głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika elus9417

Pogadajmy o rzeczach realnych: O wódce  fajkach  czekoladzie  kawie  chujowym dniu  wkurwiających sąsiadach. A nie o jakiś miłościach  miłostkach i innych pierdołach

oncoastofworld dodano: 10 maja 2012

Pogadajmy o rzeczach realnych: O wódce, fajkach, czekoladzie, kawie, chujowym dniu, wkurwiających sąsiadach. A nie o jakiś miłościach, miłostkach i innych pierdołach

nie zawsze słowa idą w parze z myślą   nie zawsze czyny idą w parze z sercem.

oncoastofworld dodano: 10 maja 2012

nie zawsze słowa idą w parze z myślą , nie zawsze czyny idą w parze z sercem.

nie zamierzam się szarpać z przeznaczeniem. jeżeli ma mnie ochotę zniszczyć  zrobi to. nie mam żadnego wpływu  na przyszłość.

oncoastofworld dodano: 10 maja 2012

nie zamierzam się szarpać z przeznaczeniem. jeżeli ma mnie ochotę zniszczyć, zrobi to. nie mam żadnego wpływu, na przyszłość.

zasypiał z moim laptopem na kolanach. był mistrzem w tańczeniu na środku miasta swojego ukochnaego układu  i krzyczenia przy tym: 'Żaklina  dupe wypina'. zawsze wiedział  że jeżeli jestem smutna  musi mi kupić jogurta i nakarmić mnie nim. ciągnął mnie za włosy  gdy nie chciałam Go słuchać. to z Nim za małolata nadcięłam sobie wspólnie nadgarstek na znak przyjaźni. to On podnosił mnie z gleby  gdy porobiłam się do tego stopnia  że nie byłam w stanie iść. to On krzyczał zawsze z mojego balkonu  gdy wracałam do domu: 'tak  ja już tu jestem!' . to On gdy byłam głodna robił mi kanapki bez masła  wkurwiając mnie. to On gdy spałam najebana zafarbował mi grzywkę na blond. to On był najkochańszy  i to On skacząc spieprzył te wszystkie wspólne lata.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 maja 2012

zasypiał z moim laptopem na kolanach. był mistrzem w tańczeniu na środku miasta swojego ukochnaego układu, i krzyczenia przy tym: 'Żaklina, dupe wypina'. zawsze wiedział, że jeżeli jestem smutna, musi mi kupić jogurta i nakarmić mnie nim. ciągnął mnie za włosy, gdy nie chciałam Go słuchać. to z Nim za małolata nadcięłam sobie wspólnie nadgarstek na znak przyjaźni. to On podnosił mnie z gleby, gdy porobiłam się do tego stopnia, że nie byłam w stanie iść. to On krzyczał zawsze z mojego balkonu, gdy wracałam do domu: 'tak, ja już tu jestem!' . to On gdy byłam głodna robił mi kanapki bez masła, wkurwiając mnie. to On gdy spałam najebana zafarbował mi grzywkę na blond. to On był najkochańszy, i to On skacząc spieprzył te wszystkie wspólne lata. || kissmyshoes

a gdy myślę o przyjacielu  który skoczył? jestem pewna  że nawet podejmując ten najważniejszy krok w życiu  i lecąc z tych kilku pięter   myślał o Nas. myślał o tym jak bardzo Nas zrani  i jak wiele osób będzie za Nim tęsknić. myślał o ukochanej  która wyleje mnóstwo łez  i o matce  która się z tego nie podniesie. nie myśał o sobie   i to nie dlatego   że nie było na to czasu  tylko dlatego  że zawsze był tym kochanym Promyczkiem na osiedlu  który rozświetlał serca innych  a na własne zabrakło mu iskry.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 maja 2012

a gdy myślę o przyjacielu, który skoczył? jestem pewna, że nawet podejmując ten najważniejszy krok w życiu, i lecąc z tych kilku pięter - myślał o Nas. myślał o tym jak bardzo Nas zrani, i jak wiele osób będzie za Nim tęsknić. myślał o ukochanej, która wyleje mnóstwo łez, i o matce, która się z tego nie podniesie. nie myśał o sobie - i to nie dlatego , że nie było na to czasu, tylko dlatego, że zawsze był tym kochanym Promyczkiem na osiedlu, który rozświetlał serca innych, a na własne zabrakło mu iskry. || kissmyshoes

