głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dupiasta

tak więc odchodzę z moblo   nie będę się tłumaczyć dlaczego . po prostu odchodzę i już . było mi naprawdę miło   że niektórym podobały się moje wpisy . tak więc zostawiam je tutaj   nie będę ich kasować . kocham was ♥

natczu dodano: 25 grudnia 2010

tak więc odchodzę z moblo , nie będę się tłumaczyć dlaczego . po prostu odchodzę i już . było mi naprawdę miło , że niektórym podobały się moje wpisy . tak więc zostawiam je tutaj , nie będę ich kasować . kocham was ♥

kubek gorącej herbaty  niedojedzona kanapka  niedopalony papieros. ręka oparta o krzesło. spojrzenie w sufit  rozmyślenia i okropna cisza. niczym nie dało się jej przerwać. nawet krzykiem. to nie wystarczyło. wcześniej było inaczej. przychodził on  robił śniadanie. to co zawsze   omlet z szynką. siadał naprzeciw  uśmiechając się do niej  a ona do niego. rozmawiali o wszystkim  co nawinęło się im na język. zawsze mieli jakiś temat. nawet jeśli dotyczyło to dzisiejszej pogody  potrafili to tak rozwinąć  że pogoda stawała się najciekawszym tematem ich dzisiejszego dnia. później wracali do pracy  a po pracy mieli więcej czasu dla siebie. spędzali go w kinie  w knajpce lub w domu na oglądaniu filmów. byli szczęśliwi. ale ich szczęście szybko znalazło koniec. nie wiadomo czemu  jak  dlaczego. a przecież kochali się tak mocno. obiecywali sobie  że nigdy się nie rozstaną. obietnica nie przetrwała  jak ich największa miłość. THE END w wielkim złym wydaniu.   natczu

natczu dodano: 24 grudnia 2010

kubek gorącej herbaty, niedojedzona kanapka, niedopalony papieros. ręka oparta o krzesło. spojrzenie w sufit, rozmyślenia i okropna cisza. niczym nie dało się jej przerwać. nawet krzykiem. to nie wystarczyło. wcześniej było inaczej. przychodził on, robił śniadanie. to co zawsze - omlet z szynką. siadał naprzeciw, uśmiechając się do niej, a ona do niego. rozmawiali o wszystkim, co nawinęło się im na język. zawsze mieli jakiś temat. nawet jeśli dotyczyło to dzisiejszej pogody, potrafili to tak rozwinąć, że pogoda stawała się najciekawszym tematem ich dzisiejszego dnia. później wracali do pracy, a po pracy mieli więcej czasu dla siebie. spędzali go w kinie, w knajpce lub w domu na oglądaniu filmów. byli szczęśliwi. ale ich szczęście szybko znalazło koniec. nie wiadomo czemu, jak, dlaczego. a przecież kochali się tak mocno. obiecywali sobie, że nigdy się nie rozstaną. obietnica nie przetrwała, jak ich największa miłość. THE END w wielkim złym wydaniu. / natczu

była dla niego w stanie zrobić wszystko. dla niego zmieniła swój styl  bo on lubił tylko słodkie dziewczyny. dla niego zmieniła się z charakteru  bo on lubił zadziorne  wygadane  chamskie i głupie. dla niego zmieniła się cała  zaczęła się mocniej malować  zafarbowała włosy na blond. zmieniła się pod wszystkimi względami. i tym sposobem i tak go nie zdobyła  ale i straciła wszystkich bliskich. żyjąc w samotności zniszczyła siebie jeszcze bardziej  nie potrafiąc wrócić do poprzedniego życia. nie potrafiła zmienić się w taką jaką była  w dobrą  uczciwą i naturalną dziewczynę. nie wiedziała już co to przyjaźń  prawdziwa miłość  troska  czułość. już nikomu nie potrafiła pomóc  doradzić. nie miała komu. bolało ją to  ale już nic nie zdołała zmienić na lepsze.   natczu

natczu dodano: 24 grudnia 2010

była dla niego w stanie zrobić wszystko. dla niego zmieniła swój styl, bo on lubił tylko słodkie dziewczyny. dla niego zmieniła się z charakteru, bo on lubił zadziorne, wygadane, chamskie i głupie. dla niego zmieniła się cała, zaczęła się mocniej malować, zafarbowała włosy na blond. zmieniła się pod wszystkimi względami. i tym sposobem i tak go nie zdobyła, ale i straciła wszystkich bliskich. żyjąc w samotności zniszczyła siebie jeszcze bardziej, nie potrafiąc wrócić do poprzedniego życia. nie potrafiła zmienić się w taką jaką była, w dobrą, uczciwą i naturalną dziewczynę. nie wiedziała już co to przyjaźń, prawdziwa miłość, troska, czułość. już nikomu nie potrafiła pomóc, doradzić. nie miała komu. bolało ją to, ale już nic nie zdołała zmienić na lepsze. / natczu

wstać wcześnie rano  ubrać sweter na podkoszulkę z myszki miki  iść do kuchni  stanąć w drzwiach z szklanką mleka i patrzeć na niego  jak słodko wygląda  gdy tak głośno chrapie ♥   natczu

natczu dodano: 24 grudnia 2010

wstać wcześnie rano, ubrać sweter na podkoszulkę z myszki miki, iść do kuchni, stanąć w drzwiach z szklanką mleka i patrzeć na niego, jak słodko wygląda, gdy tak głośno chrapie ♥ / natczu

