głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziiwnie

Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to  że to może być koniec którego tak nie chcę.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec,którego tak nie chcę.

 'Ale..'  nie skończyła   bo przerwał Jej już na początku zdania  ' nie ma zadnego ale . nie ma już nic . nie ma Nas . nie ma mnie . nie ma Ciebie '   powiedział   łapiąc się za głowę . usiadła na podłodze   opierając się o meble i zalewając łzami . spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : ' zawsze będziesz w mojej pamięci . będziesz tą jedyną istotą   która będzie zaprzątać mi myśli   kocham Cię '   a następnie wyszedł . ryczała jak dziecko . nie potrafiła się podnieść   biec za Nim . nie potrafiła już żyć .

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

-'Ale..'- nie skończyła , bo przerwał Jej już na początku zdania -' nie ma zadnego ale . nie ma już nic . nie ma Nas . nie ma mnie . nie ma Ciebie ' - powiedział , łapiąc się za głowę . usiadła na podłodze , opierając się o meble i zalewając łzami . spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : ' zawsze będziesz w mojej pamięci . będziesz tą jedyną istotą , która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł . ryczała jak dziecko . nie potrafiła się podnieść , biec za Nim . nie potrafiła już żyć .

ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.

Zniknęła tak nagle jakby umarła  wszyscy zastanawiali się co znów jest nie tak  próbowali dobijać się do niej drzwiami i oknami  czekali kiedy się odezwie  kiedy wróci  nikt z nich nie wiedział  że ja wiem co się z nią dzieje  nikt nie przypuszczał że wiem  że znów całymi dniami siedzi na werandzie  słucha rocka  nacina się tym samym nożem co zawsze  centymetr po centymetrze i patrzy na swoja krew  nikt inny nie mógł wiedzieć  mieliby do mnie żal  że jej nie przeszkodziłam  że pozwoliłam jej wybrać.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

Zniknęła tak nagle jakby umarła, wszyscy zastanawiali się co znów jest nie tak, próbowali dobijać się do niej drzwiami i oknami, czekali kiedy się odezwie, kiedy wróci, nikt z nich nie wiedział, że ja wiem co się z nią dzieje, nikt nie przypuszczał że wiem, że znów całymi dniami siedzi na werandzie, słucha rocka, nacina się tym samym nożem co zawsze, centymetr po centymetrze i patrzy na swoja krew, nikt inny nie mógł wiedzieć, mieliby do mnie żal, że jej nie przeszkodziłam, że pozwoliłam jej wybrać.

Nie mogę Ci opowiedzieć o tym cierpieniu  które przeszłam po jego odejściu. Nie potrafię opisać słowami tej pustki  którą czułam. Łzy chyba nigdy nie były tak słone  ciało tak wygłodzone  a serce tak zmęczone od ciągłego nocnego pękania. Te godziny spędzone na podłodze  te godziny  w których próbowałam pozbierać to wszystko co ze mnie wypadło. Myślę  że to po prostu mój ból  moje przekleństwo. Myślę  że każdy tak ma. Nosi w sobie taką rozpacz  którą nie jest w stanie podzielić się ze światem. Nawet gdyby się chciało  rany na nadgarstkach śmieją się z nas szyderczo i każą wyć z bólu  wić się po ziemi  umierać i rodzić się na nowo  setki razy. Setki razy przeżywać koniec nas samych.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

Nie mogę Ci opowiedzieć o tym cierpieniu, które przeszłam po jego odejściu. Nie potrafię opisać słowami tej pustki, którą czułam. Łzy chyba nigdy nie były tak słone, ciało tak wygłodzone, a serce tak zmęczone od ciągłego nocnego pękania. Te godziny spędzone na podłodze, te godziny, w których próbowałam pozbierać to wszystko co ze mnie wypadło. Myślę, że to po prostu mój ból, moje przekleństwo. Myślę, że każdy tak ma. Nosi w sobie taką rozpacz, którą nie jest w stanie podzielić się ze światem. Nawet gdyby się chciało, rany na nadgarstkach śmieją się z nas szyderczo i każą wyć z bólu, wić się po ziemi, umierać i rodzić się na nowo, setki razy. Setki razy przeżywać koniec nas samych.

I spójrz mi prosto w oczy. I mnie przytul i powiedz mi  że warto walczyć.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

I spójrz mi prosto w oczy. I mnie przytul i powiedz mi, że warto walczyć.

zmienił mnie. mój światopogląd na świat. nauczył tęsknić  tego że warto czekać. nie zatracać się w litrach alkoholu  sztangach fajek czy ustach przypadkowych kolesi. pokazał mi jak to jest wykraczać ponad miłość  która boli  nie fizycznie ale psychicznie.kochać  do tego stopnia że nic nie jest w stanie pozbyć się tego uczucia.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

zmienił mnie. mój światopogląd na świat. nauczył tęsknić, tego że warto czekać. nie zatracać się w litrach alkoholu, sztangach fajek czy ustach przypadkowych kolesi. pokazał mi jak to jest wykraczać ponad miłość, która boli, nie fizycznie ale psychicznie.kochać, do tego stopnia że nic nie jest w stanie pozbyć się tego uczucia.

