 |
obrabianie mi dupy to jedna z niewielu rzeczy, w których jesteście na serio zajebiście dobrzy.
|
|
 |
gówno was obchodzi, co ja robię dziś, czy jutro. nie mam ochoty tłumaczyć się ze wszystkiego, nie nie przystopuję z miłością, tylko dlatego, że jesteście tak potwornie zazdrosne, wmawiam sobie co rano, że dzisiaj uśmiechnę się do was bez nutki ironii, a potem podejdzie on i pocałuje mnie bardziej soczyście, niż możecie sobie wyobrazić.
|
|
 |
prawda jest taka, że jeśli czegoś ci brakuje i czegoś nie posiadasz, co stereotypowo powinieneś to ludzie będą wyśmiewać cię, bo jesteś gorszy. ale jeśli masz wszystko, co potrzeba, a nawet więcej, niż oni, to będą nienawidzić cię jeszcze bardziej. pełni zazdrości, która przeradza się tak często w zawiść. nie umiem tak dłużej.
|
|
 |
Czuję, że jestem Ci zbędna, a cholernie chcę być najważniejsza.
|
|
 |
sporadycznie bywam wrażliwą pełną sentymentów dziewczynką, piję tylko dobre wino. uwielbiam śpiewać, szczególnie pod prysznicem, albo przy gotowaniu, mogę długo gapić się w sufit i rozmawiać z samą sobą, nigdy nie jestem do końca niczego pewna, nie mam wygórowanych oczekiwań, bo za bardzo bolą mnie rozczarowania. lubię zapach czekolady, zielonych jabłek, kakao. świeżo skoszonej trawy i moich ulubionych perfum. mimo wszystko kocham swoją rodzinę, dom, z którego czasem jestem nawet dumna. nieraz zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba na mnie porządnie pokrzyczeć, bo nie zawsze jestem po tej dobrej stronie. nie jestem idealna, nigdy nie próbowałam być, traktują wszystko równo, oprócz ludzi, których kocham, ich stawiam ponad wszystkie szczyty. wiem, że popełniam błędy, ale w gruncie rzeczy chcę się zmieniać i stawiam na lepszą przyszłość. dla siebie, dla niego, dla przyjaciół, mam dobre serce, bez wątpienia. ale i tak ocenisz mnie w zależności od tego, którą plotkę najpierw usłyszysz.
|
|
 |
sądzisz, że można być szczęśliwym słysząc od tylu ludzi, że jest się złym człowiekiem?
|
|
 |
czegokolwiek by nie zrobiła, wiem, że świat i tak obrobi mi dupę za placami. od zawsze tak miałam.
|
|
 |
przepraszam drogie moblo,
internet mnie opuścił. tęskniłam za nim bardzo. ale kocha, więc wrócił.
|
|
 |
mistrzowie .. < 3 29:29 . uhuhu .
|
|
 |
pokochaj samego siebie i już nigdy nie narzekaj, że nie możesz być z kimś, kogo kochasz.
|
|
 |
|
- bo będę kase potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato... / veriolla
|
|
|
|