 |
|
' I właśnie za nią będę tęsknił najbardziej. '
|
|
 |
|
Ile warta godność w ustach za małych na nią?
|
|
 |
|
Nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą.
|
|
 |
|
Jestem jednym z powodów przez które ziemia się trzęsie.
|
|
 |
|
Jeżeli jeszcze raz zobaczę tą zdzirę u boku mojego faceta to obiecuję, że nie zawaham się połamać paznokci ! / bladynnas
|
|
 |
|
Trzymajcie moje serce, ja sama nie daje rady ! / bladynnas
|
|
 |
|
Włączyłam moją ulubioną piosenkę, położyłam się wygodnie i zamknęłam oczy. Pod powiekami pojawił się jego obraz. Zatraciłam się całkowicie w tej pięknej bajce, bałam się otworzyć oczy, bo wiedziałam, że to wszystko zniknie. Trwałam w tym stanie dobre pół godziny, a w uszach rozbrzmiewały 'nasze' nuty. Uchyliłam lekko powieki. U dołu ekranu ujrzałam migający pasek z jego imieniem. Za późno, już go nie było. Tak bardzo zatraciłam się w swojej wyimaginowanej baśni, że straciłam to co działo się w realnym życiu. / bladynnas
|
|
 |
|
A gdy na jego fejsbukowej tablicy zobaczyłam że w jakimś durnym pytaniu o tym 'czy chciałbyś cofnąć czas' zaznaczył odpowiedź 'TAK' serce mi stanęło / nacpanaaa
|
|
 |
|
odważyłam się. przyszłam tu, teraz stoję wpatrzona w twoje zdjęcia z przed 5 lat. ostatnio tu byłam na twoim pogrzebie. pamiętasz? 'ŚP' gdy to czytam, automatycznie łzy wypływają mi z oczu. nigdy nie pogodzę się, że Ciebie tu nie ma, przenigdy. każdego dnia, gdy otwieram oczy wyobrażam sobie twoją postać, ciągle uśmiechniętego, wyrywnego, z nie wykrytym adhd. kochałam Cię tak bardzo mocno a ty mnie zostawiłeś, mimo, że obiecałeś, że na zawsze będziemy razem. pamiętam ten dzień jak żaden inny. ostro się pokłóciliśmy. gdyby nie ta kłótnia, gdyby nie motor na który wsiadłeś, gdyby nie szybkość z jaką się poruszałeś, gdyby nie ten cholerny samochód, gdyby to wszystko potoczyło się inaczej, nie byłoby nas tutaj. to moja wina. gdyby nie moje sceny zazdrości stałbyś teraz koło mnie, mogłabym Cię dotknąć, poczuć twoją namacalną postać. wszystko spieprzyłam. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
Ten jeden dzień w roku wszystko jest inne. Ludzie odwiedzają przystrojone groby, zapalają znicze, przynoszą kwiaty, tylko po to żeby za kilka dni znowu zapomnieć. Cisza krzyczy. Przeraźliwe wołanie, aby zostać dłużej z bliskimi. 1 listopada, 2 listopada, 5 listopada. A potem wszystko jest takie same. Na grobach pojawia się sterta liści, czarno-białe zdjęcie pokrywają się warstwą kurzu i nikt już nie pamięta o kwiatach, które dawno zwiędły. / bladynnas
|
|
|
|