 |
Byłeś zawsze za daleko, siedząc praktycznie obok./onna
|
|
 |
przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami ./onna
|
|
 |
W końcu przyjdzie taki moment,kiedy zobaczysz,jak jej wiele brakuje.Zachwycisz się jakąś piosenką,której razem słuchaliśmy,a ona powie "nie znam,nie podoba mi się". Opowiesz o najskrytszym marzeniu,które mieliśmy razem spełnić,a ona się zapyta "po co ci to jest?i tak ci się nie uda".Będziesz się śmiać z ludzi,jak zwykliśmy to robić,a ona cię upomni i powie,że to nieodpowiednie.Spadnie deszcz,będziesz chciał iść na spacer,a ona powie,że układała włosy godzinę i musicie zostać w domu.Spojrzysz na jej twarz i nie zobaczysz na niej piegów,które tak bardzo u mnie lubiłeś.W końcu pocałujesz jej usta,a przed oczami stanę ci ja.Roześmiana,szydząca w wszystkiego,z rumieńcami na policzkach,mówiąca ,że to już za późno.
|
|
 |
To tylko kwestia czasu kiedy zatęsknisz.
|
|
 |
Jednym spojrzeniem niszczysz całą konstrukcję.
|
|
 |
Jak ci się żyje ze świadomością ,że mogłeś mnie mieć? Na twoim miejscu nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.
|
|
 |
Miłość to spotkanie dwóch samotności.
|
|
 |
|
Owszem, nie jestem święta. Mówię, a potem myślę. Ranię najbliższe mi osoby, a potem żałuję, ale jest już za późno. Przeklinam, palę papierosy i piję dużo alkoholu. Uwielbiam seks, uciekanie przed policją i ryzyko. Nie jestem dziewczyną, którą chciałbyś mieć. Ale czy to wszystko daję ci powód, by mnie zranić? No raczej nie. Jeśli mnie nie kochasz, to po prostu odpuść, a nie męczysz w tym związku nas oboje.
|
|
 |
|
Otarł łzy, mocno mnie przytulił i wyszeptał do ucha 'skarbie, tak będzie dla ciebie najlepiej', a przecież ten skurwysyn nigdy nie wiedział, co jest dla niej najlepsze.
|
|
 |
|
za każdym razem, zastanawiam się, co zrobić aby tu nadal był, ale potem przypominam sobie, że to niemożliwe, bo mieszkasz zbyt daleko.
|
|
 |
|
Miała do Niego ten pierdolony sentyment.
|
|
 |
|
Lubię kiedy znienacka strzela ironią, a potem tłumaczy, że to tak przypadkiem.
|
|
|
|