 |
Do kolorowego świata dodano mi jedno:
Niektóre charaktery nigdy nie bledną
|
|
 |
Mój tata opowiada jak wygląda ta planeta
Mama - jak mi ładnie kiedy się uśmiecham
|
|
 |
A może to ona zamiast matki była szmatą
Olej mnie. Dlaczego dzieciak musiał patrzeć na to??
|
|
 |
Czerwień, blond, blond, czerwień, lepka czerwień
To nie był film, nie dostałem kurwa reklam w przerwie
|
|
 |
Ale wszystko mi mówi, że stery przejął konflikt
Intuicja nie zawodzi - ona wali szczęką w chodnik
|
|
 |
Widocznie nocy tej nie chciała więcej krzywdy
Pomóż mi zamknąć oczy, bym nie widział tego nigdy już
|
|
 |
W jej ramionach się już gnieździł, trzęsła się cała
Wybiegła rzucając na dobranoc mu "spierdalaj"
|
|
 |
Jej wzrok co raz mocniej ładował ból pod mostki
|
|
 |
I oboje już nie mieli wtedy nic do stracenia
Bo stanęła Ziemia i wymieniali spojrzenia
|
|
 |
Widziałem zapłakaną parę, wsiedli razem w wieczornego busa
On gdzieś dalej usiadł i stare słuchawki miał na uszach
|
|
 |
I co mam kurwa znowu płakać, że jest mi niedobrze?
Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez.
|
|
 |
Nieprzytomne spojrzenie, a w oczach dużo smutków,
Wzrok skierowany w ziemie i nie zdaję sobie sprawy
|
|
|
|