 |
Warto to przetrwać, każdy to wie, ból w sercu masz bo czasami jest źle . / Jamal
|
|
 |
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem, wpadniemy gdzieś na siebie, może nieświadomie otrę się o twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie sobie obcy - zapomnimy o słodkich słowach na dobranoc, wszystkich wspólnych spacerach, a rozmowy z młodości wepchniemy do wielkiego pudła na strychu. Co prawda, wspomnienia będą tlić się w naszych wnętrzach, prawdopodobnie pozostanie jakiś osad na dnie serca, ale nikt z nas już nie będzie traktował tego poważnie.
|
|
 |
o, awaria kocham cię jak wariat!
|
|
 |
w morzu potrzeb spróbuj dostrzec te
które mają sens, te na które zasługujesz, uczciwie
zapracujesz / Teoria Czystej Formy.
|
|
 |
złudny będzie to problem gdy zbyt łatwo przychodzi,
zapominają starsi, nie wiedzą o tym młodzi / Teoria Czystej Formy.
|
|
 |
dziwki, używki, fury - tym mi nie zaimponujesz,
prawdziwość przede wszystkim, bez łaski spójrz mi w oczy,
jeśli wiesz czym jest szacunek tylko tak go możesz zdobyć / Teoria Czystej Formy.
|
|
 |
między ścianami bijemy się z
marzeniami, z ich spełnieniami poradzimy sobie
sami, rośniemy w siłę, by uderzyć jak tsunami,
a nadejdzie nasz czas, tego jestem pewnien,
tylko kiedy nie wiem, czekam, idę przed siebie. / Teoria Czystej Formy.
|
|
 |
lata lecą jak pociski wraz z nami, a my schowani wciąż
na bok spychani, tylko czasami możemy być
dostrzegani / Teoria Czystej Formy.
|
|
 |
nie mylili się tylko Ci, którzy nigdy nie żyli / Rafi
|
|
 |
lepiej wpadnij, polej, zapijemy smutek/ Bonson
|
|
 |
albo to ogarniasz
albo spadasz, pierdolisz że się znowu nie układa / Bonson
|
|
 |
znam kilka słów, które ranią jak nigdy
patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi / Bonson
|
|
|
|