 |
...kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.
|
|
 |
bo jeśli ja chcę i ty chcesz, to co nas obchodzi reszta?
|
|
 |
żebyś robił mi herbatę bez cukru jak mi zimno i kawę na śniadanie, i całował we włosy po przebudzeniu, i na dobranoc, i pisał głupie wiadomości z dalekich podróży, i zabierał na spacer w sobotnie popołudnie, i czytał książki koło mnie przed snem, i mówił że boli, że nie wiesz, że przemija i że nie umiesz, i całował w kinie, i uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach, i leżał ze mną na słońcu nad wodą, i mnie dotykał, i podziwiał nową sukienkę, i mówił, że beze mnie to bez sensu i głaskał po policzku, i robił mi zdjęcia i oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty, i śmiał się ze mną, i przytulał kiedy płaczę, bo ja ciągle płaczę, więc przytulaj mnie ciągle! ...i zabierał na koncerty, i leżał ze mną na ławce w parku, i przynosił mi kwiaty, i nie pozwalał rozpadać się na kawałki, i zabrał mnie nad morze, i tańczył ze mną, i żebyś za mną tęsknił, kiedy mnie obok nie ma i żebyś już wiedział, żebyś był pewny, żebyś potrafił... kochać.
|
|
 |
jesteś wspaniałym człowiekiem. moim ulubionym.
|
|
 |
dlaczego nazywasz mnie swoją przyjaciółką w myślach mając noc spędzoną ze mną?
|
|
 |
rozmawialiśmy i całowaliśmy się godzinami, po czym zasnęliśmy, tuląc się nawzajem w ramionach.
|
|
 |
to słodkie, kiedy ktoś wie o tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę.
|
|
 |
schyl głowę to będzie skurwysyńsko stylowe.
|
|
 |
- młoda, kawa. chcesz? - no, z mlekiem i łyżeczka cukru. - no kurwa przecież wiem. - oo dzięki. jesteś bogiem. ee ale to nie kawa kretynie to przesłodzona herbata , w dodatku z jakąś starą cytryną w środku! ty popierdolony jesteś ziom! - kurwa bądź dobry to taka pyskata gnida się trafi. / poranna rozmowa z rozgarniętym kumplem
|
|
 |
czasami mam dość. tak po prostu nie mam siły na nic. wtedy siadam na łóżku i najzwyczajniej w świecie płacze. nierozsądnym można nazwać próbę komunikowania się ze mną pod czas owego stanu. jestem wtedy niedostępna a emocje sięgają zenitu. umieram, aby za chwile powstać na nowo. / kochajnoo
|
|
|
|