![Ludzie mnie nie znają nie pamiętają że istniałam w ich życiu. Nie mają pojęcia że są chwile kiedy to boli. Takie nagle ich odejście zniknięcie zamilknięcie. Cisza z ich strony przedziera się przez ściany mojego pokoju. Cisza zajmuje całe moje serce sprawiając przy tym że częściej czuję się samotniej. Próbuję z tym jakoś żyć a momentami staram się walczyć ale co z tego jeżeli nikt nie jest w stanie zapełnić smutku który rozdziera się po mojej duszy?](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Ludzie mnie nie znają, nie pamiętają, że istniałam w ich życiu. Nie mają pojęcia, że są chwile kiedy to boli. Takie nagle ich odejście, zniknięcie, zamilknięcie. Cisza z ich strony przedziera się przez ściany mojego pokoju. Cisza zajmuje całe moje serce, sprawiając przy tym, że częściej czuję się samotniej. Próbuję z tym jakoś żyć, a momentami staram się walczyć, ale co z tego jeżeli nikt nie jest w stanie zapełnić smutku, który rozdziera się po mojej duszy?
|
|
![Miałeś mnie nie ruszać nie zbliżać się nie dotykać nie otwierać na nowo nie przyzwyczajać miałeś być dalej trzymać dystans miałeś nie atakować mnie wzrokiem nie kusić nie zachęcać umawialiśmy się nie pamiętasz? Miałeś być z boku trzymać bezpieczną odległość miałeś nie dawać mi powodów cholera do tego wszystkiego co kiedyś nas łączyło co mieliśmy i o co dbaliśmy. Miałeś przestać kochany.. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Miałeś mnie nie ruszać, nie zbliżać się, nie dotykać, nie otwierać na nowo, nie przyzwyczajać, miałeś być dalej, trzymać dystans, miałeś nie atakować mnie wzrokiem, nie kusić, nie zachęcać, umawialiśmy się, nie pamiętasz? Miałeś być z boku, trzymać bezpieczną odległość, miałeś nie dawać mi powodów, cholera, do tego wszystkiego, co kiedyś nas łączyło, co mieliśmy i o co dbaliśmy. Miałeś przestać, kochany.. / nieracjonalnie
|
|
![Nigdy nie pytałeś się mnie o zdanie czego chcę czego pragnę. Nie pytałeś się jakie jest moje zdanie w wielu sytuacjach bo wolałeś sam wybierać. Byłeś pewny swoje zdania ale to co inni czuli nigdy się dla Ciebie nie liczyło. Zabawa uczuciami granie na emocjach człowieka to przecież nic złego prawda? Smutek łzy u bliskiej Ci osoby nie znaczyły nic bo liczyło się wyłącznie to co miało być dobre dla Ciebie. A to nie było dobre dla innych. Miałeś tego świadomość ale zmian nie chciałeś. Nie próbowałeś nigdy słuchać tego co się działo bo tak łatwo było przyczepić komuś do pleców karteczkę że jest nikim. Próbowałeś grać przyjaciela brata ale nie wychodziło Ci to. Żyłeś w kłamstwach w które wciągałeś innych. Jednakże to się skończyło. Lecz na jak długo? Czy nie postanowisz za jakiś czas wrócić i znów zmienić wszystkiego? Czy nie spróbujesz zniszczyć spokoju który właśnie panuje wokół codzienności?](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nigdy nie pytałeś się mnie o zdanie, czego chcę, czego pragnę. Nie pytałeś się jakie jest moje zdanie w wielu sytuacjach, bo wolałeś sam wybierać. Byłeś pewny swoje zdania, ale to co inni czuli nigdy się dla Ciebie nie liczyło. Zabawa uczuciami, granie na emocjach człowieka, to przecież nic złego, prawda? Smutek, łzy u bliskiej Ci osoby nie znaczyły nic, bo liczyło się wyłącznie to co miało być dobre dla Ciebie. A to nie było dobre dla innych. Miałeś tego świadomość, ale zmian nie chciałeś. Nie próbowałeś nigdy słuchać tego co się działo, bo tak łatwo było przyczepić komuś do pleców karteczkę, że jest nikim. Próbowałeś grać przyjaciela, brata, ale nie wychodziło Ci to. Żyłeś w kłamstwach, w które wciągałeś innych. Jednakże to się skończyło. Lecz na jak długo? Czy nie postanowisz za jakiś czas wrócić i znów zmienić wszystkiego? Czy nie spróbujesz zniszczyć spokoju, który właśnie panuje wokół codzienności?
|
|
![Pomiędzy dniem a nocą. Myśli skupiam na wszystkim. Rozrzucam słowa na każdą stronę. Staram się porządkować uczucia w sercu. Tworzę chaos w duszy ale nie czuję się z tym źle a wręcz przeciwnie. Coraz bardziej potrzebuję tego... Właśnie bałaganu który w sobie robię. Uwalniam poprzez to złą energię pozbywam się złych emocji wspomnień. Nabieram innych nowych barw. Urozmaicam swoją rzeczywistość. Nie przekraczam starych barier...Idę dalej mieszając sobie w sercu ale nie tworzę wątpliwości które obiegają moją głowę. Zachowuję się spokojnie naturalnie. Tworzę coś innego nowego. Buduję nowe życie tworzę nową ideę własnej osobowości. Cieszę się tym co mam bo jestem kimś innym teraz. Stałam się dojrzalszą osobą o te doświadczenia. Czuję się dobrze czuję się bezpieczniej w tym co mam w tym co stworzyłam.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Pomiędzy dniem, a nocą. Myśli skupiam na wszystkim. Rozrzucam słowa na każdą stronę. Staram się porządkować uczucia w sercu. Tworzę chaos w duszy, ale nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Coraz bardziej potrzebuję tego... Właśnie bałaganu, który w sobie robię. Uwalniam poprzez to złą energię, pozbywam się złych emocji, wspomnień. Nabieram innych, nowych barw. Urozmaicam swoją rzeczywistość. Nie przekraczam starych barier...Idę dalej, mieszając sobie w sercu, ale nie tworzę wątpliwości, które obiegają moją głowę. Zachowuję się spokojnie, naturalnie. Tworzę coś innego, nowego. Buduję nowe życie, tworzę nową ideę własnej osobowości. Cieszę się tym co mam, bo jestem kimś innym teraz. Stałam się dojrzalszą osobą o te doświadczenia. Czuję się dobrze, czuję się bezpieczniej w tym co mam, w tym co stworzyłam.
