głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika elcia18

Brązooowe oczy są najlepsze.. !

2centy dodano: 26 maja 2011

Brązooowe oczy są najlepsze.. ! ;***

I chociaż obiecałam sobie  że nie będę patrzeć w twoją stronę to pod byle pretekstem to robię.  2centy

2centy dodano: 26 maja 2011

I chociaż obiecałam sobie, że nie będę patrzeć w twoją stronę to pod byle pretekstem to robię. /2centy

Przysięgam kurwa  że jak zobaczę jego mamę  to jej kurwa mordę zjebie. Wyjeżdża sobie za granicę ze swoim nowym  cieszy japę  kiedy zostawia syna i nie przejmuje się tym  co u niego. To już nawet mój ojciec się lepiej zachowywał  no ja pierdole.

landriina dodano: 26 maja 2011

Przysięgam kurwa, że jak zobaczę jego mamę, to jej kurwa mordę zjebie. Wyjeżdża sobie za granicę ze swoim nowym, cieszy japę, kiedy zostawia syna i nie przejmuje się tym, co u niego. To już nawet mój ojciec się lepiej zachowywał, no ja pierdole.

Poszłam odprowadzić koleżankę i kolegę na przystanek. Zaraz przyszedł ich kumpel  który znał się ze  szkolnymi dresami   jak ja. Pogadaliśmy trochę  kiedy zaczął mówić o Tobie. O dziwo serce nie zabolało  w brzuchu nie skakały motylki  ale z przyzwyczajenia odwróciłam wzrok. Widzieli to  więc skończyli temat. 'Spokojnie  nic się nie dzieje. To po prostu z przyzwyczajenia. Na luzie możemy o nim pogadać' Powiedziałam  śmiejąc się. Nastąpiła chwila ciszy  po czym ten ostatni koleś powiedział: 'Wiesz? Gadałem z nim ostatnio. Mówił mi  że wywieźli go do ośrodka gdzieś na południu  ale po dwóch dniach zwiał. Bo nie mógł. Znaczy się  nie wytrzymałby bez widzenia Ciebie. Czasami podchodził na Twoje osiedle  czy pod szkołę i widział Cię  a gdyby tam został  to by chyba coś rozkurwił  jak to powiedział' Zamurowało mnie  ale byłam szczęśliwa nadal. 'Wiesz  nie zabraniam mu się nie odzywać.' Powiedziałam  dając tym samym mu do zrozumienia  że tylko czekam na jego jedną  krótką wiadomość.

landriina dodano: 26 maja 2011

Poszłam odprowadzić koleżankę i kolegę na przystanek. Zaraz przyszedł ich kumpel, który znał się ze "szkolnymi dresami", jak ja. Pogadaliśmy trochę, kiedy zaczął mówić o Tobie. O dziwo serce nie zabolało, w brzuchu nie skakały motylki, ale z przyzwyczajenia odwróciłam wzrok. Widzieli to, więc skończyli temat. 'Spokojnie, nic się nie dzieje. To po prostu z przyzwyczajenia. Na luzie możemy o nim pogadać' Powiedziałam, śmiejąc się. Nastąpiła chwila ciszy, po czym ten ostatni koleś powiedział: 'Wiesz? Gadałem z nim ostatnio. Mówił mi, że wywieźli go do ośrodka gdzieś na południu, ale po dwóch dniach zwiał. Bo nie mógł. Znaczy się, nie wytrzymałby bez widzenia Ciebie. Czasami podchodził na Twoje osiedle, czy pod szkołę i widział Cię, a gdyby tam został, to by chyba coś rozkurwił, jak to powiedział' Zamurowało mnie, ale byłam szczęśliwa nadal. 'Wiesz, nie zabraniam mu się nie odzywać.' Powiedziałam, dając tym samym mu do zrozumienia, że tylko czekam na jego jedną, krótką wiadomość.

Wchodzę po schodach na pierwszą lekcje na drugie piętro  po dzwonku  ale klasa jeszcze nie weszła. Podeszłam do koleżanki  a obok zauważyłam klasę mojego kumpla  który teraz w ośrodku siedzi. Przybyły wspomnienia  pełno wspomnień. 'Młoda! Ej!' Usłyszałam koleżankę z jego klasy i zaraz do niej podeszłam. 'On dzwonił wczoraj do mnie  kazał Cię pozdrowić i przesłać multum buziaków' Powiedział jego kumpel  mówiąc o naszym koledze. 'Co proszę?' Nie wiedziałam  co właściwie powiedzieć. 'No tak. Dzwonił i kazał Cię wycałować.' Przez chwilę nie wiedziałam  co mam zrobić  lecz gdy to do mnie dotarło  zaczęłam skakać  piszczeć  biegać jak głupia. 'Nie zapomniał o mnie!' Krzyczałam  a obydwie klasy śmiały się ze mnie. Rzuciłam się na koleżankę i znów wypowiedziałam tę kwestię. Ona pierdolnęła mnie w głowę i powiedziała 'Głupia jesteś? On zapomnieć o Tobie? Przecież Cię kocha  dziewczyno. Jesteś dla niego jak najbliższa mu laską  z tego co wiem.' Większość dnia łaziłam zajarana przez tę sytuację.

