 |
|
Ty miałeś być zawsze obok, nie ma Cię tu, czuję stratę, ale walcze no bo.. wierzę, że istnieje patent, nie wiem, może jakieś słowo - klucz, który nam otworzy bramę
|
|
 |
|
pamiętam jak wciągnałem pierwszą kreskę, jak na ironię nauki chemii była pretekstem..
|
|
 |
|
ona potrzebuje Cie bardzo, Ty potrzebujesz jej bardzo i zacznijcie wierzyc twardo w to
|
|
 |
|
niech zgadne, siedzisz w domu i myślisz o nim?
|
|
 |
|
znam śmiech przez łzy, a łzy szczęścia poznałem jak nikt, bo co mnie nie zabiło, wzmacnia do dziś
|
|
 |
|
znam tak życie na tyle, żeby Cię ostrzec - popełnisz ten sam błąd drugi raz, proste
|
|
 |
|
ej, mróz szczypał w nos mocno, a serce mi waliło jakbym przyćpał coś non stop
|
|
 |
|
są takie chwile, do których wykupiłbym bilet, zapadam się w fotelu wspominając pokonane mile
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz ile filmów pornograficznych by powstało z moich myśli, gdy na ciebie patrzę.
|
|
 |
|
Ty będziesz moja, ja będę twój, razem będziemy wywalać gnój.
|
|
 |
|
Nie żeby coś, lub coś, ale lubię patrzeć w twoje piersi.
|
|
 |
|
dziś wracam do Ciebie i już jestem w drodze,
więc zostaw wszystko i przyjdź na dworzec
|
|
|
|