|
|
![Będziemy uczyć się zapominać o sobie o swoich nawykach wadach i zaletach będziemy zmuszeni nie pamiętać koloru swoich oczu brzmienia głosu temperatury dłoni będziemy odizolowani zamknięci oddaleni będziemy poddenerwowani nie dla ludzi dni będą straszne noce nie do życia dostaniemy tysiące pytań na które najchętniej nie odpowiadalibyśmy wcale bo dotyczą nas a my właśnie w tych chwilach próbujemy przestać istnieć. Będziemy to przeżywać jak wszyscy inni tylko w nieco inny sposób pewnie w bardziej dotkliwy i bardziej drastyczny kocham Cię boję się bardzo przyjedź do mnie zajmij miejsce po drugiej stronie łóżka i zabierz ten strach. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Będziemy uczyć się zapominać o sobie, o swoich nawykach, wadach i zaletach, będziemy zmuszeni nie pamiętać koloru swoich oczu, brzmienia głosu, temperatury dłoni, będziemy odizolowani, zamknięci, oddaleni, będziemy poddenerwowani, nie dla ludzi, dni będą straszne, noce nie do życia, dostaniemy tysiące pytań, na które najchętniej nie odpowiadalibyśmy wcale, bo dotyczą nas, a my właśnie w tych chwilach próbujemy przestać istnieć. Będziemy to przeżywać, jak wszyscy inni, tylko w nieco inny sposób, pewnie w bardziej dotkliwy i bardziej drastyczny, kocham Cię, boję się bardzo, przyjedź do mnie, zajmij miejsce po drugiej stronie łóżka i zabierz ten strach. / nieracjonalnie
|
|
![Zaczęłam wyobrażać sobie nas w łóżku razem ciemną nocą za zamkniętymi na klucz drzwiami widziałam twoje ramiona i czułam zapach który pozwoliłeś mi poznać i zapamiętać wbiłeś mi go do głowy czułam oddech cholera nie tylko swój musiałeś być wtedy obok mnie dotykałeś moich bioder czułam twoje chłodne dłonie i uśmiechałeś się bo dostawałam dreszczy zamykałeś oczy czułam się ważna potrzebna niezbędna. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Zaczęłam wyobrażać sobie nas w łóżku, razem, ciemną nocą, za zamkniętymi na klucz drzwiami, widziałam twoje ramiona i czułam zapach, który pozwoliłeś mi poznać i zapamiętać, wbiłeś mi go do głowy, czułam oddech, cholera, nie tylko swój, musiałeś być wtedy obok mnie, dotykałeś moich bioder, czułam twoje chłodne dłonie i uśmiechałeś się, bo dostawałam dreszczy, zamykałeś oczy, czułam się ważna, potrzebna, niezbędna. / nieracjonalnie
|
|
![Zabrakło w nim walki poddał się poświęcił jej wszystko cholera nie walczył o swoje nie planował wygranej nie chciał sprawiedliwości nawet nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego nie umiem sobie tego wyobrazić musiałam patrzeć na to wszystko i ukrywać swój ból bo przecież miałam na niego poczekać chwilę może trochę dłużej do momentu kiedy wszystko się ułoży będzie dobrze obiecywał nawet nie wiesz jak to jest trzymać czyjeś dłonie i nie mieć pewności czy one kiedyś w końcu będą tylko dla ciebie. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Zabrakło w nim walki, poddał się, poświęcił jej wszystko, cholera, nie walczył o swoje, nie planował wygranej, nie chciał sprawiedliwości, nawet nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego, nie umiem sobie tego wyobrazić, musiałam patrzeć na to wszystko i ukrywać swój ból, bo przecież miałam na niego poczekać, chwilę, może trochę dłużej, do momentu, kiedy wszystko się ułoży, będzie dobrze - obiecywał, nawet nie wiesz, jak to jest trzymać czyjeś dłonie i nie mieć pewności, czy one kiedyś w końcu będą tylko dla ciebie. / nieracjonalnie
|
|
![Nie możesz milczeć gdy on próbuje dowiedzieć się od ciebie co czujesz nie może zabraknąć ci słów nie możesz wstrzymać oddechu nie możesz stracić chwilowo głosu musisz mówić objaśniać a gdy nadal nie będzie rozumiał musisz sprawić by to poczuł walcz jeśli warto spójrz mu w oczy. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Nie możesz milczeć, gdy on próbuje dowiedzieć się od ciebie, co czujesz, nie może zabraknąć ci słów, nie możesz wstrzymać oddechu, nie możesz stracić chwilowo głosu, musisz mówić, objaśniać, a gdy nadal nie będzie rozumiał musisz sprawić, by to poczuł, walcz, jeśli warto, spójrz mu w oczy. / nieracjonalnie
|
|
|
|