landriina dodano: 26 maja 2011

Wchodzę po schodach na pierwszą lekcje na drugie piętro, po dzwonku, ale klasa jeszcze nie weszła. Podeszłam do koleżanki, a obok zauważyłam klasę mojego kumpla, który teraz w ośrodku siedzi. Przybyły wspomnienia, pełno wspomnień. 'Młoda! Ej!' Usłyszałam koleżankę z jego klasy i zaraz do niej podeszłam. 'On dzwonił wczoraj do mnie, kazał Cię pozdrowić i przesłać multum buziaków' Powiedział jego kumpel, mówiąc o naszym koledze. 'Co proszę?' Nie wiedziałam, co właściwie powiedzieć. 'No tak. Dzwonił i kazał Cię wycałować.' Przez chwilę nie wiedziałam, co mam zrobić, lecz gdy to do mnie dotarło, zaczęłam skakać, piszczeć, biegać jak głupia. 'Nie zapomniał o mnie!' Krzyczałam, a obydwie klasy śmiały się ze mnie. Rzuciłam się na koleżankę i znów wypowiedziałam tę kwestię. Ona pierdolnęła mnie w głowę i powiedziała 'Głupia jesteś? On zapomnieć o Tobie? Przecież Cię kocha, dziewczyno. Jesteś dla niego jak najbliższa mu laską, z tego co wiem.' Większość dnia łaziłam zajarana przez tę sytuację.

Jego mina dziś w szkole? Masakryczna. Nie wiedziałam  co mam zrobić  serce mi pękało. Jednak wiem  że kiedyś musiałby przez to przejść. 'Wiesz  kiedy sędzina powie  że nie mam już matki  że straciła do mnie prawa rodzicielskie  to chyba coś rozjebie' Powiedział na jednej z przerw  a mi w oczach stanęły łzy. Nienawidziłam  kiedy cierpiał. Położyłam mu wtedy głowę na ramieniu i powiedziałam cicho: 'Damy radę  skarbie. Razem damy radę.' On mnie objął i wtulił się we mnie tak  że nikt nie widział jego twarzy  kompletnie nikt. Gdy szłam na lekcje szepnął mi ciche 'przepraszam'  wpierw nie wiedziałam o co chodziło  ale gdy usiadłam  poczułam  że mam lekko mokrą koszulkę. 'Skarbie  nie przepraszaj. Przecież po to jestem. Mośku głupi  kocham Cię.' Wybazgrałam na telefonie i wysłałam mu  wąchając jego zapach  który został na mojej koszulce.

landriina dodano: 26 maja 2011

Jego mina dziś w szkole? Masakryczna. Nie wiedziałam, co mam zrobić, serce mi pękało. Jednak wiem, że kiedyś musiałby przez to przejść. 'Wiesz, kiedy sędzina powie, że nie mam już matki, że straciła do mnie prawa rodzicielskie, to chyba coś rozjebie' Powiedział na jednej z przerw, a mi w oczach stanęły łzy. Nienawidziłam, kiedy cierpiał. Położyłam mu wtedy głowę na ramieniu i powiedziałam cicho: 'Damy radę, skarbie. Razem damy radę.' On mnie objął i wtulił się we mnie tak, że nikt nie widział jego twarzy, kompletnie nikt. Gdy szłam na lekcje szepnął mi ciche 'przepraszam', wpierw nie wiedziałam o co chodziło, ale gdy usiadłam, poczułam, że mam lekko mokrą koszulkę. 'Skarbie, nie przepraszaj. Przecież po to jestem. Mośku głupi, kocham Cię.' Wybazgrałam na telefonie i wysłałam mu, wąchając jego zapach, który został na mojej koszulce.

zawsze bedziesz miloscia ktora w sercu pragne miec.

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

zawsze bedziesz miloscia ktora w sercu pragne miec.

z ciezkim sercem nawijam o tym ze z nami koniec  a myslalem ze zawsze staniesz po mojej stronie

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

z ciezkim sercem nawijam o tym ze z nami koniec, a myslalem ze zawsze staniesz po mojej stronie

Ciągle radykalnie  nie oglądam się za siebie   Dłoń podaje brat  gdy wyląduje na glebie

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

Ciągle radykalnie, nie oglądam się za siebie, Dłoń podaje brat, gdy wyląduje na glebie

Mordo  co by się nie działo  dam se rade

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

Mordo, co by się nie działo, dam se rade

Było minęło i nie wróci już więcej  bo do pewnych  Spraw mam bezkompromisowe podejście

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

Było minęło i nie wróci już więcej, bo do pewnych Spraw mam bezkompromisowe podejście

Do okoła ciągle mnie pytają  po co i dlaczego?   Nie uchyle rąbka tego wątka  bo chuj ci do tego

maagdusiaa dodano: 25 maja 2011

Do okoła ciągle mnie pytają, po co i dlaczego?, Nie uchyle rąbka tego wątka, bo chuj ci do tego

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć