsparciem. Potrafiła obudzić nadzieję. Radość. Wywołać szczery uśmiech. Była tam gdzie inni dawali sobie spokój. Była tam bo nauczono ją aby walczyć do końca. Małe szczere szybko bijące serce otwarte dla nich i nigdy nie odmawiające pomocy. Dzisiaj zamyka się w sobie. Tępo patrzy w dal. Przyjaciółka przysiada się obok i z troską dotyka jej dłoni. Ojej czemu takie zimne? zadaje pytanie zaskoczona. Bo moje serce już nie bije. odpowiada grobowym głosem zapytana która zatonęła we własnym świecie pozbawionym nadziei.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Otwarta na innych, ciepła, nie tylko dusza, bo przyjaciele śmiali się z jej rak poznaczonych błękitnymi nićmi żył, przez które zawsze miała ciepłe dłonie. Była ich ostoją. Wsparciem. Potrafiła obudzić nadzieję. Radość. Wywołać szczery uśmiech. Była tam ,gdzie inni dawali sobie spokój. Była tam, bo nauczono ją, aby walczyć do końca. Małe, szczere, szybko bijące serce otwarte dla nich i nigdy nie odmawiające pomocy. Dzisiaj zamyka się w sobie. Tępo patrzy w dal. Przyjaciółka przysiada się obok i z troską dotyka jej dłoni. - Ojej, czemu takie zimne?- zadaje pytanie zaskoczona.- Bo moje serce już nie bije. -odpowiada grobowym głosem zapytana, która zatonęła we własnym świecie pozbawionym nadziei.
|
|
![Pozwól sobie na szczęście jeśli masz na nie choćby cień nadziei.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Pozwól sobie na szczęście, jeśli masz na nie choćby cień nadziei.
|
|
![Mówisz że jestem silna. Dla mnie to bzdura Silni tak naprawdę są Ci którzy wytrzymują ze mną na co dzień. Te osoby które znoszą moje humory załamania nerwowe upadki chore pomysły odtrącanie pomocy i wariactwa. Każdego dnia nim zasnę szeptem dziękuję im za to. Dziś robię to tutaj. Za to wszystko co dla mnie robią. Za każdą chwilę gdy walczą gdy ja się poddaję. Czy są kimś niezwykłym? Są dla mnie rodziną lecz nazywam ich przyjaciółmi.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Mówisz,że jestem silna. Dla mnie to bzdura/ Silni, tak naprawdę są Ci, którzy wytrzymują ze mną na co dzień. Te osoby, które znoszą moje humory, załamania nerwowe, upadki, chore pomysły, odtrącanie pomocy i wariactwa. Każdego dnia nim zasnę szeptem dziękuję im za to. Dziś robię to tutaj. Za to wszystko, co dla mnie robią. Za każdą chwilę, gdy walczą, gdy ja się poddaję. Czy są kimś niezwykłym? Są dla mnie rodziną, lecz nazywam ich przyjaciółmi.
|
|
![Ciekawe co czułeś podpisując na mnie wyrok śmierci. Pewnie nigdy się nie dowiem lecz mam nadzieję że będziesz czuł to samo składając swój autograf na moim akcie zgonu.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Ciekawe co czułeś podpisując na mnie wyrok śmierci. Pewnie nigdy się nie dowiem, lecz mam nadzieję, że będziesz czuł to samo składając swój autograf na moim akcie zgonu.
|
|
![Zaciskam pięści i na twarz przywołuję maskę obojętności. Ze słuchawkami w uszach idę próbując nie zwariować. Przeszłość od której się odcięłam powraca i coraz usilniej zaciska się wokół mnie. Coraz trudniej ją znieść. Wraca w sn ach i rzeczywistości podążając za mną niczym cień.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Zaciskam pięści i na twarz przywołuję maskę obojętności. Ze słuchawkami w uszach idę próbując nie zwariować. Przeszłość, od której się odcięłam powraca i coraz usilniej zaciska się wokół mnie. Coraz trudniej ją znieść. Wraca w sn ach i rzeczywistości podążając za mną niczym cień.
|
|
![Wiesz co? Upadam. Bez Ciebie. Nie potrafię być tak silna jak dawniej. Przeniknąłeś moją duszę. Zatonęłam po drodze w głębiny gubiąc pamięć. A teraz nadchodzi pobudka i kolejny upadek. Boli ale musze to wytrzymać. Nie będe już taka sama jak wcześniej. Wiesz o tym. Nie potrafię wrócić do codzienności w której Ciebie nie ma. Coś mi nie pozwala. Jak to możliwe że znając kogoś tak krótko można się tak przywiązać?](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Wiesz co? Upadam. Bez Ciebie. Nie potrafię być tak silna jak dawniej. Przeniknąłeś moją duszę. Zatonęłam po drodze w głębiny gubiąc pamięć. A teraz nadchodzi pobudka i kolejny upadek. Boli, ale musze to wytrzymać. Nie będe już taka sama jak wcześniej. Wiesz o tym. Nie potrafię wrócić do codzienności, w której Ciebie nie ma. Coś mi nie pozwala. Jak to możliwe , że znając kogoś tak krótko można się tak przywiązać?
