|
moja kumpela kradnie plony w happy harvest naszemu bóstwu, a ja codziennie biję twoje zwierzątko na pet party. / natczu
|
|
|
w każdym moim śnie jesteś ty, twoje cudowne brązowe oczy, twoja twarz mówiąca 'kocham cię i nie widzę poza tobą świata'. od naszego rozstania to cały czas trwa, a ja co dzień wstaję niewyspana. a kiedy mama mówi mi 'znowu płakałaś przez sen' ja odpowiadam jej, że tego nie pamiętam. to takie smutne, że nie tylko okłamują siebie jak i bliskich.. / natczu
|
|
|
nieszczęśliwa miłość to norma. jest wszędzie. nie tylko w realnym świecie, jak i w książkach. goplana w grabcu, romeo w julii, ale to nieważne. ważne to, że ja w tobie. ale to przecież też nieważne. bo w książkach w końcu akcja się kończy, a w realnym życiu ciągnie się miesiącami, latami. i boli ciągle, jak cholera. / natczu
|
|
|
ubierz czerwone szpilki, pomaluj paznokcie na krwisty kolor, ubierz najlepszą sukienkę, pomaluj usta szminką, weź papierosa, zapal go. spójrz na niego i powiedz 'teraz to możesz mi naskoczyć' odważ się. to nic cię nie kosztuje. tylko z widoku jego opadającej kopary poczujesz się dumna i pełna godności. / natczu
|
|
|
tak bardzo chciałabym cię sprowokować do tego, żebyś napisał mi tego jednego smsa z tym jednym słowem przepraszam. każdy przeczuwa co bym zrobiła. wybaczyłabym ci. ale właśnie nie. nie tym razem. odpisałabym ci na to tak chamsko, że nawet największy twardziel świata popłakałby się w poduszkę. i właśnie tego chcę. chcę, żeby cię okropnie zabolało. abyś cierpiał, abyś poczuł ten cholerny ból, który we mnie tkwi od samego momentu, w którym się poznaliśmy. / natczu
|
|
|
uwielbiam piosenkę 'only girl' od rihanny. kiedy jej słucham, z niewiadomych przyczyn mam ochotę wygarnąć ci wszystko w twarz, do tego kopnąć w dupę i powiedzieć parę niecenzuralnych słów. ale zawsze kończy się na tym, że nic z tego nie ma. kiedy nie słyszę tej melodii, nie słyszę tego głosu, wszystko mija. tak samo z tobą. kiedy cię nie słyszę, mijasz. ale to niemożliwe. 5 dni w tygodniu muszę znosić twój widok i twój głos. i za nic nie potrafię podejść, kopnąć cię w cztery litery i wypowiedzieć tych paru niecenzuralnych słów. / natczu
|
|
|
jesteś z nią. wszyscy o tym mówią. moje przyjaciółki ciągle mi mówią, że trzymacie się za ręce. ale przepraszam bardzo. czy mnie to coś jeszcze obchodzi? szczerze? na początku trochę zabolało, ale teraz z czasem jest coraz lepiej. / natczu
|
|
|
a jutro specjalnie moja kumpela mnie na ciebie popchnie. i nie powiem ci 'sorry' i nie zarumienię się jak kiedyś. odpowiem ci po prostu chamsko 'i jak łazisz?!' i odejdę z dumnie podniesioną głową. tym razem to ja będę górą. / natczu
|
|
|
jeszcze raz będziesz próbował mnie wkurzyć, to zobaczymy kto będzie cieszył bardziej mordę. / natczu
|
|
|
codziennie sprawdzam telefon, czy nie przyszedł jakiś sms od ciebie. czy nie uświadomiłeś sobie, że jestem dla ciebie ważna i nikt i nic nie będzie nas rozdzielać, że zależy ci na mnie. że twoje przepraszam znowu wszystko zmieni i pozwoli, żeby było jak dawniej. / natczu
|
|
|
kiedy zapomnisz, a mi totalnie przejdzie, złapię cię za rękę w szkole, popatrzę ci głęboko w oczy, pocałuje cię w policzek i wykrztuszę z siebie dumnie: - dzisiaj 26. byłby rok. dostałbyś więcej gdyby między nami istniało jeszcze to uczucie, które ty nazywasz miłością, a ja od tamtego czasu przejebanym uczuciowym stanem zakochania. / natczu
|
|
|
zakończyliśmy wszystko raz na zawsze. już żadne z nas nie odważy się napisać smsa z tekstem 'przepraszam, chcę to naprawić'. już nigdy nie podamy sobie ręki. nigdy już nie zapytasz czemu jestem taka smutna. nie zapytasz co u mnie, czy wszystko gra. nie spojrzymy sobie w oczy na dłuższą chwilę. wszystko zniszczyliśmy.. razem.. / natczu
|
|
|
|