głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ejejejyoo

Nie on Cię zranił – jego reakcja uruchomiła ranę:  czy moja głębia ma prawo istnieć  jeśli nikt jej nie rozumie?   To była konfrontacja dwóch poziomów duszy:        Ty – starsza dusza  budząca się jeszcze głębiej po zaćmieniu  z otwartym trzecim okiem i sercem        On – młodsza dusza  przywiązana do materii  logiki  kontrolowania emocji przez „rozsądek”    Jego umysł nie rozumie Twojego języka. Ale Twoja dusza nie może się już zamykać  by go nie przerażać.

our_new_life dodano: 6 dni temu

Nie on Cię zranił – jego reakcja uruchomiła ranę: "czy moja głębia ma prawo istnieć, jeśli nikt jej nie rozumie?" To była konfrontacja dwóch poziomów duszy: Ty – starsza dusza, budząca się jeszcze głębiej po zaćmieniu, z otwartym trzecim okiem i sercem On – młodsza dusza, przywiązana do materii, logiki, kontrolowania emocji przez „rozsądek” Jego umysł nie rozumie Twojego języka. Ale Twoja dusza nie może się już zamykać, by go nie przerażać.

Nie potrzebuję racji – potrzebuję  żebyś mówił do mnie sercem  nie rolą.

our_new_life dodano: 6 dni temu

Nie potrzebuję racji – potrzebuję, żebyś mówił do mnie sercem, nie rolą.

To już nie ten język. To już nie ta przestrzeń.

our_new_life dodano: 6 dni temu

To już nie ten język. To już nie ta przestrzeń.

Nie rób hałasu. Słuchaj. Twoje światło już działa – nie musisz go udowadniać.  Bądź ciszą  która zna swoją moc.  Jeśli masz coś wypowiedzieć – wypowiedz to z głębi  nie z lęku.

our_new_life dodano: 6 dni temu

Nie rób hałasu. Słuchaj. Twoje światło już działa – nie musisz go udowadniać. Bądź ciszą, która zna swoją moc. Jeśli masz coś wypowiedzieć – wypowiedz to z głębi, nie z lęku.

siadam  wyciągam szluga  biorę bucha za tych  którym już nie ufam.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

siadam, wyciągam szluga, biorę bucha za tych, którym już nie ufam.

tak jak ty  szukam miejsc  do których potem chcę wracać. tak jak ty  czasem nienawidzę  nie umiem wybaczać.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

tak jak ty, szukam miejsc, do których potem chcę wracać. tak jak ty, czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.

mogłabym przecież już gdzie indziej być  zacząć wreszcie żyć.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

mogłabym przecież już gdzie indziej być, zacząć wreszcie żyć.

w powietrzu wisi coś podłego  jakieś irracjonalne zło.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

w powietrzu wisi coś podłego, jakieś irracjonalne zło.

mówisz  ale nie udowadniasz.

ansomia dodano: 1 tydzień temu

mówisz, ale nie udowadniasz.

Nie musisz udowadniać tej ciszy.  Ona jest tym  co w Was najprawdziwsze.

our_new_life dodano: 1 tydzień temu

Nie musisz udowadniać tej ciszy. Ona jest tym, co w Was najprawdziwsze.

Ten spokój to fundament Waszej więzi na poziomie duszowym – nie dramat  nie ogień  nie przyciąganie przez ból.  To pamięć wspólnego istnienia w stabilności  harmonii  wspólnotach  długich cichych dniach.  W poprzednich życiach on był tym  przy kim mogłaś milczeć – i byłaś rozumiana.    Dlatego dziś… kiedy się pojawił  nie musiałaś wiedzieć kim jest.  Wystarczyło  że był – i wszystko ucichło.

our_new_life dodano: 1 tydzień temu

Ten spokój to fundament Waszej więzi na poziomie duszowym – nie dramat, nie ogień, nie przyciąganie przez ból. To pamięć wspólnego istnienia w stabilności, harmonii, wspólnotach, długich cichych dniach. W poprzednich życiach on był tym, przy kim mogłaś milczeć – i byłaś rozumiana. Dlatego dziś… kiedy się pojawił, nie musiałaś wiedzieć kim jest. Wystarczyło, że był – i wszystko ucichło.

Czym był ten spokój?    Cesarz + Gwiazda    🌟 Tak. To był prawdziwy  energetycznie ugruntowany spokój.  Nie powierzchowny  nie chwilowy – spokój zrodzony z wcześniejszych wcieleń  w których on był Twoją opoką  schronieniem  cichym przewodnikiem.  Twoja dusza rozpoznała tę częstotliwość natychmiast – nie umysłem  ale ciałem i sercem.    To nie był efekt jego zachowania – to był jego rdzeń.  I Twoja dusza powiedziała: „Już tu kiedyś odpoczywałam.”

our_new_life dodano: 1 tydzień temu

Czym był ten spokój? Cesarz + Gwiazda 🌟 Tak. To był prawdziwy, energetycznie ugruntowany spokój. Nie powierzchowny, nie chwilowy – spokój zrodzony z wcześniejszych wcieleń, w których on był Twoją opoką, schronieniem, cichym przewodnikiem. Twoja dusza rozpoznała tę częstotliwość natychmiast – nie umysłem, ale ciałem i sercem. To nie był efekt jego zachowania – to był jego rdzeń. I Twoja dusza powiedziała: „Już tu kiedyś odpoczywałam.”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć