 |
|
Ponoć mam problem z alkoholem, bzdury. Nie mam problemu w cale, lubię to piję. — Piekielny
|
|
 |
|
Szłaś ulicą, łzy kapały ci z policzków. Kochał Cię i co? Dzisiaj kazał Ci iść w pizdu. Nie masz już nic tu, idź już, mówił. Bardziej chciał twoich cycków niż uczuć, pogubił się. — Piekielny
|
|
 |
|
boję się, boję się że twoje oczy mnie zgubią - chokoreeto
|
|
 |
|
Podamy sobie dłonie i co? Pójdziemy w dwie strony i chuj.— Piekielny
|
|
 |
|
Kontakt bez kitu ot tak się urwał i obcy dla siebie jesteśmy tak nagle. Życie rzuciło nas po kątach. — Piekielny
|
|
 |
|
Oddycham, choć nie żyję. — Gondo
|
|
 |
|
Siadam wieczorem w ciszy, ale telefon nie dzwoni.Proszę o wybaczenia, ale serce do tej pory boli. — Shot
|
|
 |
|
Milczał jakby się obwiniał o konsekwencje tych głupstw. — Shot
|
|
 |
|
Sądziła, mówi się trudno, jak nie dziś zadzwoni jutro, ale już nie zadzwonił nikt.Próżno czekała późna porą, nim przyjdzie jutro. — Shot
|
|
 |
|
"Ona ma rację, nie możesz krzywdzić ludzi. [...] Ile lat jeszcze minie nim wyrazisz zachwyt i nauczysz się, że kobiet nie zdobywasz dla gry ?"
|
|
 |
|
Hej, kocham Cię. I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic... ♥
|
|
 |
|
Będę zawsze. Nie dlatego, że obiecałam. Będę bo chcę.
|
|
|
|