 |
nie odpisuje? miej go w dupie, kiedyś i tak na pewno
napisze do ciebie sam.
|
|
 |
dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa, nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam , a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.
|
|
 |
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie Nim.
|
|
 |
1 zasada miłości - kochaj kobietę również w dzień.
|
|
 |
...poszła na boisko gdzie pierwszy raz się pocałowali i tam stanęła na środku dokładnie w tym miejscu gdzie spotkały się ich usta.. zaczęła krzyczeć jak on mógł jej to zrobić, przecież było im tak dobrze. szukała odpowiedzi w niebie, w drzewach w powietrzu. po chwili pewna starsza kobieta otworzyła okno i krzyknęła - dziewczyno masz u stóp cały świat, a tym kretynem się nie przejmuj, idź do domu i od jutra zacznij zdobywać świat. te słowa postawiły ją na nogi, wstała, wytarła łzy, podziękowała kobiecie i wróciła z uśmiechem do domu.
|
|
 |
brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy. - a Ty, siostra, co nie śpisz? - zapytał z troskliwym uśmiechem, siadając na moim łóżku. - nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć. - odparłam ze łzami w oczach. - nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz. - popatrzyłam na Niego zdezorientowana. - zaufaj mi. - i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a, 'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc, skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem, że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię, mała! kocham jak cholera. dobranoc, najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy. śnił mi się.
|
|
 |
Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina. Zapytała mnie co to miłość... Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona... Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Chwilę potem wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam, że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. Niedługo zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samo żałosnym nastroju.
|
|
 |
żadna wielka miłość nie umiera do końca.
|
|
 |
Naucz się doceniać przyjaciół,bo życie nie kręci się wyłącznie wokół miłości. Gdy ten 'jedyny' odejdzie z kim potem będziesz wylewała smutki do butelki Finlandii o 5 nad ranem ? / M. & P.
|
|
 |
23.23- o dupku, dobrze- myśl o mnie!
|
|
 |
jak nie rozumiesz słowa 'kocham', to ci go nawet kurwa wykrzyczę szeptem!
|
|
|
|