 |
|
Każdy Twój cios dziurawił moje serce. Teraz każda blizna jest grobem jednego z moich marzeń.
|
|
 |
|
za oknem była mgła, ja nie mogłem zasnąć tej nocy, na biurku dwa papierosy i łzy wsiąkały w brudnopis.
|
|
 |
|
znów kręci się ziemia, spełnia się sen, spełniają się marzenia, w dobie oszołomienia powróciła chemia.
|
|
 |
|
Wszystko kręci się jak pozytywka. W kółko ta sama melodia.
|
|
 |
|
to nie faceci są beznadziejni. to nie oni dają nam złudne nadzieje. to my. to my-kobiety- wyobrażamy sobie za dużo, wtedy gdy oni z nami tylko rozmawiają, czy całują nas na pożegnanie w policzek. myślimy sobie, że to ten jedyny, że na pewno coś z tego będzie. a facet tak po prostu myśli sobie 'spoko kumpela.'
|
|
 |
|
czasem mam marzenia chciałbym tak po prostu zasnąć jak Ty
|
|
 |
|
zamknę dziś więc oczy byle do jutra, żyjmy wbrew głupim mottom typu 'życie to kurwa'
|
|
 |
|
wiesz, też mam uczucia znam nawet te najwyższe. lecz gdy patrzysz na mnie milcząc ja też milczę
|
|
 |
|
my stoimy bezradni jakby obok, jakby razem bez zbędnych słów znamy prawdę
|
|
 |
|
zabrzmi to skromnie, więc może po prostu Skarbie uśmiechnij się do mnie ?
|
|
 |
|
k*rwa mać jakie szczęście jest zajebiście względne - szczęście w nieszczęściu, że częściej chcę mieć je w ręku
|
|
 |
|
nie jest do końca tak pięknie jakby się mogło wydawać, mogłoby być lepiej niż jest, ale nie jest lepiej, nara.
|
|
|
|