 |
miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.. | ?
|
|
 |
mam ochotę spotkać Ciebie. spotkać, a wtedy podejść jakby nigdy nic się nie stało, między nami nic nie zaiskrzyło.. zacząć od nowa. zapomnieć o wszystkim. na początek podeszłabym najbliżej jak się da. Twoje ciało przy mym ciele.. spojrzałabym Ci głęboko w oczy, ostatni raz pocałowałabym Cię namiętnie tak, by zapamiętać smak Twych ust, a potem szepnęła na ucho, jak bardzo Cię NIENAWIDZĘ. na tym by się skończyło. | gazowana
|
|
 |
a może by takie tam zakochanie zaproponujesz? | gazowana
|
|
 |
musisz zauważyć moje uczucia do Ciebie, bo niedługo będzie to najważniejsza rzecz w Twoim życiu. :D | gazowana
|
|
 |
|
I kurwa wbrew pozorom ja też mam uczucia .
|
|
 |
moja słabość do Ciebie kiedyś mnie wykończy. | gazowana
|
|
 |
przecież jeszcze niedawno wydawało się wszystko takie proste. na trzepaku pod blokiem rozgrywał się cały bezproblemowy świat. teraz rolę przejąłeś Ty, i zawładnąłeś moim sercem. mimo, że jednak wniosłeś wiele problemów, na które nie mam już sił, dziękuję Ci za swoją obecność. nigdy nie będziesz mi obojętny, co by się nie działo. zapamiętaj. | gazowana
|
|
 |
|
Miałaś kiedyś tak że od jego esemesa zależało czy dzień będzie udany , oddałabyś wszystko za jeden dotyk bądź szczery uśmiech, zabiłabyś za słowo "kocham" wypowiedziane w twoim kierunku, chciałabyś budzić się i zasypiać z jego czułym " dobranoc " , droczyć się i żartować ze wszystkiego, spacerować wieczorami w świetle gwiazd z ciszą która doskonale oddawała wasze emocje, czuć jego oddech na karku i dreszcz gdy po chwili złożył na nim pocałunek, siąść pod dużym drzewem i wyryć na nim wasze inicjały z podpisem " na zawsze " , martwilibyście się o siebie tak jak matka o ukochane dziecko, zwykły polny bukiet kwiatów od niego wywoływałby szeroki uśmiech. Miałaś tak kiedyś? Nie? To nie mów że wiesz co czuję. | choohe.
|
|
|
|