|
|
![Jestem podobno pieprzoną egoiską ale kiedy mi zależy potrafię oddać wszystko. Serce i dusze tez potrafię sprzedać. Pójść w ogień w wodę lub wskoczyc w przepaść..Wrogom nie życzę źle wręcz przeciwnie. Niech wiedzie im sie dobrzee bo mi jest zajebiście.Wczorajszy przyjaciel jest dzisiejszym wrogiem..dzisiejszy wróg jest przyjacielem z powrotem.Jutro nie pewne dlatego zyje chwila. życie jest piekne wiec wszystkie smutki giną. notogarning](http://files.moblo.pl/0/8/8/av65_80853_tumblr_noeum8isgh1s7zsjoo1_1280.jpg) |
Jestem podobno pieprzoną egoiską, ale kiedy mi zależy potrafię oddać wszystko. Serce, i dusze tez potrafię sprzedać. Pójść w ogień,w wodę, lub wskoczyc w przepaść..Wrogom nie życzę źle, wręcz przeciwnie. Niech wiedzie im sie dobrzee bo mi jest zajebiście.Wczorajszy przyjaciel jest dzisiejszym wrogiem..dzisiejszy wróg jest przyjacielem z powrotem.Jutro nie pewne , dlatego zyje chwila. życie jest piekne wiec wszystkie smutki giną./ notogarning
|
|
![Zawsze pogodna uśmiechnięta poukładana i inteligentna taką ją wszyscy widzieli. Dopiero gdy przekraczała próg pokoju maska opadała. Słuchawki i muzyka puszczona z telefonu. Łzy płynęły po policzkach. Potrafiła tak idealnie grać. Tylko w tych krótkich choć dla niej i tak zbyt długich chwilach słabości pozwalała sobie upaść. Z czasem straciła swój azyl jakim był pokój. Zaczęła coraz częściej kierować się ku rzece. W płynącej wodzie było coś co ją uspokajało i pozwalało spojrzeć na problemy racjonalnie. Spojrzenie błękitnych oczu kierowało się na most. Był rozwiązaniem. Mógł też być odpowiedzią na kpiny losu. Powstrzymała ją osoba o której dziś mówi Siostra .](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Zawsze pogodna, uśmiechnięta, poukładana i inteligentna- taką ją wszyscy widzieli. Dopiero, gdy przekraczała próg pokoju maska opadała. Słuchawki i muzyka puszczona z telefonu. Łzy płynęły po policzkach. Potrafiła tak idealnie grać. Tylko w tych krótkich, choć dla niej i tak zbyt długich, chwilach słabości pozwalała sobie upaść. Z czasem straciła swój azyl jakim był pokój. Zaczęła coraz częściej kierować się ku rzece. W płynącej wodzie było coś, co ją uspokajało i pozwalało spojrzeć na problemy racjonalnie. Spojrzenie błękitnych oczu kierowało się na most. Był rozwiązaniem. Mógł też być odpowiedzią na kpiny losu. Powstrzymała ją osoba, o której dziś mówi "Siostra".
|
|
![Życie to teatr. Smutne przedstawienie wyimaginowanych ludzi z których żaden nie jest prawdziwy. Niczym jeden wielki bal maskowy . Tylko zmarłym widać twarze. Patrzą nieruchomymi oczami na tych którzy jeszcze grają. Wykrzywiają usta w niemym krzyku lecz żywi nie słyszą ich o strzeżeń. Coraz szybciej kroczą drogą ku apokalipsie.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Życie to teatr. Smutne przedstawienie wyimaginowanych ludzi, z których żaden nie jest prawdziwy. Niczym jeden wielki bal maskowy . Tylko zmarłym widać twarze. Patrzą nieruchomymi oczami na tych ,którzy jeszcze grają. Wykrzywiają usta w niemym krzyku, lecz żywi nie słyszą ich o strzeżeń. Coraz szybciej kroczą drogą ku apokalipsie.
|
|
![Są takie pytania które zawsze przemilczę. Leżą one na początku tego kim jestem. Odpowiedzi opowiadają moją historię która zmieniła i może częściowo zniszczyła mnie. Uczyniła taką jaką jestem dziś. Osobie która to zaczęła wybaczyłam. Gorzej z tymi którzy przez kolejne 3 lata wyniszczali mnie i wszystko przeżywałam raz za razem od nowa. Dlatego teraz zanim podejmę decyzję lub powiem komuś o tym co czuję zastanawiam się kilka razy. Przepraszam wiem jestem trudna lecz taką uczynił mnie świat.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89487_czarny_kwadrat.gif) |
Są takie pytania, które zawsze przemilczę. Leżą one na początku tego kim jestem. Odpowiedzi opowiadają moją historię, która zmieniła i może częściowo zniszczyła mnie. Uczyniła taką, jaką jestem dziś. Osobie, która to zaczęła wybaczyłam. Gorzej z tymi, którzy przez kolejne 3 lata wyniszczali mnie i wszystko przeżywałam raz za razem od nowa. Dlatego teraz zanim podejmę decyzję lub powiem komuś o tym, co czuję, zastanawiam się kilka razy. Przepraszam, wiem , jestem trudna, lecz taką uczynił mnie świat.
|
|
|
|