obiecała sobie  że nigdy i za nic nie będzie przez niego płakać. a dziś  leży w pustej wannie  z rozmazanymi oczami i już wie  że jest za słaba  aby przetrwać to wszystko tak po prostu ♥   natczu

natczu dodano: 24 grudnia 2010

obiecała sobie, że nigdy i za nic nie będzie przez niego płakać. a dziś, leży w pustej wannie, z rozmazanymi oczami i już wie, że jest za słaba, aby przetrwać to wszystko tak po prostu ♥ / natczu

http:  www.moblo.pl profile natczu tymbarkoholiczka   3

natczu dodano: 24 grudnia 2010

wraz z tymbarkoholiczką postanowiłyśmy   że poza naszymi kontami prywatnymi założymy wspólne   w którym będziemy razem pisać wpisy . oczywiście wpisy będą dotyczyły naszych wspólnych przeżyć . czekajcie z niecierpliwością ! :

natczu dodano: 20 grudnia 2010

wraz z tymbarkoholiczką postanowiłyśmy , że poza naszymi kontami prywatnymi założymy wspólne , w którym będziemy razem pisać wpisy . oczywiście wpisy będą dotyczyły naszych wspólnych przeżyć . czekajcie z niecierpliwością ! : )

siedziała w pokoju z nim. powiedział:   zrób coś dla mnie. jakąś niespodziankę. wiesz  tak na znak  że mnie kochasz. zgodziła się bez wahania  wiedziała  że dla niego zrobi wszystko. przyszedł na drugi dzień. zobaczył jej wszystkie ściany w pokoju zapisane jego imieniem. uśmiechnął się do siebie i nic więcej nie powiedział. a teraz ona  po miesiącu  patrzy z bólem na zapisane ściany  których za żadne skarby nie da się zmyć. ♥   natczu

natczu dodano: 19 grudnia 2010

siedziała w pokoju z nim. powiedział: - zrób coś dla mnie. jakąś niespodziankę. wiesz, tak na znak, że mnie kochasz. zgodziła się bez wahania, wiedziała, że dla niego zrobi wszystko. przyszedł na drugi dzień. zobaczył jej wszystkie ściany w pokoju zapisane jego imieniem. uśmiechnął się do siebie i nic więcej nie powiedział. a teraz ona, po miesiącu, patrzy z bólem na zapisane ściany, których za żadne skarby nie da się zmyć. ♥ / natczu

weszła w starym  naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy  dwie różne skarpetki. okropny makijaż  podpuchnięte  czerwone oczy.   widzisz co z niej zrobiłeś?   powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie  wywrócił oczami i powiedział:   mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego. ♥   natczu

natczu dodano: 19 grudnia 2010

weszła w starym, naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy, dwie różne skarpetki. okropny makijaż, podpuchnięte, czerwone oczy. - widzisz co z niej zrobiłeś? - powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie, wywrócił oczami i powiedział: - mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego. ♥ / natczu

stała na korytarzu w szkole. on podszedł  pocałował  przytulił  mówiąc 'cześć skarbie' ona uśmiechnięta  wtuliła się w niego jeszcze mocniej. wzięli się za ręce i stali  patrząc sobie głęboko w oczy  rozmawiając o wszystkim naraz. a dziś? dziś nie potrafią nawet powiedzieć sobie cześć. krótkie spojrzenie z ogromną nienawiścią  żalem. zero porozumienia.   natczu

natczu dodano: 19 grudnia 2010

stała na korytarzu w szkole. on podszedł, pocałował, przytulił, mówiąc 'cześć skarbie' ona uśmiechnięta, wtuliła się w niego jeszcze mocniej. wzięli się za ręce i stali, patrząc sobie głęboko w oczy, rozmawiając o wszystkim naraz. a dziś? dziś nie potrafią nawet powiedzieć sobie cześć. krótkie spojrzenie z ogromną nienawiścią, żalem. zero porozumienia. / natczu

i to uczucie  które tak boli. to uczucie  że tegorocznych świąt nie spędzimy razem. a przecież jeszcze niedawno obiecywałeś  że te będą wyjątkowe. pamiętasz? ♥   natczu

natczu dodano: 19 grudnia 2010

i to uczucie, które tak boli. to uczucie, że tegorocznych świąt nie spędzimy razem. a przecież jeszcze niedawno obiecywałeś, że te będą wyjątkowe. pamiętasz? ♥ / natczu

brakowało jej go. brakowało jej tych wszystkich jego spojrzeń  tych uśmiechów. każde z nich było dla niej tak cenne. brakowało jej tego  że kiedy padał deszcz  zdejmowali buty i biegali po drodze  nie zważając uwagi na to  że ludzie mieli ich za idiotów. uwielbiała to. uwielbiała go. uwielbiała każde chwile spędzone tylko z nim. ♥   natczu

natczu dodano: 19 grudnia 2010

brakowało jej go. brakowało jej tych wszystkich jego spojrzeń, tych uśmiechów. każde z nich było dla niej tak cenne. brakowało jej tego, że kiedy padał deszcz, zdejmowali buty i biegali po drodze, nie zważając uwagi na to, że ludzie mieli ich za idiotów. uwielbiała to. uwielbiała go. uwielbiała każde chwile spędzone tylko z nim. ♥ / natczu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć