 |
Wiesz,miłość ma to do siebie,że nawet gdy jest nie najlepiej,łzy lecą a gardła się zdzierają od brzmiącej głośno ciszy,człowiek wciąż martwi się o drugiego człowieka i jest gotowy na wiele.
|
|
 |
Nie urodziłeś się tylko po to, aby całe życie płacić rachunki i umrzeć. Pytanie, czy wiesz po co?
Szukaj tego, co kochasz. Tak, żeby powiedzieć „O kurwa, to jest to.” I zrób to zanim umrzesz. Masz żyć życiem, które jest przeznaczone dla ciebie a nie takim, które ktoś ci zaplanował. /pokolenieikea.com ( przy okazji, gorąco polecam bloga! )
|
|
 |
Czasem jest łatwo zapomnieć, że za kimś tęsknisz, dopóki ponownie nie ujrzysz tej osoby / v.ronnie
|
|
 |
Zostały 4, cholernie długie dni, 4 cholerne dni czekania, 4 dni na spakowanie się i kupienie wszystkich prezentów, 4 dni pracy po nocach, 4 dni tęsknoty, 4 dni walki o życie sprzed dwóch miesięcy, o moje życie/róbcochcesz
|
|
 |
"I chce tu zostać bo to moje miejsce na ziemii, tu zostanie łóżko, a tam postawimy komode, tam będzie stał telewizor, a tam powiesze zdjęcia", "z Nami nic się nie zmieni, ale nie zapomnij że tu czasami będzie musiał leżeć materac, bo zamiast 140km będziemy miały 1400, a ja nie zamierzam pozwolić Ci tu uciec od wszystkiego, odległość jest miarą prawdziwej przyjaźni, a nasza jest prawdziwa, wiem że jesteś tu szczęśliwa, wiem że Tego chcesz", musze nauczyć się Angielskiego jeszcze lepiej bo moja żona zostaje tu na stałe/róbcochcesz
|
|
 |
"Nie wiem czy nie było lepiej kiedy byliśmy przyjaciółmi, nie wyobrażam Sobie swojego otoczenia bez Ciebie, w nasz związek wtrgnęła monotonia, znowu dałem komuś nadzieje i zjebałem, nie mówie że Cię nie kocham, potrzebuje pomyśleć" w ten sposób na tydzień przed powrotem stwierdziłam że wcale nie chce wracać, że moje życie tu pomimo Tego że jest chujowe to bez Niego, tam będzie jeszcze gorzej, kocham Go, i myślałam że to wystarczy, monotonia była koniecznością, jesteśmy oddaleni od Siebie 2000km, jest ciężko ale zaraz wracam, wszystko się ułoży/róbcochcesz
|
|
 |
Generalnie to nie jestem tu szczęśliwa, mam kobietę którą kocham obok siebie, sprzeczamy się i wydajemy pieniądze na kolejne ubrania, bezpieczeństwo i pyszne obiady, ale nie jestem ty szczęśliwa. Brakuje mi domu i porannego zapachu kawy i jajecznicy mojego taty, brakuje mi Jego ramion i docinek na temat moich rozciągniętych swetrów. Brakuje mi Ich uśmiechu i dobrego piwa w ich tomarzystwie, brakuje mi mojego psa, z którym mogłabym godzinami chodzić po swoich zakamarkach. Poczułam życie na obczyźnie, poczułam jak to jest żyć z Nimi ale bez Nich, już wystarczy, chce do domu. /róbcochcesz
|
|
 |
"Jeszcze nie zacząłem liczyć. Nie wiem, czy tylko ja tak mam, czy wszyscy: za każdym razem, kiedy ktoś umiera, odliczam, ile czasu minęło. Najpierw minuty, potem godziny. Potem dni, tygodnie i miesiące.
I pewnego razu uświadamiasz sobie, że już nie liczysz i nawet nie wiesz, kiedy przestałeś.
W tym momencie ta osoba odchodzi naprawdę."
Katja Millay – "Morze spokoju"
|
|
 |
Wstaje rano, jem tosty i pije kawe, którą zalewam mlekiem z ogromnej butli, jadę do pracy, znowu kręci mi się w głowie od przeciwnej stronie jazdy, przestawiam myślenie na Angielskie, kończe jedną pracę, moknę w drodze do drugiej, wracam do domu, odpalam fejsa i pisze "dzień dobry", a to już 18, mam ich, chociaż na chwile przez ekran iphona, schodze na dół, palę fajkę, wchodze do wanny, znowu zapominam o tych jebanych angielskich kranach i parze sobie nogi, wchodze do łóżka i opowiadam Mu jak minął mi dzień, słucham jak minął Jego, upewniam się czy mnie kocha chociaż jestem tego pewna, wtulam się w poduszkę, wypuszczam dwie łzy i zasypiam, 3 tygodnie minęły, do 1 września jeszcze trochę, nienawidzę tęsknić. Amen
|
|
 |
"czasem
chciałbym zostawić to wszystko
i
ta głupia nadzieja
że mam coś jeszcze
do zostawienia"
— Jarosław Borszewicz
|
|
 |
|
Ubieraj się - chodź do mnie. Już wystarczy wkurwień.
|
|
|
|