 |
|
on szeptał mi do ucha 'pierdol poczucie winy'.
|
|
 |
|
Zrozumiałam, że nie jesteś nic wart...ale to nic nie dało.
|
|
 |
|
mam dobry humor bez Ciebie obok....może wreszcie dotrze do mnie, że to nie ma sensu?
|
|
 |
|
ciąg drąg szmato.
|
|
 |
|
Nie chcę litości czy miłości. Chcę Ci pomóc. Bo Cię kocham, powtarzam to setny raz. Ale tak kurwa jest.
|
|
 |
|
Więc zabij moja miłość,a co za tym idzie mnie. Nie bój się, już nic nie poczuję. A śmierć z Twoich rąk będzie najpiękniejszą możliwą.
|
|
 |
|
Te nasze dialogi, kiedyś , nawet niemające sensu, były cudowne.' - O czym tak myślisz, słodziaku ? - A, o niczym . ' Zawsze pytałeś o czym myślę, kiedy myślałeś o mnie będąc tuż obok. Nie umiem opisać słowami tego, jak bardzo brakuje mi tych Twoich pytań retorycznych, tych morskich, głębokich oczu...
|
|
 |
|
Chcę móc zrobić to za kilka miesięcy. Kiedy zaczniesz mnie obejmować i dotkniesz swoimi ustami moich, przesunę się twarzą w kierunku Twojego ucha i wyszepczę słodko : 'Pierdol się'.
|
|
 |
|
Nie wszystko kręci się wokół Niego.Nie powinien być dla mnie najważniejszy,nie po tym wszystkim...Ale On znaczy dla mnie wciąż tak niewyobrażalnie wiele,że odłożenie tej sprawy na drugi plan jest czymś niemożliwym.
|
|
 |
|
Chyba za długo wmawiałam sobie, że jesteś inny. Tak naprawdę Cię nie znałam. Szkoda, że poznałam Cię już po wszystkim.
|
|
 |
|
Brakowało mi Cię trochę. Trochę bardzo.
|
|
 |
|
Stwierdziłam, że na razie o tym zapomnę, przynajmniej się postaram. Nie będę o tym myśleć. Wiem, że pewnego dnia się odezwiesz i będziesz chciał to naprawić. Wiem to. Ale nie będę specjalnie czekać, bo to nie ma na nic wpływu, to przyjdzie z czasem. Zaskocz mnie pewnego dnia. Uwierz, nie odrzucę Cię wtedy. Będę szczęśliwa, że to doceniłeś i zmądrzałeś.
|
|
|
|