 |
to z nią po zjedzonej kiełbasce weszłam na karuzelę. jak się darłyśmy. moja mama słyszała nas z odległości stu metrów. to my zjadłyśmy całą pizzę i po trzy gałki lodów o smaku kawowym. to my przetańczyłyśmy pół nocy, a drugie pół nocy przegadałyśmy. to my nie możemy bez siebie żyć, a dzień bez rozmowy z nią, jest jak dzień bez tlenu. to z nią oglądam zachody słońca i wieczorne niebo w przeróżnych kolorach. to z nią dzieje się wszystko co czyni mnie szczęśliwą. mam nadzieję, że Ciebie też. i jeśli bym miała poświęcić wszystko, włącznie z życiem, nie zastanawiałabym się ani chwili. jesteś częścią mnie. więcej. jesteś moją najlepszą. ps.: kocham Cię nad życie!
|
|
 |
i będzie jutro zajebiście z moją love.love.love!
|
|
 |
nie ma Cię na gg. nie masz nic na koncie. miałam się Ciebie zapytać o jutro. raczej nie pogadamy. chcę spróbować. nie wiem na czym stoję. bywa różnie, ale się nie poddam! choćby nie wiem co, będę walczyć o nas do samego końca. i nie ważne co myślą inni. już nawet mnie to nie obchodzi. pokonam swoją nieśmiałość i głupie zahamowania. będę walczyć. nie poddam się. do końca.
|
|
 |
mimo, że jesteśmy już tak długo ze sobą, to przed każdym spotkaniem nadal mam coś w stylu motylków w brzuchu, a gdy mnie całujesz, czuję się jak przy pierwszym pocałunku. / martusiowata
|
|
 |
uwielbiam czuć Twoje przyspieszone tętne, gdy mnie przytulasz trochę mocniej niż zwykle, a ja wtedy udaje, że się duszę. /martusiowata
|
|
 |
nie wiem, czy będzie nam dobrze razem. ale cholera. chociaż spróbujmy!
|
|
 |
chodziłam spać o trzeciej, a wstawałam o szóstej. wiesz, nie przeszkadzało mi to wcale. moje spuchnięte oczy od niewyspania, to nic. miałam wtedy nieziemską siłę. mogłam przenosić góry, uśmiechać się do największych dziwek w szkole. to były najszczęśliwsze dni mojego życia. dla mnie byłeś tylko Ty. nasze codziene rozmowy były jak paliwo, dzięki któremu byłam w stanie udźwignąć ciężar codzienności, a nawet uwierzyć w spełnienie marzeń. to było piękne. nacisk na słowo piękne.
|
|
 |
pijąc rumianek rozmyślam o Twoich zielonych oczach.
|
|
 |
siema. tak sobie dzwonię powiedzieć Ci, że Cię kocham.
|
|
|
|