kolejny oddech straciłam na zaciągnięcie się papierosem. gdzieś życie mknęło za szybko  przemierzało  zanim zdołałam cokolwiek zrozumieć  pojąć jakiekolwiek z jego słów  uśmiechów  oddechów  bojącego serca. tej nocy nie tylko ja byłam sama  niebu również doskwierała samotność  taka ciemność  pustka jak na nim  panowała we mnie.

nie_legalnax3 dodano: 16 luty 2012

kolejny oddech straciłam na zaciągnięcie się papierosem. gdzieś życie mknęło za szybko, przemierzało, zanim zdołałam cokolwiek zrozumieć, pojąć jakiekolwiek z jego słów, uśmiechów, oddechów, bojącego serca. tej nocy nie tylko ja byłam sama, niebu również doskwierała samotność, taka ciemność, pustka jak na nim, panowała we mnie.

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie  starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa  zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko  nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami  wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów  bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno  by poczuć na dłoniach  mżący deszcz  za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała  ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'.   wypowiedziane  półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością  wychyliła się za okno  przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona  w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.'   wyszeptała  po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak  aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać. abstracion

nie_legalnax3 dodano: 15 luty 2012

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie, starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa, zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko, nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami, wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów, bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno, by poczuć na dłoniach, mżący deszcz, za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała, ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'. - wypowiedziane, półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością, wychyliła się za okno, przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona, w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.' - wyszeptała, po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak, aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać./abstracion

Leżał na środku ulicy  ona lekko pochylając się nad nim  pozwalała  by czarne od tuszu do rzęs łzy kapały na jego zakrwawioną twarz. Przeklinała życie i Boga  w głębi duszy prosząc go  aby darował mu życie. Krzyczała na niego  mocno ściskając jego dłoń.  Mówiłeś  że nigdy mnie nie zostawisz  że zawsze będziemy razem.  Kochanie  kiedyś się spotkamy  wyszeptał  a jego oczy zamknęły się. Już nigdy nie zobaczy tych świeczek w jego błękitnych tęczówkach . Pocałowała go w martwe usta i pozwoliła  aby ból rozszarpał ją na małe kawałeczki.

nie_legalnax3 dodano: 15 luty 2012

Leżał na środku ulicy, ona lekko pochylając się nad nim, pozwalała, by czarne od tuszu do rzęs łzy kapały na jego zakrwawioną twarz. Przeklinała życie i Boga, w głębi duszy prosząc go, aby darował mu życie. Krzyczała na niego, mocno ściskając jego dłoń. -Mówiłeś, że nigdy mnie nie zostawisz, że zawsze będziemy razem. -Kochanie, kiedyś się spotkamy, wyszeptał, a jego oczy zamknęły się. Już nigdy nie zobaczy tych świeczek w jego błękitnych tęczówkach . Pocałowała go w martwe usta i pozwoliła, aby ból rozszarpał ją na małe kawałeczki.

Chciałeś wiedzieć o mnie wszystko.Pragnąłeś uczestniczyć w każdej chwili mojego życia.Zwyczajnie ci na to nie pozwoliłam.Znasz mnie na tyle na ile ci pozwolę.Pomimo  że wieczorami zagryzam usta z bezsilności  bo chce abyś był przy mnie blisko.To wiem  że nie mogę sobie pozwolić na tą chwilę słabości.

yousee dodano: 15 luty 2012

Chciałeś wiedzieć o mnie wszystko.Pragnąłeś uczestniczyć w każdej chwili mojego życia.Zwyczajnie ci na to nie pozwoliłam.Znasz mnie na tyle na ile ci pozwolę.Pomimo, że wieczorami zagryzam usta z bezsilności, bo chce abyś był przy mnie blisko.To wiem, że nie mogę sobie pozwolić na tą chwilę słabości.

Przebudzając się  co noc krzyczę Twoje imię. Moje czoło ocieka potem  po każdym z nocnych koszmarów Staję na tarasie  wiatr lekko podwiewa moje niestarannie ułożone włosy. Serce zamarza przy dwudziestostopniowym mrozie. Zamykam oczy i widzę nas  tak beztrosko szczęsliwych . Wyimaginowałam sobie ten obraz  tylko on pozwala wrócić do łóżka i w spokoju zasnąć.

nie_legalnax3 dodano: 15 luty 2012

Przebudzając się, co noc krzyczę Twoje imię. Moje czoło ocieka potem, po każdym z nocnych koszmarów Staję na tarasie, wiatr lekko podwiewa moje niestarannie ułożone włosy. Serce zamarza przy dwudziestostopniowym mrozie. Zamykam oczy i widzę nas, tak beztrosko szczęsliwych . Wyimaginowałam sobie ten obraz, tylko on pozwala wrócić do łóżka i w spokoju zasnąć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć