 |
|
wystarczyło, że się uśmiechnął, a ja już skakałam z radości.
|
|
 |
|
a ja nadal odwracam się na dźwięk twojego imienia.
|
|
 |
nie chcę już w środku nocy płakać i krzyczeć w poduszkę. już nigdy więcej nie chcę ukrywać zranionych rąk przed całym światem, nie chcę słuchać smutnych piosenek z myślą, że każda z nich do mnie pasuje. nie chcę cię już kochać, nie wybaczę Ci. /loneely
|
|
 |
leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem, dlaczego? wydaje mi się, że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
 |
nie nie da się.Jednak niektórych da się zmienić ale nie mnie. Jestem smutna, lubię czarny, kolor tryskający radością nie pasuję do mnie, jestem sobą no i co każdy jest inny.. i ja wiem to.
|
|
 |
Odeszła z opuszczoną głową, jak maleńkie dziecko skarcone przez rodzica. W oczach łzy wielkości ziarenek grochu zasłaniały jej widoczność. Co rusz wpadała na drzewa wyrastające nagle z podziemi. Mimo minusowej temperatury nie czuła zimna.. Bo on.. On pokochał kogoś innego.
|
|
 |
w górę szkło, wypijmy za błędy! /Słoń ♥
|
|
 |
życie jest jedno lecz nie zawsze jest łatwe, czy spłynie ci łza gdy się dowiesz, że umarłem na pewno warto żyć bo do czasu jest pięknie lecz przyjdzie taki dzień, że i w tobie coś pęknie..
|
|
|
|