 |
Nie rozumiem Cię i gubię się w tym tłumie łez. Oszukuję się, że umiem bez Ciebie żyć. Uwierz że, znam Cię na wylot od uśmiechu po płacz... / Stochu
|
|
 |
Bądz, albo zostaw mnie w spokoju. Bądzmy razem, albo nigdy już się nie odzywaj. Nie chcę być po środku, czy to takie kurwa trudne? / Stostostopro .
|
|
 |
Poszło w miasto, co robią bez przerwy. Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy, mówił. Nie był sam i miał kogoś kto też pił, bał się, bo samotność była drogą do śmierci. / Bonson
|
|
 |
|
Zabijasz mnie milczeniem.
|
|
 |
|
Gdy widzę Twoją dziewczynę mam ochotę dokupić Ci wiadro do tej szmaty.
|
|
 |
Ona potrzebuje cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo i zacznijcie wierzyć twardo w to. Ty nic nie pisz, schowaj telefon w dłonie, ty zaciśnij mocno dłonie, załóż kaptur i idź do niej.
|
|
 |
więc dzisiaj się rozerwiemy, ten weekend będzie przedni, z euforią myślisz o przyszłym choć żałujesz poprzednich.
|
|
 |
W świecie niedoboru wzorów, a nadmiaru kurew, istnieją rzeczy, za którymi będziemy zawsze stać murem.
|
|
 |
Choć nie raz życie spuściło nam wpierdol, zrobi to jeszcze raz na pewno.
|
|
 |
Wolę zostać sam, niż zostać szmatą.
|
|
 |
Pewnie było by mi łatwiej, gdybym był taki jak Ty, chuja warty typ, co pod stołem chowa karty.
|
|
 |
Zbyt późno na zmianę, brzydzę się wypieraniem.
|
|
|
|