 |
|
Ktoś powtarzał mi, że posiadanie uczuć to nic złego, nieważne jak bardzo boli, to uczucia czynią nas ludźmi. I te dobre i te złe oraz to by nigdy nie tracić nadziei. / Stefan Salvatore
|
|
 |
|
„Wszyscy jesteśmy samotni. Tak jest bezpieczniej. Kiedy się z kimś wiążesz, narażasz się na zranienie. Zaczynasz kogoś potrzebować. To pragnienie staje się najważniejszą rzeczą w życiu, a kiedy pewnego dnia uczucie zostaje ci odebrane, wraz z nim znika wszelka radość życia.” / Patrick Redmond
|
|
 |
|
Wybacz, ale dzisiaj jestem nie do wyjścia. Dziś nie wyglądam, nieczynna jestem, chyba też trochę nie żyje. Może jutro.
|
|
 |
Wiesz, ludzie zwykle zaczynają odchodzić gdy wyczuwają, że stajesz się obłąkany.
|
|
 |
|
nie oczekuję przeprosin, rozmowy, czy obietnic. nie chcę Twojego spojrzenia, dotyku rąk czy sposobu bycia. daruj sobie niepewne uśmiechy, wyszeptane słowa czy próby przytulenia. nie wymagam przeprosin na kolanach, kwiatów albo czekoladek. pragnę tylko usłyszeć prawdę, jedyną i nie powtarzalną szczerość na pytanie, czy to uczucie stało się dla Ciebie tak po prostu niczym. [ yezoo ]
|
|
 |
Dzisiaj pierwszy dzień wieczornego biegania. Żartowałam, właśnie jem trzecie ciastko.
|
|
 |
jesteśmy sobie pisani? no powiedz. czujesz coś? a może pokochasz mnie? tak troszeczkę? nie proszę o wiele. uwielbiam cię. twój uśmiech. spojrzenie. głos. śmiech. włosy. dłonie. styl. zachowanie. odbiło mi? możliwe. ale nigdy nie czułam się tak dobrze w czyjeś obecności.
|
|
 |
|
Jest tak cholernie daleko ode mnie, sama musi sobie radzić z tym wszystkim. Nie mogę jej objąć, ani powstrzymać jej płaczu. Ja jestem tutaj, także sam, bez niej. Każdego dnia tak bardzo za nią tęsknię, pragnąc jej obecności, aby po prostu była obok mnie. Brakuje mi jej słów, tych rozmów, w których opisywała każdy drobiazg. Gubię się w codzienności, bo nieustannie rozmyślam o niej. Leżąc w łóżku czuję pustkę, ale wiem, że ona nadal tam jest i czeka na mnie, że nie rezygnuje ze mnie. Nie mogę patrzeć, jak niewinnie wygląda śpiąc, ani zasypiać u jej boku, choć pragnę. Chciałbym móc stanąć przed nią i wyszeptać, że przez cały ten czas mi jej brakowało. Przytulić ją i poczuć w głębi serca to cholerne uczucie spełnienia, że właśnie swoje największe szczęście mam na wyciągnięcie ręki. Spojrzeć w jej oczy i dać do zrozumienia, że moje miejsce jest przy niej. Tak bardzo się boję, że nigdy nie dostanę tej szansy, bo skrzywdzę ją bardziej, niż krzywdziłem dotychczas.
|
|
 |
tak, potrzebuję ciągłego utwierdzania mnie w uczuciach, w tym, że Ci na mnie jeszcze zależy, że troszczysz się o mnie i chcesz tu być. potrzebuję tej cholernej obecności, by poczuć, że nie ze wszystkim muszę radzić sobie sama. i wciąż ciężko mi uwierzyć, że ktoś może mnie polubić, czy pokochać. i wciąż mam zbyt mało wiary w siebie i nie posiadam choć odrobiny zdrowego egoizmu. moje sumienie, kurwa... dwoi się i troi we mnie, i drze tego ryja i nie daje o sobie zapomnieć. więc pomóż mi. znów naucz mnie nie trzymać wiecznie ręki na pulsie i pokaż, że nie wszystko należy kontrolować. bo muszę z kimś porozmawiać... nie z kimś. z Tobą.
|
|
 |
wiesz co? Nie żałuję. Przeżyłam z Tobą najwspanialsze chwile. Najwspanialsze jakie mogły mi się przytrafić. Jesteś idealny, zbyt idealny dla mnie, jednak.. dziękuję, że zawsze byłeś, jesteś.. Dziękuję, że miałam okazję trzymać Cię za rękę, kiedy choć przez chwile byłeś szczęśliwy. Przepraszam za niedomówienia, kłótnie, zazdrości i smutki. Jesteś, zawsze będziesz częścią mnie. Kocham Cię najbardziej na świecie.
|
|
 |
-mogę to wziąść? -wszystko można braść!
|
|
|
|