 |
właśnie odprowadził Ją do domu. puścił Jej rękę i odpala papierosa. Ona uśmiecha się - w świetle księżyca Jego twarz wygląda nieziemsko. słyszy pożegnanie, czuje dłoń wplecioną w swoje włosy i Jego pełne wargi. czuje to szczęście, którego ja już nie mam.
|
|
 |
dla większości z was każda laska to ściera,
zastanówcie sie pojeby wasze matki też kobiety,
one najbardziej potrzebują milości,
zróbcie coś żeby w końcu ją poczuły.
|
|
 |
Bo to jest tak ,że kiedy patrze na Ciebie to cala moja dusza
ciało plonie w niebie,
A kiedy Ciebie nie ma,wszystko się zmienia,
głębokie przemyślenia i wracają wspomnienia,
To jest nie do zapomnienia cieplo Twego ciala,
smak Twoich lez na moich ustach. / paluch
|
|
 |
Odkąd niejesteśmy razem, codziennie wychodzę na długie spacery, zakładam słuchawki na uszy i idę. Idę pod Twój blok, z daleka obserwuję Twoje okno, czasami widzę Cię, jak wychodzisz na klatkę zapalić. Patrzysz ciąglę w telefon, odpisując. Sprawdzam, czy aby nie piszesz do mnie, jednak ekran telefonu jest pusty. Po chwili zauważam jak ktoś do Ciebie podchodzi, przytula i wchodzicie razem do Twojego mieszkania.Wzdycham głęboko i odchodzę. Ostatni raz zerkam w Twoje okno, wyglądasz, chowam się, zasuwasz żaluzje. Zawsze to robiłaś. To nie ma sensu. Odwracam się i odchodzę. Wiesz jak to boli? / [jeba.ny.skurwy.syn]
|
|
 |
Lubiła kiedy robiłem jej kanapki z nutellą, kiedy całowałem jak by za chwilę miała zniknąć, kiedy obejmowałem ją niespodziewanie. Lubiła siedzieć u mnie do późna i wychodzić kiedy ja już spałem, a kiedy się budziłem i chciałem ją objąć, jej już nie było. Tak jest do dziś, tyle, że zasypiam bez niej i bez niej się budzę. / [jeba.ny.skurwy.syn]
|
|
 |
Kieliszek przede mną, próbuję wlać do niego kolejną ilość alkocholu. Ręka mi się trzęsie, oczy się mienią. wszystko się zlewa. Rozlewam trochę, podnoszę. - Twoje zdrowie, kochanie . Powtarzam to któryś raz, aż biorę całą butelkę, przytykam do ust i piję by ukoić myśli związane z Tobą. / [jeba.ny.skurwy.syn]
|
|
 |
Potrzebuję Cię, kurwa. / [jeba.ny.skurwy.syn]
|
|
 |
Moje ręce na jej brzuchu, usta na jej ustach, serce blisko jej serca. Tak szczęśliwie uderzające ten sam rytm. Myśli krążące tylko o niej. Wszystko skupione na jej osobie. Tak było, a teraz? Widzisz ile się zmieniło? / [jeba.ny.skurwy.syn]
|
|
 |
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
|
|