 |
już wiem co mi powiesz "się nie zamartwiaj", ale brak mi chęci do życia, taka prawda, smutna prawda, brak wiatru w żaglach, brak tlenu mi zabrał wiarę w to, że ta gra świeczki jest warta
|
|
 |
przemierzam świat i sama nie wiem dokąd dziś, zgorzknienie sięga zenitu
|
|
 |
ogólnie mi nie wychodzi w życiu, w lodówce było światło, ale nawet ono już zgasło
|
|
 |
Zamknęła oczy, chyba usnęła, jej oddech tak idealnie komponuje się z szumem wiatru hulającym gdzieś na zewnątrz, deszcz rytmicznie uderza w blaszane sklepienie dachu jakby chciał dorównać rytmom naszych serc. Uśmiechnęła się, chyba śni jej się coś przyjemnego, jej włosy idealnie rozlały się po poduszce przypominając lekką jak motyl suknię, którą unoszą podmuchy wiatru. Przyglądam się jej, wiem, że tego nie lubi, kładę się przy niej i jestem szczęśliwy, bo jest przy mnie kobieta którą kocham, i z którą chcę spędzić resztę życia. Ciekawe czy o tym wie, jeśli nie, powiem jej o tym jutro, powiem jej tylko jak otworzy oczy. Musi wiedzieć, że pokładam w niej wszelkie nadzieje na lepsze dni. Na wspólne dni, na wspólne życie, wspólne zwycięstwa i porażki. Kocham ją, kurwa, tak bardzo ją kocham, że chyba zaraz wyjdę na zewnątrz ogłosić to całemu światu, który zapewne nie zrozumie, stojącego na ławce wariata krzyczącego o miłości./mr.lonely
|
|
 |
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy. [itgetsbetter]
|
|
 |
Obiecaj, że nigdy mnie nie zostawisz, że nie będziesz wierzyła w brednie nie znających mnie ludzi o tym jaka jestem i do czego jestem zdolna, że będziesz zawsze przy mnie,że nawet jeśli nie będziemy w tej samej szkole, nigdy nie zapomnisz o mnie, że będziemy się spotykać bardzo często, że gdy będziemy się widzieć - będziemy płakać ze szczęścia, a nie omijać siebie szerokim łukiem, że będziemy przykładem, że to nie w liceum zaczynają się prawdziwe przyjaźnie, a właśnie w tym cholernym gimnazjum, że nigdy nie zapomnisz o tym, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeszłyśmy i ile jeszcze przejdziemy. Obiecaj, proszę. [itgetsbetter]
|
|
 |
Jak to jest egzystować pełnią życia? Jak to jest być kochanym? Jak to jest dawać i otrzymywać ze zdwojoną siłą? Jak to jest nie żałować żadnego wyboru? Jak to jest iść przed siebie, w przyszłość z dumną uniesioną ku górze głową? Jak to jest być pewnym każdej decyzji? Jak to jest mieć nienamacalnie znakomitą przeszłość, bez ani jednej szramy? Jak to jest uśmiechać się, nie mając w sercu igły, która jest zbędnym elementem w wykonywaniu codziennych czynności? Jak to jest mieć w oczach szczęście, nie czując wewnątrz bólu, rozpaczy, przygnębienia? Jak to jest nie czuć strachu przed przeszłością, która jak na złość, nie zamierza stąd zniknąć? Proszę, powiedz, jak? Jak żyć, nie mając serca, bowiem ktoś swoim odejściem wyrwał je z klatki piersiowej, a bez serca nie można funkcjonować. [itgetsbetter]
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie mów, że kochasz tylko, aby kogoś pocieszyć. [itgetsbetter]
|
|
 |
o mój śnie, zależało mi na Tobie, ale kiedy dotykam gwiazd one spadają mi na głowę
|
|
 |
otwieram okno, chcę trochę tlenu, jest bardzo duszno mi od tych problemów..
|
|
 |
"Jekaterina też nie była ze mną szczera, miała być tylko moja, a dwa fronty miała w genach"
|
|
|
|