 |
Trzy papierosy, coraz głębsze wdechy. Piję coraz więcej, jem coraz mniej. Wszystko będzie jak zwykle, muszę to tylko przeczekać, muszę odpocząć.
|
|
 |
Uważasz, że jest słaba, bo po jej policzkach spływają łzy. Lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka chociaż wie, że będzie to kolejny pusty dzień. Uśmiecha się, chociaż jej serce rozdziera się z bólu. Żyje, chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. Nie wiedziałeś o tym? No właśnie, jest silniejsza niż myślisz.
|
|
 |
Będąc z drugą osobą, musimy nauczyć się dzielić, bo w miłości nie ma miejsca na egoizm. Pozwalając sobie na miłość należy mieć świadomość, że z drugą osobą trzeba podzielić się swoimi małymi, lub większymi radościami, smutkami, wszelkimi obawami, a przede wszystkim całym sobą. Druga osoba musi czuć, że jest dla kogoś najważniejsza, kochana, niezastąpiona, że ma przy sobie kogoś, z kim może poruszyć każdy, nawet banalny i głupi temat, z kim może dokonać wszystkiego, nawet policzyć gwiazdy na niebie. Miłość to szczególny rodzaj przyjaźni, o który należy dbać w sposób niezwykły.
|
|
 |
Stali otoczeni wiatrem i cichym śpiewem nocnego miasta. Spojrzała w niebo i wyszeptała 'Jak ładnie.' Uśmiechnął się delikatnie i wciąż patrząc na nią powiedział 'Bardzo.' Złączyli się w spojrzeniach. 'O czym myślisz?' Zapytała. 'Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć.' Zacytował ten fragment w taki sposób, że jej twarz oblały rumieńce, a serce zapomniało jak ma bić. Uśmiechnął się i uniósł jej twarz. 'No, nie wstydź się.' Mruknął. Odwróciła się na pięcie i wróciła na murek, żeby trochę ochłonąć. Usiadł obok. 'Znam chyba lepszy fragment z tego kawałka.' Powiedziała z uśmiechem. 'Jaki?' Padło pytanie. 'A nie powiem Ci. Sam do tego dojdziesz.' Odpowiedziała. 'No niee...Zagadka na całą noc.' Szepnął. 'Nie. Wrócisz do domu i sprawdzisz. Będziesz wiedział o co chodzi.' Zaśmiała się cicho. Rozstali się wśród kropel deszczu. Zanim doszła do drzwi dostała sms'a: 'tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość...następnym razem, obiecuję.' Przymknęła oczy, uśmiechała się.
|
|
 |
"-a wiesz co on bedzie robił jadąc całą droge.. ?? myślał o Tobie !! :(
|
|
 |
|
Jestem idiotką, bo czasami myślę że moglibyśmy to naprawić.
|
|
 |
|
1. Spójrz w niebo i zobacz jak fazami pojawiają się gwiazdy. Noc jest zupełnie dziwna, gdy nie ma gwiazd, prawda? Ale w głębi duszy wiesz, że są tam zawsze, tylko trzeba poczekać aż wyjdą zza chmur, a w końcu pojawiają się i czujesz rozkosz. To, że nie możesz zobaczyć gwiazdy nie oznacza, że jej nie ma. Ona jest tylko ukrywana przez jakiś czas, ale możesz mieć pewność, że gdzieś świeci. Dlatego chcę żebyś wiedziała, że jeśli dzieje się coś złego, to tylko chmury, a ja Cię kocham i jestem dla Ciebie zawsze. Nie chcę być prostym wspomnieniem, to nie ma sensu, bo nasze miejsce jest tutaj. Nieważne jak długo będziemy daleko od siebie, Twoje miejsce zawsze będzie przy mnie. Poznam Cię na całym świecie w różnych twarzach, rozszyfruję Twój głos w tłumie, wystarczy że przeczytam jedno zdanie napisane przez Ciebie i będę wiedział że to Ty. Nawet jak jesteś daleko to widzę i czuję Cię nieustannie. I bez względu na odległość, bez względu na trudności, nic nie ma znaczenia.
|
|
 |
Powiedz, że mnie kochasz. Potem mogę zniknąć. [ disable ]
|
|
 |
Mogę usiąść Ci na kolanach i skrupulatnie Ci się przyglądać - liczyć pieprzyki na ciele i spoglądać w nieskończoność w oczy. Utwierdzać się tylko w przekonaniu, że pragnę, abym to właśnie te oczy napotykała, gdy otworzę swoje niebieskie w sobotę rano, w poniedziałek czy wtorek: w każdy dzień tygodnia, każdego miesiąca, każdego roku, że z tymi czarnymi oczami chcę błądzić nocami po oświetlonych uliczkach, ale i gubić oddechy w naszym miękkim łóżku. Doświadczenie każe mi szukać jakiś oznak kłamstwa na twarzy drugiej osoby, ale wyginają się jedynie kąciki ust ku górze - to kpina losie: nie On, możesz iść dalej szukać nieszczęśliwca gdzie indziej. Mierzwę Ci dłonią włosy i nie spuszczając z Ciebie wzroku wyszeptuję jak bardzo Cię kocham. Kocham Cię, jak głupia. /happylove
|
|
 |
Długo dusiłam w sobie emocje licząc, że ogień wygaśnie. Teraz wiem, że to tylko go podsycało..
|
|
 |
ciągle powtarzają "jesteś świetną dziewczyną. masz szanse na zajebiste życie." nikt tak naprawdę mnie nie zna. Łatwo jest stać z boku i oceniać mnie. Nikt tak naprawdę nie chce mnie poznać. Ludzie boją się mojej inności. Mojego charakteru. Nie wielu wie, że tak na serio jestem zwykłą dziewczyną, której życie jest kołem fortuny, która jak inne kocha, potrzebuje zrozumienia. Że jestem przepełniona kompleksami.
|
|
|
|