 |
|
Usiadłam przy grobie dziadka, odpalając znicz. ''Witaj''. Przywitałam się cicho. - Dawno mnie tu nie było. Nie rozmawialiśmy już tak długi czas. Wybaczysz mi? Wybacz mi, za moją nieobecność. Wybacz mi za to, że już tak często o Tobie nie myślę. Wybacz mi, za to, że nie jestem silna, i nadal jest mi z tym ciężko, chociaż już tyle nie płaczę. Wybacz mi, za to co się stało. Za to, że próbowałam znaleźć się koło Ciebie. Ale to nie miało być tak. Wszystko miało się ułożyć, gdyż wszystko się sypie. Proszę wybacz mi moje postępowania, wybacz mi to co robię, i to co zrobić chciałam. Wróć tu kurwa, i przytul mnie najmocniej jak umiesz. Bo brakuje mi tego. Brakuje mi ciepła i miłości z tamtych chwil, brakuje mi tego poczucia, że ktoś mnie kocha. Wróć tu do cholery, obejmij mnie, i powiedz, że jeszcze się ułoży. Daj mi nadziei na lepszy dzień. Daj mi jej, miłości, nadziei i wiary, bez której nie da się żyć, daj mi ją, bo tu zwariuje. Kurwa, wróć. I zostań już do końca, proszę.
|
|
 |
|
Cześć, pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś byłam nazywana Twoją dziewczyną, i podobno mnie kochałeś.
|
|
 |
Zajrzałam w głąb siebie i zobaczyłam jedynie pustkę. Zniknąłeś wiesz? Odszedłeś, opuściłeś moje serce i nie zostało już nic. Miesiącami walczyłam o sobie i teraz to dostałam. Mam siebie na wyłączność, nikt nie manipuluje moimi uczuciami, nikt nie sprawia, że serce boli od każdego uderzenia. Jest lekko, pusto, może troszkę przerażająco, ale wiem, że niebawem pozaklejam i swoją samotność. Poradzę sobie ze wszystkim, w końcu zaszłam tak daleko. Zamieniłam miłość na obojętność. Jest mi trochę żal, ale tak musiało być. / napisana
|
|
 |
Nikt się nie spodziewał że tak się wszystko potoczy.
|
|
 |
Przyznaję się! Jestem smutnym człowiekiem...
|
|
 |
Otworzyłam drzwi. Robię krok w stronę koleżanki i widzę go. Tuż przede mną, podnosi paczkę papierosów, dokładnie te co zawsze i patrzy tymi dużymi brązowymi oczami. Tak słodko wypowiada ''siema'' z zakłopotaną miną.
|
|
 |
Niektórym dzieciakom przydałoby się dorosnąć. Może w końcu by zrozumieli że bycie w centrum uwagi, to nie wszystko.
|
|
 |
Czasami znajdujemy zdjęcie. Tak nam się spodoba że już w głowie mamy całą historię jego powstania, lecz przez zwykłą ciekawość zaczynamy szperać, grzebać, szukać i pytać jak było naprawdę. Gdy odkrywamy prawdę, często zdjęcie nie jest już tak piękne jak było. Po prostu niektórych historii lepiej nie poznawać, zastawić wszystko tak jak jest, bo tak może być najpiękniej.
|
|
 |
Gdyby dziś po przebudzeniu nastała apokalipsa zombie, zastanów się z kim byś chiał/a być, walczyć o przetrwanie, kryć się i wspierać. Komu tak naprawdę byś zaufał/a ?
|
|
 |
Wracając tutaj, wracają wspomnienia. Chodź z roku na rok wciąż się zmieniam i nic już z tam tych lat nie ma. /summer_day
|
|
  |
GIEENKA: Myślałam, że właśnie dostałam kogoś na wyłączność, jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego,
która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny.
Zostałam sama bez bliskiego ramienia, w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach, porzucili, a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają.
Nawet ściany są mi obce. Miejsce, w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie, miało się zacząć od nowa. 2 miesiące, które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby, które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli, że istniałam w ich życiu. Miałam plan, ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku, który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.
|
|
|
|