siedzę na balkonie  z laptopem na kolanach. popijam leszka  słuchając dobrego rapu  i odpisując na smsy ukochanemu mężczyźnie. spoglądam na kumpli  grających na boisku w kosza  przy bitach lecących z boomboxa. tak  jest pięknie  bo po prostu jestem szczęśliwa.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 maja 2012

siedzę na balkonie, z laptopem na kolanach. popijam leszka, słuchając dobrego rapu, i odpisując na smsy ukochanemu mężczyźnie. spoglądam na kumpli, grających na boisku w kosza, przy bitach lecących z boomboxa. tak, jest pięknie, bo po prostu jestem szczęśliwa. || kissmyshoes

powoli zaczynam czuć się tu jak u siebie. wrcając ze szkoły mijam boisko  z którego ktoś wrzucając piłkę do kosza krzyczy mi 'siema'. wchodząc do sklepu pod blokiem  uśmiecha się do mnie miła sprzedawczyni  która zawsze zapyta jak minął mi dzień. idąc obok szkoły spoglądam na nią  i widzę kumpla wiszącego przez okno i krzyczącego' chodź tu kurwaa  bo umre tu sam'. przechodzę przez park  w którym mijam Naszą sąsiadkę z małą córeczką  która od czasu do czasu przybiegnie do mnie  bym pobawiła się z Nią nową lalką. idę kilka bloków dalej  z okna słyszę bas rozpierdalający pół budynku   wchodzę do klatki  udając się do mieszkania z którego leci dobry rap  otwieram drzwi i słyszę 'siema Młoda' rób sobie kanapki jak jesteś głodna i siadaj. tak  powoli zaczynam czuć się tu jak w domu  choć żadne osiedle nigdy nie będzie tym pierwszym ukochanym.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 maja 2012

powoli zaczynam czuć się tu jak u siebie. wrcając ze szkoły mijam boisko, z którego ktoś wrzucając piłkę do kosza krzyczy mi 'siema'. wchodząc do sklepu pod blokiem, uśmiecha się do mnie miła sprzedawczyni, która zawsze zapyta jak minął mi dzień. idąc obok szkoły spoglądam na nią, i widzę kumpla wiszącego przez okno i krzyczącego' chodź tu kurwaa, bo umre tu sam'. przechodzę przez park, w którym mijam Naszą sąsiadkę z małą córeczką, która od czasu do czasu przybiegnie do mnie, bym pobawiła się z Nią nową lalką. idę kilka bloków dalej, z okna słyszę bas rozpierdalający pół budynku - wchodzę do klatki, udając się do mieszkania z którego leci dobry rap, otwieram drzwi i słyszę 'siema Młoda' rób sobie kanapki jak jesteś głodna i siadaj. tak, powoli zaczynam czuć się tu jak w domu, choć żadne osiedle nigdy nie będzie tym pierwszym,ukochanym. || kissmyshoes

Nie sztuką jest istnieć. Sztuką jest wytrwać.

oncoastofworld dodano: 9 maja 2012

Nie sztuką jest istnieć. Sztuką jest wytrwać.

w ociemniałej rzeczywistości gwałci mnie bezsens.

oncoastofworld dodano: 9 maja 2012

w ociemniałej rzeczywistości gwałci mnie bezsens.

Boję się Jego spojrzenia. Boję się tego  że gdy spojrzę w Jego oczy powtórzy się to  co do dziś było koszmarem  że znów zawitają nieprzespane noce  ból serca i cierpienie. Nie chcę tego.

oncoastofworld dodano: 9 maja 2012

Boję się Jego spojrzenia. Boję się tego, że gdy spojrzę w Jego oczy powtórzy się to, co do dziś było koszmarem, że znów zawitają nieprzespane noce, ból serca i cierpienie. Nie chcę tego.

A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne  że akurat spotkałam właśnie Go. Dziwne  że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne  ze zawsze zastanawiam się  co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne  że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Dziwne  że w końcu się zakochałam. Wcale nie dziwne  ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczęśliwy.

oncoastofworld dodano: 9 maja 2012

A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne, że akurat spotkałam właśnie Go. Dziwne, że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne, ze zawsze zastanawiam się, co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne, że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Dziwne, że w końcu się zakochałam. Wcale nie dziwne, ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczęśliwy.

Mam wrażenie  że miłość ode mnie uciekła  jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę myśeć o miłości  będę niczym.

oncoastofworld dodano: 9 maja 2012

Mam wrażenie, że miłość ode mnie uciekła, jakby nie czuła się mile widziana. A jednak jeżeli przestanę myśeć o miłości, będę niczym.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć