 |
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów, w których kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni, kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć, bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam, że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopieo teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło.Może byłam jedną z wielu.Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie,że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego.Że kochasz ją najmocniej na świecie.Chociaż zawsze mówiłeś to mi.Nie wiem.I nigdy się nie dowiem
|
|
 |
Bądź sobą, a nie tanią, pospolitą, wyuzdaną wersją szmaty, bo tych egzemplarzy są miliony na półkach.
|
|
 |
taki to już jest ten świat. to jedna wielka mafia. raz jesteś na szczycie, a zaraz już Cię tam nie ma. jesteś w formie, zbierasz laury. jednak jej brak daje odwrotne efekty. ale liczy się to kim jesteś. co masz w środku. to, że walczysz, że się nie poddajesz. bo zwycięstwo jest przecież dla ludzi. ono jest w Tobie. musisz tylko w nie uwierzyć. świat nie zrobi nic dla Ciebie. Ty musisz coś zrobić dla świata. bo praca nad sobą, wiara i determinacja to klucz to sukcesu. raz na wozie, raz pod wozem. liczy się to kim jesteśmy.
|
|
 |
siostra? nie cierpię jej, cholernie. najchętniej skopałabym ją, zapakowała do pudła,i wysłała za ocean - ona z resztą zrobiłaby podobnie ze mną. wkurzamy się na siebie około miliona razy dziennie. czasami mamy ochotę sobie przypierdolić w ryj z całej siły, byleby tylko jedna z nas się zamknęła. potrafimy wyzwać się od najgorszych szmat, kurw, i dziwek, tylko dlatego, że jedna drugiej zajęła łazienkę. często chodzimy na siebie obrażone i mamy siebie dość. ale mimo to - jeżeli ktokolwiek w życiu by mi ją ruszył. jeżeli dowiedziałabym się, że dzieje się jej krzywda przez jakąś szmatę, bądź jakiegoś kolesia - zmiotłabym ich z powierzchni ziemi. choćbym nie wiem jak była na nią zła. choćby nie wiem jak wiele obraźliwych słów z jej ust padło w moją stronę - pójdę za nią wszędzie,nawet do samego diabła. nie dam jej skrzywdzić nigdy,i nigdy nie pozwolę by płakała. bo mimo wszystko - jest moją najukochańszą,małą,młodszą siostrzyczką, którą kocham najmocniej na świecie,i za którą oddałabym życie
|
|
 |
Zamiast spać patrzyłam jak oddychasz, jak drgasz przez sen, jak nieświadomie się uśmiechasz.
|
|
 |
"Bo nie ma na świecie mienia większego niż mieć siebie nawzajem...
Nie ma lepszego miejsca niż obok."
Witam.. Dzień dobry.. Mr G
|
|
 |
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo, co Ja.
|
|
 |
"A o cokolwiek chodzi, nie bierz tego tak poważnie.
Bardzo rzadko jakaś rzecz jest długo poważna.
Naprawdę. Szczególnie nocą. Noc przesadza."
Erich Maria Remarque "Łuk Triumfalny"
|
|
 |
Mimo tego, że chciałam, aby te podziękowania były skierowane do mojej osoby to i tak się cieszę, że nie ma miejsca dla mnie w Twoim życiu. Przestałam już czekać, a nawet tęsknić. Po prostu odeszłam na zawsze.
|
|
 |
Przeszkody nie powinny Cię zatrzymać. Jeśli uderzysz w ścianę, to nie odwracaj się zrezygnowany. Znajdź sposób, żeby się wspiąć, obejść lub przebić.
|
|
 |
Kiedy się poznaliśmy, wiedziałem, że już nigdy
do nikogo nie będę należał. Miałem wrażenie,
że w jednej chwili ustał ból, który odczuwałem
przez te wszystkie lata i że dostałem odpowiedź
na wszystkie moje pytania na temat miłości,
seksu, wierności i przygód na jedną noc.
Ponieważ po drodze do piekła odnalazłem
cząstkę raju...
Bo jeśli czegoś nie spróbujesz... nigdy nie
dowiesz się czy było warto..
|
|
 |
Ostatnie dni powinny doprowadzić mnie do rozsypki. Co chwilę dowiadywałam się lepszej nowiny o osobach, na których mi wcześniej bardzo zalezało. Ale jestem naprawdę z siebie dumna, nie uroiłam ani jednej łzy. Bo jak można rozpaczać za przeszłością, która nie wpływa na obecną teraźniejszość? Jak można tęsknić za kimś, dla kogo nigdy nie byłaś ważna? No jak?
|
|
|
|