 |
a wiesz co jest w życiu najlepsze? - niszczenie facetów, zajebiście wyluzowanych facetów, myślących że wszystko jest dla nich. - chuja. nic nie jest dla nich.
|
|
 |
Twoje choroby to milczenie i strach.
— Żulczyk "Świątynia"
|
|
 |
Za pierwszym razem można wybaczyć. Za drugim przyjąć na klatę. Za trzecim wypierdalaj.
|
|
 |
Nie ma sensu wierzyć w to, co się widzi, jeśli widzi się tylko to, w co się wierzy.
— "Malfetto, Mroczne Piętno" Marie Lu
|
|
 |
Nie lubię swoich koszmarów.
Ostatnio je do mnie wysyłasz skutecznie.
|
|
 |
Chodź ze mną daleko stąd,
a rap niech zagra nam w tle, przekonasz się, że ta droga to błąd.
Bo nie ma miejsc bardziej bez sensu niż te.
|
|
 |
Nie mogę zapominać sekund, i płacić za oddech,
i każdy kadr który widzę.
|
|
 |
Tak bardzo nie tu, jak pasujemy do czegoś, don't wait,
czuć magię w powietrzu.
To kolejny wieczór bez przeszkód; Karl Johans Gate.
|
|
 |
W świecie złudzeń jak Dynamo Magic.
Patrzę na ciebie tak samo jak wtedy.
Nie potrafiąc się podnieść z gleby.
A chciałbym unieść się honorem polewitujemy.
|
|
 |
wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. bez reszty. chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi, długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle.
|
|
 |
|
Pamiętasz mnie? Pamiętasz kolor moich oczu? A pamiętasz barwę mojego głosu? Pamiętasz to, kiedy pierwszy raz usłyszałeś mój głos, i spławiłam Cię, bo nie miałam czasu, wtedy się pokłóciliśmy. Pamiętasz tą pierwszą kłótnie? Po której nie odzywaliśmy się do siebie przez tydzień. Pamiętasz to? Najdłuższy okres, kiedy nie rozmawialiśmy ze sobą. Okres, w którym trudno Nam było odezwać się do siebie. Po tygodniu jednak to Ty przeprosiłeś. Pamiętasz te pierwsze przeprosiny? Pierwsze i nie ostatnie. Pamiętam to jeszcze, że nigdy nikogo nie przepraszałeś. Byłeś zimnym draniem i nie potrafiłeś wydusić z siebie tych słów. Do mnie jednak się przełamałeś.Pokazałeś mi,że jestem dla Ciebie kimś bliskim. Pamiętasz to? Bo ja bardzo dokładnie. Pamiętam, kiedy przyznałeś się, że jesteś zimny, ale, że nie chcesz mnie ranić. Przyznałeś się do błędu, i po raz pierwszy przyznałeś mi rację. Pamiętasz? Pamiętasz tą przyjaźń ponad wszystko? Powiedz mi teraz, co się z Nami stało? Gdzie to wszystko jest?
|
|
 |
Żeby zmienić ludzi, trzeba ich kochać,
Nasz wpływ sięga dotąd, dokąd sięga nasza miłość
|
|
|
|