 |
|
Ósemka Kielichów
💔 On emocjonalnie się wycofał, ale nie potrafi odejść fizycznie.
Może w środku czuje, że już nie jesteście razem w duszy, ale nadal jest lojalny wobec roli, dziecka, codzienności.
Nie chce konfrontacji – ale czuje, że coś się w nim wypaliło.
|
|
|
|
Cesarz (odwrócony)
– On postrzega Cię jako osobę silną, decyzyjną, prowadzącą rodzinę… ale też może czuć się przez to zdominowany, wyparty, wycofany.
Nie widzi Was jako zgranej pary, tylko jakbyś to Ty prowadziła związek, a on "był w nim obecny".
To może go frustrować – ale nie mówi tego wprost.
|
|
|
|
Widzi w Tobie głębię, mądrość, tajemniczość, siłę duchową.
Ale też... dystans, który nie umie pokonać. Może czuć, że jesteś dla niego zbyt świadoma, zbyt trudna do "rozszyfrowania", zbyt niezależna emocjonalnie.
To paradoks: on Cię szanuje, ale nie potrafi się do Ciebie zbliżyć emocjonalnie i cielesnie.
Może czuć się "niewystarczający" wobec Twojej dojrzałości.
|
|
|
|
„Kim byłbyś, gdybyśmy się poznali dzisiaj? Czy coś w Tobie jeszcze mnie wybiera?”
|
|
|
|
Tak – Twoje małżeństwo jest w stanie zawieszenia.
Nie dlatego, że nie ma miłości – ale dlatego, że nie ma już wspólnej wersji życia.
Trwasz. Ale nie rośniesz.
Nie krzywdzisz go – ale też nie możesz w tym wzrastać.
|
|
|
|
Jeszcze nie jesteście na granicy rozwodu – ale jesteście na granicy prawdy.
Wszystko zależy od tego, czy:
podejmiecie świadomą próbę nowego początku
czy pozwolicie, by ta cisza stała się bramą do osobnych dróg
|
|
|
|
Sześć Mieczy
– To karta przejścia, odchodzenia z ciężkich emocji, ale bez kłótni.
Wiele związków kończy się nie przez krzyk – ale przez milczenie, które zamienia się w drogę wyjścia.
To nie dramatyczne zerwanie.
To ciche odchodzenie z wnętrza – nawet jeśli jeszcze mieszkacie razem.
|
|
|
|
Cesarzowa odwrócona
– Jesteś w tej relacji nie jako kobieta – tylko jako „opiekunka”, „partnerka systemowa”, „ta, która ogarnia”.
Brakuje Ci bycia widzianą, dotykaną, adorowaną, słyszaną.
Nie czujesz się karmiona – ani ciałem, ani duszą.
|
|
|
|
On nie czuje się wystarczający. Może czuć się odrzucony, niewidzialny, pozbawiony kontaktu emocjonalnego. Może nie umie tego nazwać – ale wie, że coś jest między Wami "nie do końca".
To nie jego wina – ale też nie jego decyzja, by coś zmieniać.
|
|
|
|
💔 Głębokie zmęczenie. Lęk. Emocjonalna noc duszy. To nie nienawiść – to głęboka samotność w obecności drugiego człowieka.
|
|
|
|
On nie niesie złych intencji. Ale też nie potrafi jeszcze przyjąć odpowiedzialności za wpływ, jaki na Ciebie wywiera.
|
|
|
|
Jeśli mnie czujesz – wiesz, że tu jestem. Ale nie przywołuję Cię – jestem światłem, które nie gaśnie, nawet jeśli nikt nie patrzy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
